Autor Wątek: piasta tylna  (Przeczytany 18249 razy)

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 05:34 »
Ok, dziękuję za informację.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 15:50 »
Liczba szprych nie jest kluczowa dla pancerności koła. Od dawna jeżdżę na kołach szosowych z 20-24 szprychami i mam z nimi sporo mniej problemów niż wcześniej miałem z kołami trekingowymi 32-36 szprych. Spory wpływ na wytrzymałość koła ma rodzaj szprych - te proste są znacznie wytrzymalsze, bo szprycha klasyczna niemal zawsze pęka własnie na gięciu. Tylko w tańszych kołach niższej jakości są z reguły piasty pod klasyczne szprychy. Do tego na pancerność koła ma duży wpływ wysokość obręczy, te na wysokich obręczach są sporo sztywniejsze i trwalsze. Moje koła szosowe na RTP zaliczyły mnóstwo dróg nie asfaltowych i nic się z nimi nie dzieje, też nie słyszałem o przypadkach pękania szprych na wyścigu. Oczywiście bagaż dużo mniejszy, ale też i zupełnie inna dynamika jazdy i większe prędkości na nierównych drogach.

I generalnie radziłbym unikać piast na konusach, to już wymierający system - wieczne luzy i konieczność ich regulowania.
« Ostatnia zmiana: 18 Cze 2024, 18:31 Wilk »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 16:24 »
I generalnie radziłbym unikać piast na konusach, to już wymierający system - wieczne luzy i konieczność ich regulowania.

I jeszcze wżery w bieżniach i w konusach.

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 16:57 »
Oczywiście wezmę pod uwagę, dziękuję jeszcze raz za szeroki odzew i sporo wiedzy, także tej przekazanej poza wątkiem  ;)
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 17:16 »

Felek informował, szuka rzeczy tanich, możliwie stabilnych/trwałych, pod obciążenia nie z tej ziemi (żadne historie rodem z gonek, bajkpakingu).

Gdy ta xt piasta shi, com od blondasa, po kilku latach u mnie dostała wżera, za coś 14o z robotą została przywrócona do dalszego użytkowania; wciąż jest git.

O fakcie, o czym misiek, w novatekach wymiana łożysk na lepsze poprawia sprawę, czytywałem.

Najlepszą, najbardziej trwałą piastą na tył z biegami, jest - naturlemą - piasta Rohloffa.
Podobnie jednak jak konstrukcyjnie wzmocnione piasty na ratchetach do mtb z wyższej półki, jest poza budżetem wskazanym przez Felka.



tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 19:39 »
Łatoś, dobrze piszesz... co do Rohloffa, to pewnie, nawet bardzo dobrze (co do trwałości), tyle że nawet, reszta części by się źle czuła w takim towarzystwie... przyjdą może takie czasy, że zakupię coś "fajniejszego", będzie to jednak raczej jakaś dobra stal i coś o wyglądzie klasycznym  ;)
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8786
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: piasta tylna
« 18 Cze 2024, 21:19 »
/.../ coś o wyglądzie klasycznym  ;)

Wiadomo!
9o x 6o x 9o.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 19 Cze 2024, 05:54 »
Coś w ten deseń 👍
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna rafalini

  • Wiadomości: 73
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 01.11.2022
Odp: piasta tylna
« 19 Cze 2024, 10:43 »
reszta części by się źle czuła w takim towarzystwie...
No właśnie. Wydaj mi się, że mając kilka rowerów w rodzinie (na wyjeździe rodzinnym) warto starać się o jak największą ich kompatybilność (w miarę rozsądku). Jak mam już dwa rowery z napędem 3 x 9, to trzeciego też szukam 3 x 9. Jeśli pozostałe tylne koła są na 32 szprychy, to szukałbym piast na 32 szprychy. Jeśli ktoś sam serwisuje swoje rowery, znakomicie ułatwia to logistykę. Jak to mówią: z dwóch uszkodzonych T-72 można czasem złożyć jeden sprawny T-72, a uszkodzonego Abramsa i Leoparda nikt nie złoży sprawnej Merkawy  ;)

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 19 Cze 2024, 21:12 »
Rafalini:

Coś w tym jest, taką zastępowalność mam w miarę zachowaną między rowerem wyprawowym i miejskim. Ten drugi "łyka" zużyte części po rowerze na wyprawy  8)

Odnośnie kół, a dokładnie piast, odnalazłem jeszcze wątek użytkownika anghan, który składał na wyprawę dwa rowery na ramach Surly. W opisie części na jakich zaplecione były koła była informacja:

obręcze           RYDE Andra 30 36 otworów
piasty przód   Novatec D041SB 36 otworów
piasty tył           Novatec D042SB 36 otworów
szprychy           Inox 2.0mm
nyple           Mosiężne


Czytałem co po niektóre wpisy na blogu www.kwestiaszlaku.pl z rowerowej przeprawy przez Amerykę Południową, ale nie "od deski do deski". Czy ktoś śledził tę wyprawę i pamięta może czy Gosia i Michał nie mieli problemów z kołami? Zapewne dużą część trasy zrobili poza asfaltami. Ciekawe czy te piasty Novatec przetrwały cały wyjazd. Oczywiście biorę poprawkę na to co napisał Globalbus, że kiedys jakość tych piast mogła być lepsza.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: piasta tylna
« 20 Cze 2024, 12:53 »
Wymienialiśmy łożyska w Bariloche w tylnej piaście u Gosi. Potem o ile mnie pamięć nie myli, to coś jeszcze kombinowali w dalszej drodze, ale to było ładnych parę lat temu, więc nie do końca pamiętam szczegóły.

Tylko wymiana łożysk, jeśli je masz, to nie jest problem. Problemem jest połamanie osi, bębenka, pierścienia zapadek w korpusie itd.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: piasta tylna
« 20 Cze 2024, 13:40 »
Czytałem co po niektóre wpisy na blogu www.kwestiaszlaku.pl z rowerowej przeprawy przez Amerykę Południową, ale nie "od deski do deski". Czy ktoś śledził tę wyprawę i pamięta może czy Gosia i Michał nie mieli problemów z kołami? Zapewne dużą część trasy zrobili poza asfaltami. Ciekawe czy te piasty Novatec przetrwały cały wyjazd. Oczywiście biorę poprawkę na to co napisał Globalbus, że kiedys jakość tych piast mogła być lepsza.

Ale wyprawy jak do Ameryki Płd. to sa bardzo specyficzne trasy, gdzie jest słabo z dostępem do części rowerowych, do serwisu, więc i więcej wymagające od sprzętu. Novatec to powiedzmy średniej jakości chińszczyzna, obarczona wszystkimi plusami i minusami chińszczyzny. Jest bardzo konkurencyjna cenowo w stosunku do porównywalnych parametrami piast, ale kontrola jakości jak to u Chińczyków mocno kuleje, czy wręcz nie istnieje. Więc można trafić na egzemplarz co się szybko rozwali, a można taki, który pożyje długo - i w tym wątku masz na to idealny dowód, są ludzie u których Novatec zawodził szybko, a są ludzie któym działał długo. Osobiście miałem klon Novateca w wysokiej klasy kołach FFWD i zepsuł mi całą wyprawę, w Alpach zatarły się zapadki bębenka na sztywnych podjazdach, pokonywanych bardzo siłowo, na niskiej kadencji, co obciąża solidnie bębenek. Od tego czasu wszedłem w piasty DT, w wysokie modele na systemie Ratchet i skończyły się jakiekolwiek problemy z piastami. Tylko, że DT to zupełnie inna półka cenowa, sporo poza tym budżetem, który podawałeś.

Ale Ty nie jeździsz do Ameryki Południowej, nie jeździsz sztywnych podjazdów w Alpach, tylko trasy mocno osadzone w cywilizacji, więc czym ryzykujesz? Co najwyżej będziesz musiał wymienić tylne koło. A możesz też zwyczajnie wozić zapasową tylną piastę, przy tej wadze bagau, którą podawałeś te 400-500g już żadnej odczuwalnej różnicy nie robi. A dwie piasty Novateca i tak wyjdą sporo taniej niż jedna DT.

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 30 Cze 2024, 20:01 »
Dobra, dziękuję wszystkim za porady, plusy i minusy różnych rozwiązań. Postanowiłem zwiększyć budżet i zamówiłem komplet kół na podzespołach DT Swiss z Lemonbike. Piasty 350 Classic, obręcze G540 32 H, szprychy Sapim race oraz mosiężne nyple.

Tym samym podwoiłem wartość mojego roweru  ;) . Waga kół jest nieznacznie niższa niż poprzedniego kompletu (o 75 gram). Dziś pojechałem na dwusetkę po okolicy. Trudno powiedzieć, żebym różnica w pracy była jakaś odczuwalna chociaż przyznam, że nie na osiągach mi zależało. Mam tylko nadzieję, że pojeżdżą dłużej niż Novateki.

Ps. EASYRIDER, w razie czego będzie na Ciebie  :P
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: piasta tylna
« 30 Cze 2024, 20:29 »
Różnice nie są w osiągach tylko w niezawodnosci i wygodzie. Piasty z systemem Ratchet pod kątem bebenka są nie do zajechania (a nawet jak jakimś cudem padnie to pierścienie ratcheta banalnie się wymienia). Co najwyżej czasem trzeba wymienić łożysko, ale to raczej po grubych tysiącach km. No i w tej piascie zdejmiesz kasetę, bez potrzeby jej odkrecania, co sie czasem przydaje na trasie gdy się coś wkręci w koło, łańcuch spadnie za kasetę, czy też gdy pęknie szprycha.

Online Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: piasta tylna
« 30 Cze 2024, 21:32 »
Wilku, czy nie chodził o zdjęcie bębenka?
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum