Cross do 3500 PLN ?

[fscrower]

cześć,

na wstępie dodam, że jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o rowery (pierwszy i ostatni rower kupiłem jakieś 22 lata temu, no dobra po drodze była jeszcze jakaś stara holenderka za 250 zł). Przymierzam się do kupna roweru cross'owego - jeżdżony będzie głównie wrocławski asfalt w 80% + ubite szutry w pozostałych 20%. Po zrobienie researchu wytypowałem kilka rowerów, które biorę pod uwagę, ale będzie super jeśli dodacie coś od siebie czego nie ma na liście:

Unibike Viper Disc GTS / nąped na Deore, suport OCTALINK ES300, hamulce SHIMANO DEORE MT500 (HYDRAULICZNE)
http://www.unibike.pl/vipergts.html

Trek Dual Sport 3 / napęd Acera
https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-crossowe/rowery-hybrydowe/dual-sport/dual-sport-3/p/23068/

Cube Nature Pro
https://cube.pl/2019/rowery/trekking/tour/nature/cube-nature-pro-blacknred-2019/

Giant Roam 1 (2018)
https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc

Trek wypada w tym zestawieniu najsłabiej jeśli chodzi o wyposażenie, aczkolwiek wydaje się być mocnym graczem. Unibike wydaje się być jakość/cena najwyższa, ale czytałem, że pękają im ramy + to malowanie jest strasznie toporne.

Jakie są Wasze opinie nt. wyżej wymienionych rowerów / rowerów których nie ma na liście ?

P.s. Romet i Kross odpadają na starcie - nie podoba mi się ich malowanie, jakość wykonania, geometria.

[Bazyl3]

Nie wiem jak teraz z jakością ram Unibike, ale mój Crossfire wozi mój stukilowy zadek oraz kilku-kilkunastokilogramowe sakwy od ponad 10 lat. Po dołach, górach, polach, lasach, piaskach i błocie. Nic nie pękło, nawet po podwójnym salto mortale w okolicach Szczawnicy, gdzie wyrwało mostek z czterośrubowego mocowania

[wiki]

Poprzedni model ramy Unibike Vipera pękał mi 2x, wymieniany na gwarancji. Po wymianie na nowy model nie ma najmniejszego problemu od ponad 80 kk. Delikatnie raczej z nim się nie obchodzę.

[fscrower]

Poprzedni model ramy Unibike Vipera pękał mi 2x, wymieniany na gwarancji. Po wymianie na nowy model nie ma najmniejszego problemu od ponad 80 kk. Delikatnie raczej z nim się nie obchodzę.

poprzedni model ramy tzn z którego roku ? 80 tys km ?

[wiki]

Poprzedni model ramy Unibike Vipera pękał mi 2x, wymieniany na gwarancji. Po wymianie na nowy model nie ma najmniejszego problemu od ponad 80 kk. Delikatnie raczej z nim się nie obchodzę.

poprzedni model ramy tzn z którego roku ? 80 tys km ?

Pisałem trochę z pamięci. Oryginalny rower to rocznik 2010. Od ostatniej wymiany ramy w 2015 r. przejechałem  tylko 62 kk. Mam nadzieję, że dociągnę do 80. Z oryginalnych części po w sumie 135 kk pozostały hamulce szczękowe, (chyba) przednia przerzutka, kierownica z układem kierowniczym, właśnie mam do wymiany manetki jedna przestała działać prawidłowo.
Poprzedni Unibike Viper z 2014 posłużył w sumie właśnie 80 kk - pękł kawałek ramy przy mocowaniu przerzutki. Przy zakładaniu tylnego koła trzeba było go dołączać do całości. Jeszcze służył kilka sezonów do jazdy zimowej.
Kiedy Unibike wchodził na rynek  był przez wiele lat mocno konkurencyjny cenowo - teraz nie ma chyba większej różnicy.

[Król Julian]

Kup tego, którego możesz przymierzyć, przejechać się i poczujesz, że ci "leży". Nie wiem z czego to wynika, ale indywidualnie jedne ramy człowiekowi pasują a inne jakoś nie. Rama, która daje poczucie wygody (komfortu) jest najważniejsza. Odpuść zatem tropienie pękających i niepękających ram. Wraz z Sabą nie podążaj w tą stronę.

[szy]

@fscrower,

kiedyś też patrzyłem tylko na rowery crossowe, bo wydawało mi się, że fabryczne wyposażenie dodatkowe będzie nic niewarte i i tak je zaraz wymienię. Czasy się jednak zmieniły, w rowerze za 3500 można spodziewać się lepszych komponentów, przed koniecznością zakupu których i tak staniesz (błotniki, bagażnik, oświetlenie).

Ergo: sugeruję zajrzeć również w kategorię "trekking" u producentów rowerów.

Szy.

[Skywalker]

Mogę się wypowiedzieć na temat dwóch rowerów - Vipera i Dual Sporta.


Jeśli chodzi o ten pierwszy to ciężko pobić Unibike pod względem opłacalności - to rowery bardzo sensownie złożone, bez oszczędzania na tym czego nie widać. Z drugiej strony nie ma w nich nic "wow" - ot ramy z prostą geometrią, takim też malowaniem, aczkolwiek wygodne - ponadto pozycję można sobie od samego początku dopasować regulowanym mostkiem. W budżecie 3500 spokojnie łapie się model Zethos, ale nie wiem czy nie wolałbym postawić na Vipera i zmienić mu widelec na powietrzny zaraz na starcie. Co do ram - może pękały kiedyś, z aktualnymi nie ma żadnych problemów - a piszę to bo sporo tych rowerów przewija się przez moje ręce.


Dual Sporta mam sam    Zakochałem się w tej ramie po jeździe próbnej, kupiłem DS-a 2, i na starcie zbudowałem sobie coś w stylu DS4 - z napędem 2x10 SRAM, do tego dorzuciłem powietrzny widelec. Ale w czym rzecz - to rama o zupełnie innej geometrii. Ludzie startują na nim w maratonach - i wcale się im nie dziwię, podjeżdża niegorzej od jakiegoś górala. Co za tym idzie pozycja jest nieco bardziej "sportowa" aczkolwiek można co nieco poprawić zmieniając mostek.


Unibike to rowery zdecydowanie bardziej idące w stronę rekreacji i nieco bardziej spokojnej jazdy.


Na Twoim miejscu rozważyłbym jeszcze rower ze sztywnym widelcem - czy rasowego fitnessa z węższymi oponami, czy może coś pomiędzy np. Marina Muirwoods. Gdybym mieszkał w większym mieście najeżonym krawężnikami to właśnie na tego typu rower do codziennej jazdy bym postawił - stalowa rama, stalowy widelec, nieco szersze opony dla lepszego komfortu.
Osprzęt w rowerze nie powala - ale w zakładanym budżecie można by go nieco poprawić.

[Bazyl3]

Jako że mój wiekowy Unibike Crossfire dożywa dni swoich, podnoszę temat.
Cross, 2.5 góra 3k złotych polskich, dla dużego faceta (203 cm, 100 kg).
A może jednak MTB na 29'', bo zdarza mi się zjechać na bezdroża. Jednak większość km nabijam po asfaltach.

[Bazyl3]

To może inaczej. Czy miał ktoś do czynienia albo słyszał opinie na temat marki Monteria?

[kolega_na_fullu_;-)]

Od września zaczną się wyprzedaże. Kup MTB 29", grube opony i sztywny widelec. Będziesz pan zadowolony.

[Bazyl3]

Od września zaczną się wyprzedaże. Kup MTB 29", grube opony i sztywny widelec. Będziesz pan zadowolony.

A jak z mocowaniem pod bagażnik w MTB? I dlaczego sztywne widły? Oraz dlaczego grube opony (rozumiem, że w sensie szerokie), skoro większość po asfalcie? Bo ja bardziej wyprawówka niż wyczynówka

[365]

Jako że mój wiekowy Unibike Crossfire dożywa dni swoich, podnoszę temat.
Cross, 2.5 góra 3k złotych polskich, dla dużego faceta (203 cm, 100 kg).
A może jednak MTB na 29'', bo zdarza mi się zjechać na bezdroża. Jednak większość km nabijam po asfaltach.

MTB ma jedną niepodważalną zaletę. Można w nim zmieścić szerokie opony, nawet jeśli będzie to trzy razy do roku. Warto mieć taką możliwość "na zaś".
Sztywne widły są lżejsze co na pewno przyda się na asfaltach. Zresztą na bezdrożach też się sprawdzaja przy odpowiednim ciśnieniu  - a im szerszy kapeć tym wiadomo może być niższe (znowu przewaga MTB?).
Mocowania pod bagażnik powinieneś znaleźć bez problemu, dopiero w drogich modelach może ich nie być.
No chyba, że faktycznie jedyny teren to leśna ubita ścieżka - wtedy cross.
Czy coś polecam? Skoro jeździłeś Unibikiem i się sprawdzał to po co szukać innego...?

[maper]

MTB ma jedną niepodważalną zaletę.

Dla mnie największą zaletą mtb jest jego uniwersalność, pozwalająca wjechać prawie wszędzie. Daje to możliwość układania bardzo urozmaiconych tras. Z tego też powodu wydaje mi się, że w sprawie wyboru typu roweru, kluczową dla autora tematu jest odpowiedź na pytanie, czy ta przewaga asfaltów wynikała z tego, że tak lubi, czy też przed wjazdem w teren ograniczał go dotychczas posiadany rower.

[kolega_na_fullu_;-)]

A jak z mocowaniem pod bagażnik w MTB?

To zależy od producenta i jak zaprojektuje tylny trójkąt. Fuji i Cube poszerzają miejsce gdzie przykręcamy bagażnik by było problemu z hamulcem tarczowym. Niektórzy producenci projektują miejsce na zacisk w tylnym trójkącie, a reszta ma to gdzieś.