szosówka to jak samochód wyścigowy - i nie powinien wyglądać jak Syrena 105 czy Moskwicz, tylko bardziej coś w klimatach Porsche czy Ferrari
Przejrzyj sobie ich stronę, zobacz ile poza siodłami mają w ofercie takich snobistycznych towarów, przeznaczonych dla ludzi, dla których tylko hipsterski wygląd ma znaczenie przy zakupie:http://www.brooksengland.com/catalogue-and-shop/bags/
Są też tego typu szosówki
Dobra, dobra; rozmawiamy o wyglądzie, nie o typie roweru.
Chciałbym Worku zauważyć że w Twojej wizji rowerowania ten coby nie mówić piękny Wehikuł to "typowy mtb"http://photos.google.com/photo/AF1QipOi-bCCyoaZrb2vxpLl_t3NioKtJ85m3ZbEBY5V
Ktoś kiedyś na forum ładnie to podsumował, że karbonowej szosie siodło Brooksa pasuje jak świni siodło
500 g wagi powala. Dla mnie 1 g = 1 zł, więc trochę drogo wychodzi..
A co to za przelicznik? Skąd się wziął i do czego pije?
Wypowiadać się na temat wygody każdego siodła można dopiero jak się zrobi ileś dłuższych tras, na 50km to każde jest wygodne.