Roztocze Plus

[Wilk]

Zapraszam na zdjęcia z wyprawki na Roztocze z "niewielkim" dodatkiem na Ukrainie i Słowacji. Cały wyjazd mocno kombinowany - zaraz po pracy w pociąg, o północy na rowerze startuję z Lublina, by dojechać do Annopola do Transatlantyka, z którym wspólnie jedziemy na wyprawkę. Wyprawka na Roztoczu ma swój niepowtarzalny klimat i stałych, bardzo zacnych bywalców, a w tym roku dopisała pogoda, zrobiliśmy w większej grupie fajną pętelkę przez Szczebrzeszyn i Zwierzyniec, z popasem w Karczmie Młyn.
A w niedzielę ruszyłem na 4-dniową pętelkę po górach.

Podziękowania za spotkanie dla wszystkich uczestników wyprawki!

Zdjęcia:
https://photos.app.goo.gl/2j39AcK1frNAQuEy5
Parę słów i statystyki na moim blogu:
http://wilk.bikestats.pl/

[endriu68]

Pięknie Ci to wyszło.
Skąd tyle wolnego?

[transatlantyk]

Piękna kontynuacja wyprawki, tylko pozazdrościć. Super galeria.

[paweł.70]

Nie zapominajmy o Żubrze. Nie ma go na zbiorówce.
Poza tym piękne zdjęcia.

[byczys]

Fajne przedłużenie wyprawki. Oglądając zdjęcia wzmógł się we mnie głód na jakiś wyjazd z biwakiem. Z drugiej powróciło trochę żalu, ze nie mogłem w tym roku uczestniczyć. Coś nie mogę tego odżałować 

[Wilk]

Nie zapominajmy o Żubrze. Nie ma go na zbiorówce.
Poza tym piękne zdjęcia.

Rzeczywiście, na panoramce Żubra zabrakło, a to przecież już żywa legenda roztoczańskich wyprawek, szczególnie po tegorocznym dojeździe w miejsce zeszłorocznej wyprawki 

Fajne przedłużenie wyprawki. Oglądając zdjęcia wzmógł się we mnie głód na jakiś wyjazd z biwakiem. Z drugiej powróciło trochę żalu, ze nie mogłem w tym roku uczestniczyć. Coś nie mogę tego odżałować 

W tym roku to mój pierwszy wypad z namiotem, też się za tym stęskniłem, nie ma to jak być na prawdziwej trasie