Autor Wątek: Cześć i czołem!  (Przeczytany 698 razy)

Offline Mężczyzna Zbyszko

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.04.2019
    • Dwa kółka z myszą w tle
Cześć i czołem!
« 19 Kwi 2019, 23:43 »
Tomek jestem. :) Na forum trafiłem szukając informacji o tym, jak strategicznie podejść do Karpackiego Hulaki. Najdłuższym dystansem, jaki do tej pory przejechałem, jest 140 km rowerem szosowym, bez dłuższych przerw. Start w Hulace jest formą sprawdzenia się, czy z tak niewielkim przygotowaniem i treningami rozpoczynającymi się w przyszłym tygodniu będę w stanie przejechać zaplanowaną trasę. Wyzwanie jest spore... Ale tak już mam. Największym życiowym osiągnięciem podobnej kategorii było dla mnie pokonanie Maratonu Kierat, mieszcząc się w limicie czasowym, bez snu.

Moja przygoda rowerowa zaczęła się - o ile dobrze pamiętam - od jeżdżenia "Pudlem" po osiedlu, kiedy byłem dzieciakiem, a było to parę ładnych lat temu. ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Cześć i czołem!
« 20 Kwi 2019, 09:06 »

Cześć.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1111
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Odp: Cześć i czołem!
« 20 Kwi 2019, 11:10 »
Cześć.


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Mariobiker

  • Gość
Odp: Cześć i czołem!
« 20 Kwi 2019, 11:24 »
Witaj Tomku :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Cześć i czołem!
« 20 Kwi 2019, 17:42 »
Cześć.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna black-scania

  • Wiadomości: 12
  • Miasto: Kwidzyn
  • Na forum od: 28.03.2019
Odp: Cześć i czołem!
« 25 Kwi 2019, 10:28 »
Cześć Tomek!

Offline Mężczyzna Rado

  • Wiadomości: 1487
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Cześć i czołem!
« 25 Kwi 2019, 10:47 »
Najdłuższym dystansem, jaki do tej pory przejechałem, jest 140 km rowerem szosowym, bez dłuższych przerw.
Przejechałem m.in. BBT, MP, PW, P1000J, KMT - wszystko w limicie, ale na Karpackiego Hulakę bym się nie porwał (przynajmniej na razie). Gratuluję odwagi ;) i życzę powodzenia.

Na podjazdach się męczę, na zjazdach odpoczywam, a na płaskim po prostu pedałuję :)

Offline Mężczyzna Zbyszko

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.04.2019
    • Dwa kółka z myszą w tle
Odp: Cześć i czołem!
« 25 Kwi 2019, 21:56 »
Dziękuję wszystkim za miłe przyjęcie do grona Forumowiczów. :)
Najdłuższym dystansem, jaki do tej pory przejechałem, jest 140 km rowerem szosowym, bez dłuższych przerw.
Przejechałem m.in. BBT, MP, PW, P1000J, KMT - wszystko w limicie, ale na Karpackiego Hulakę bym się nie porwał (przynajmniej na razie). Gratuluję odwagi ;) i życzę powodzenia.
Dzięki Rado! Dla mnie to odwaga pomieszana z odrobiną szaleństwa. ;) Na szybko wyznaczona trasa ma ponad 600 km i 6000 metrów przewyższeń, ale jest jeszcze trochę czasu na znalezienie bardziej optymalnej drogi.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum