wielodniowe wyprawy, którym miał służyć ŁSK.
Kilka lat temu widziałem fragmenty tego szlaku i jakoś już wtedy mnie naszło, że ma on służyć głównie do zarobienia pieniędzy na jego budowie.
Rozmawiałem z kilkoma koniarzami mającymi swoje obiekty na ŁSK - mają swoich klientów, ludzie interesują się jazdą konną, ogólnie interes jakoś tam się kręci. Ale gdy pytałem o faktycznych takich konnych turystów, wszyscy kręcili przecząco głowami.
Tak daleko (zarzut celowej malwersacji) bym się nie posunął
Tutaj się mylisz. Tam były zarzuty prokuratorskie i sprawa trafiła do sądu.
Szlak wygląda dość łagodnie. Fajna okolica, może da się połączyć z jakąś dłuższą wycieczką wzdłuż Raduni?
To jest to?https://www.traseo.pl/trasa/wielka-krakowska-petla
Polecam