Autor Wątek: biały nalot na alu ramie  (Przeczytany 11685 razy)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1059
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: biały nalot na alu ramie
« 22 Wrz 2023, 10:03 »
Mój "Nowy Guru Rowerowy" wlał we mnie odrobinę optymizmu.
"Jeździć i obserwować" - tak rzekł.
Zbliża się termin wymiany kompletnego napędu, więc chyba się wstrzymam z inwestycją...
Boję się to ruszyć. Zalecił szczotkę drucianą i lakier bezbarwny.
Odczuwam lekkie bujanie na fotelu kierownika, ale to chyba wynik: relatywnie niskiego ciśnienia i karbonowych prętów tegoż.
Ciekaw jestem Waszego zdania, czy potraktować to miejsce ww. narzędziem, czy zostawić i czekać na wyraźne pęknięcie, a po kostkowych zjazdach używać hamulców  ;D 
 

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8980
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: biały nalot na alu ramie
« 22 Wrz 2023, 10:09 »

Zezłomuj, o ile trapią Cię wątpliwości.
Użytkuj, jeśli zaś nie.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1059
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: biały nalot na alu ramie
« 22 Wrz 2023, 10:34 »

Zezłomuj, o ile trapią Cię wątpliwości.
Użytkuj, jeśli zaś nie.

Moje oczekiwania to:
1. 26" 2,0 mtb, sztywny wideł, 48, M (może wymiana na kolejną ramę Boplighta),
2. szosa (tarcza),
3. 29", 2x11, dobry uginacz lub sztywny wideł
4. może gravel
wybierz jeden z nich  ;D

Sam widzisz, że "złomowanie" to nie problem.
Problemem jest znaleźć godnego następcę "Srebrnego Szerszenia".
Takiego co i BBT ogarnie (może MPP), i po plaży da się pojechać...
No i sentyment: brakuje mu 5kkm do 100kkm...   
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz 2023, 10:46 sierra »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8980
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: biały nalot na alu ramie
« 22 Wrz 2023, 12:00 »

Dużo dobrych rzeczy teraz można nabyć (znacznie) taniej.
W tym sezonie kupować nic nie myślałem, jednak - wobec bdb. ceny - uległem.

Rozejrzyj się.



tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: biały nalot na alu ramie
« 22 Wrz 2023, 12:31 »
Ciekaw jestem Waszego zdania, czy potraktować to miejsce ww. narzędziem, czy zostawić i czekać na wyraźne pęknięcie, a po kostkowych zjazdach używać hamulców

Przecież to miejsce jest łatwe do oczyszczenia, gładkie powierzchnie - szczotka i papier ścierny i zdrapać do czysta.
Dodatkowo trzeba zdjąć lakier obok wżeru, alu lubi utleniać się pod lakierem.
Zamalować jakimś podkładem do alu, nie znam, ale powinno być coś takiego w sprzedaży.

Ja walczę z korozją alu w rowerze MTB i mam większy problem bo złapało mi inserty i blokady pancerzy. Te miejsca trudno dokładnie wyczyścić i zamalować.
Uważam, że póki nie ma głębokich wżerów to można zabezpieczyć ramę i jeździć.
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz 2023, 12:36 sinuche »

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3475
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: biały nalot na alu ramie
« 26 Wrz 2023, 01:13 »
Moja wyglądała tak, w pewnym momencie oddałem ją do lakierowania, od tego zabiegu już blisko dwa lata jeździ. Wyrzucać z tego powodu takiej powierzchownej korozji nawet mi do głowy nie przyszło.


Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1602
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: biały nalot na alu ramie
« 26 Wrz 2023, 08:09 »
(...)
Zamalować jakimś podkładem do alu, nie znam, ale powinno być coś takiego w sprzedaży.
(...)
Może cuś takiego:
https://e-lakiernik.net/e-lakiernik-zestaw-do-regeneracji-felg

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1059
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: biały nalot na alu ramie
« 26 Wrz 2023, 09:28 »
Poza obawą, że próba czyszczenia nalotu zakończy się niepowodzeniem (pod nalotem będzie perforacja, dziura), to byłbym skłonny skorzystać z Waszych rad.
Na razie "Srebrny Szerszeń" musi trafić do serwisu (luz na suporcie, brak możliwości zrzucania na przednią, najmniejszą zębatkę, spadek zdolności hamowania, chyba dogorywują "pieski" piasty).
Zobaczymy co powiedzą.
Nalot już widzieli wcześniej i poza radą jak wyżej, mówili że nie ma czym się martwić.
Zobaczymy...
Czeka mnie też wymiana napędu i zanim to zrobię, muszę mieć pewność że warto.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum