Autor Wątek: Szosa na ultramaratony i długie dystanse  (Przeczytany 3835 razy)

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
Cześć.
Powoli zaczynam rozglądać się za nowym rowerem. Tak na koniec tego roku lub początek przyszłego.
Obecnie jeżdżę na Giant Defy. Bardzo odpowiada mi jego geometria i fajnie jeździ się. I z tego powodu szukam takiego samego. Ale są też inne rowery o geometrii endurance. Macie jakieś fajne, alternatywne propozycje?
Założenia są takie:
- hamulce tarczowe
- rama aluminium,
- dobrze gdyby była możliwość sprawnego montażu/demontażu pełnych błotników, czasem
  przydają się,
- to samo z bagażnikiem, od czasu do czasu też przydaje się,
- waga całego roweru, szosa za 5000-6000 zł ważąca 10-11 kg to dla mnie lekkie
  nieporozumienie. Wagę można zbić, ale nie chciałbym od razu wymieniać połowy roweru.
- osprzęt minimum Tiagra, a najlepiej 105.

Co lepiej szukać, nowego czy 2-3 letniej używki? Jesienią może być wysyp używanych jak i nowych z rabatami.

Doradźcie coś.
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Hhmmm, ale Giant Defy to rower z ramą z kompozytu węglowego, albo?
Chcesz się przesiąść z ramy karbonowej na ramę aluminiową?
(Z ciekawości pytam, a nie z niechęci do aluminium, bo sam jestem zadowolonym użytkownikiem roweru z ramą aluminiową i z widelcem karbonowym, i osobiście –przynajmniej na obecnym etapie w mojej egzystencji rowerowej – nie chcę ramy karbonowej.)
A hamulce tarczowe – mają być hydrauliczne, czy mechaniczne?

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Hhmmm, ale Giant Defy to rower z ramą z kompozytu węglowego
Marek ma ramę alu.

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
 Tak, mam ramę alu.
A hamulce lepsze hydrauliczne, ale dobre mechaniki też mogą być. Ponoć TRP Spyre za takie uchodzą.
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Ja właśnie nie chciałem hydraulicznych, chciałem mieć mechaniczne.
I mam właśnie TRP Spyre. Narzekać nie mogę, ale hydrauliczne na pewno są lepsze, pewniejsze, skuteczniejsze etc. Hydraulicznych nie chciałem, ponieważ wolałem prostsze w obsłudze i serwisowaniu hamulce tarczowe mechaniczne. Są też zdecydowanie bardziej niezawodne i skuteczne niż zwykłe szczękowe, ale waga roweru jest przez to wyższa. Jak zwykle jest to kwestia różnych kompromisów i indywidualnych wyborów.
W każdym razie zobacz sobie Fuji Sportif (ja mam model Sportif 1.3 disc z 2017 r., kupiony właśnie jeszcze w 2017 r.; model z 2018 r., chyba – o ile pamiętam – z ham. tarcz. hydr., i ten z 2019 r., znów z ham. tarcz. mech., mniej się mi podobają) i/lub Cannondale Synapse Disc Alloy (ten rower mnie osobiście bardzo się podoba i dość dobrze go znam i pewnie bym go też kupił, gdybym nie miał mojego Fuji), natomiast z ham. tarcz. hydr. zobacz sobie modele Cube. Wszystkie te rowery mają generalnie osprzęt shimano 105 (oprócz mechanizmu korbowego) i cenowo znajdują się we wskazanym przez Ciebie przedziale.
Ja sam mam rower, czyli mój Fuji (Sportif 1.3 disc, szary), baaaardzo endurance. Teraz, oprócz zmian typu nowe siodełko, opony i jeszcze paru drobnych szczegółów, zamontowałem sobie jakąś pierwszą lemondkę w moim skromnym i krótkim życiu rowerowym i też jestem z tego zadowolony (wcześniej jej długo nie chciałem, ale teraz już sobie nie wyobrażam, aby jej nie było). U mnie linki mają prowadzenie zewnętrzne. Pewnie że lepsze byłyby wewnętrzne, ale problemów z tym nie miałem żadnych.
Wspomniane przeze mnie Fuji i Cannondale mają mocowania do bagażnika i błotników, ale ja używam toreb bikepackingowych i, w razie potrzeby, bo też nie zawsze, takich „błotników na gumce“ (chyba te: https://www.centrumrowerowe.pl/blotniki-sks-raceblade-pro-pd7130/?v_Id=95359&gclid=EAIaIQobChMIsIXDv5bI4QIVStiyCh0A4Q6JEAQYASABEgI8s_D_BwE tylko moje są szare), więc mocowania mnie osobiście nie są potrzebne.
Jak zwykle się rozpisałem...

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
Dzięki za odpowiedź.
Na codzień też używam podsiodłówki 5 L, ale czasem przydaje się bagażnik i sakwy, np. na 3-4 dniowy szosowy wyjazd. Z plecakiem nie lubię jeździć. Ostatnio zrobiłem ten błąd na BBT.
Są gdzieś zdjęcia Twojego Fuji?
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Znajdziesz mnie gdzieś w sekcji >>Nasze rowery<<.
Tutaj zamieszczam najbardziej aktualne zdjęcia, teraz z końca marca.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Tutaj jeszcze mój Fuji (rozmiar 56) i Cannondale Synapse Alloy Disc 105 z 2019 r. (rozmiar 54).
Zdjęcie nie jest zbyt podglądowo-szczegółowe.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
I konfiguracja zeszłoroczna jeszcze bez lemondki, z błotnikami „na gumce”, sakwy bikepackingowe. Tej trójkątnej już nie mam (Sport Arsenal, tania ale kiepsko wykonana, już umarła). Teraz mam (zamiast tej trójkątnej) tylko tę małą „sakiewkę” Ortlieb na batony i drobiazgi + bidonik czarny Zefal na narzędzia. Generalnie to, czego potrzebuję, mieści mi się przy takim zestawie na wypady tak do 7-dniowych (z namiotem, śpiworem, matą, kilkoma klamotami).

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Hydraulicznych nie chciałem, ponieważ wolałem prostsze w obsłudze i serwisowaniu hamulce tarczowe mechaniczne. Są też zdecydowanie bardziej niezawodne i skuteczne niż zwykłe szczękowe, ale waga roweru jest przez to wyższa. Jak zwykle jest to kwestia różnych kompromisów i indywidualnych wyborów.

Z tym to się nijak nie można zgodzić. Nie ma bardziej niezawodnych hamulców niż szczękowe szosowe. Tam się nie ma co zepsuć i są banalnie proste w obsłudze, podczas gdy mechaniki tarczowe to ciągła konieczność ustawiania tego i dłubania w hamulcach. A skuteczność to może jedynie w mokrych warunkach nieco większa, ale tylko nieco. Zjeżdżałem na załadowanym rowerze z takimi hamulcami szczękowymi alpejskie zjazdy w deszczu - i spokojnie te hamulce wyrabiały, naprawdę wiele większej siły hamowania nie potrzeba.

Natomiast przewagą tarcz jest lepsza modulacja hamowania (ale to tylko hydrauliki) oraz możliwość oszczędzania obręczy (co ma znaczenie przy bardzo drogich kołach).

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
Nie będę się spierać, ponieważ nie mam doświadczenia z rowerem szosowym z hamulcami szczękowymi.
Mam zwykłe, proste hamulce szczękowe w moim drugim rowerze, i takie też chciałem mieć w tym drugim rowerze, ale nie jest to rower szosowy, tylko taka hybryda trekkingowo-crossowa z modyfikacjami „fitnessowymi”. Jednak wolę hamulce w Fuji. Jak dla mnie działają lepiej. Ale wielokrotnie w różnych wątkach zaznaczałem delikatnie, że nie jestem ani wielkim ekspertem, ani tym bardziej nie wiadomo jakim doświadczonym rowerzystą.

Offline Mężczyzna bertomw

  • Wiadomości: 120
  • Miasto: Racibórz
  • Na forum od: 01.11.2015
No i pisząc o większej prostocie w obsłudze i serwisowaniu ham. tarcz. mech. miałem na myśli porównanie z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi, przecież nie ze szczękowymi.

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
Fajny jest ten Fuji, ma wszystko co mam w Defy, otwory na bagażnik i błotniki. można pojechać na szosową wyprawę i pojechać szybciej krótszy dystans. Waga poniżej 10 kg jak na tarcze też ok.

Jeszcze kilka pytań:
- czy suport press fit to dobry wybór czy lepiej wkręcany?
- jak szukać rowerów w przecenach np. w Anglii?
- jeśli chodzi o tego Fuji to przy moich 181 cm i nodze 86 to jaki rozmiar będzie lepszy?
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Dlaczego chcesz akurat alu? Jeśli chodzi Ci o cenę, to podaj jaki budżet możesz przeznaczyć. Czasem karbon bywa tani.

Dla przykładu, ja i byczys zamówiliśmy z UK coś takiego: https://www.cube.eu/en/2017/road-triathlon/attain/cube-attain-gtc-pro-disc-greynflashgreen-2017/
Mnie wyniosło to, razem z przesyłką i przewalutowaniem, 5600zł.

Dodam, że w moich poszukiwaniach Giant Defy (karbonowy) był dla tego roweru największą konkurencją, ale wychodził znacznie drożej.

Offline Mężczyzna Marek_lbn

  • Wiadomości: 273
  • Miasto: LUBLIN
  • Na forum od: 28.05.2013
Jakoś nie jestem przekonany do karbonu.
A budżet to tak do 5000 zł., ale wiadomo że wolałbym jak najtaniej.
Rozważam też używany 2-3 letni w bdb stanie. Zadarzają się okazje. Mój kolega kupił rocznego przełaja Merdy na tiagrze 4700, mechanicznych tarczach, drugim kompletem opon Conti GP4000 za 1500 zł.
Fuji Sportif 1,5 D, Accent Nordkapp.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum