Autor Wątek: Majówka 2019 - trasa: wsztrzelić się w pogodę  (Przeczytany 1957 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Podzielcie się proszę swoimi pomysłami na tegoroczną majówkę (1-5 V 2019) - tak, żeby dostosować się do prognoz pogody (może być zimno i wietrznie, optymalizacja pod kątem uniknięcia opadów).

Na pogodę nie mamy wpływu, ale możemy pojechać tak, aby być w miejscach, gdzie ta pogoda będzie najlepsza do jazdy.

RDK

  • Gość

Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 368
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Póki co prognozy są łaskawe dla północy kraju (Pomorze, Mazury, Suwalszczyzna).
Tak przynajmniej rzecze yr.no
Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Też szukam okienek pogodowych. Państwa ościenne też wchodzą w grę. Myślę że jutro zdecyduję, gdy prognozy będą trochę bardziej miarodajne.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Wciąż nie wygląda to najlepiej, więc ja się decyduję na małe gminobranie w centralnej Polsce bez zobowiązań ;)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
My też jeszcze niezdecydowani. Miał być B. Niski, ale kto wie, czy też w centralną Polskę nie uderzymy. Np Łódź - Bolimowski P.K. - Gostynińsko - Włocławski P.K. - Licheń -  Powidzki P.K.- Poznań

namioty
z Tychów pociąg do Łodzi Widzew, na miejscu 9.53
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Ja się wstrzeliwuję w Bieszczady, bez względu na pogodę :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
to mamy rozrzut, ja celuję w Suwalszczyznę, ale dopiero od piątku wieczór.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Ja się wstrzeliwuję w Bieszczady, bez względu na pogodę :)

A kiedy jedziesz? Autem?
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna anarchy

  • Wiadomości: 469
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 09.09.2015
to mamy rozrzut, ja celuję w Suwalszczyznę, ale dopiero od piątku wieczór.
Też bym celował - zapowiada się najlepsza pogoda z całej Polski.

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Marg to w końcu gdzie jeździsz? Myślałam, że może w okolicy Łodzi? I już kombinowałam się dołączyć na chwilę, jak Bieszczady to pasuję i macham trasę w okolice Grudziądza :)
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Pozdrowienia z lasu w okolicy Koluszek  :) Jutro z rana w kierunku Łodzi i dalej na północny-wschód finisz okolice Piotrkowa Kujawskiego.

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Właśnie biwakujemy nad Wartą koło Antonina (łódzkie).  Ognisko płonie.  Chlodno ale bez deszczu. 
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Ja dzisiaj wróciłem z Jabłonek koło Cisnej.

środa - dopuckało nam na przeł. Żebrak, ale potem się poprawiło i udało się nawet podsuszyć.

czwartek - cały dzień słoneczny, fajna traska wpadła przez Sine Wiry

piątek - rano mocno zachmurzone, ale uparłem się na Słowację i mieliśmy farta bo udało się pyknąć extra traskę przez Narodny Park Poloniny. Zaczęło się chwmurzyć gdy na oprarach podjeżdżaliśmy już z powrotem  na przeł. nad Roztokami. Zjazd do Cisnej  w pierwszych kroplach deszczu, w Majdanie zaczęło błyskać i grzmieć. Do Cisnej dawaliśmy z ogniem w nogach. Gyy wpadliśmy do pierwszej knajpy z brzegu zaczął się Armageddon - dawno nie widziałem takich jaj. W minutę zrobiło się biało, grad walił tak, że nie było widać nic na 2 metry, a deszcze to jak by wiadrami ktoś lał. Powrót do Jabłonek w deszczu ale już takim normalnym :)


sobota - rano niby fajnie było, ale jak zjechaliśmy do Cisnej zaczęło lać. Chwilę poczekaliśmy ale było tak zaniesione, że daliśmy odwrót. Tak czy tak w sobotę musiałem już wracać, więc teraz już w domciu. Podsumowując - jak na prognozy to udało się całkiem solidnie pojeździć, ale wolał bym takie warunki jak w ubiegłym roku :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Rowerownik

  • Wiadomości: 595
  • Miasto: Okolice Wrocławia
  • Na forum od: 18.05.2014
W Karkonoszach i okolicy środa-piątek żyleta.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum