Torba na kierownicę

[Robert]

Dziękuję Marku za odpowiedź. Czyli jestem o 60zł do przodu, bo w mapniku który już miałem w domu, nabito mi napy (za całe 3zł) i mogę go teraz przypiąć do torby. Wpina się co prawa tylko jedna strona, dlatego rozważałem dedykowane rozwiązanie, a że ono oferuje to samo co samoróbka, więc mój budżet się cieszy.

Dziękuję, dobranoc.

[przemo3642]

Wczoraj byłem w Bikemanie i miałem przyjemnośc testowania M6. Zmienili mocowanie na mapniki i zaczepy w formie magnezu, (szału nie ma) wszystko niby w porządku. Noszę się z zamiarem kupna torby i raczej zostanę przy starej wersji.

Co do rozwiązań zastosowanych w "starych" (wersja 5) torbach Ortlieba na kierownicę, kilka rzeczy jest dość irytujących.

1) Trudność i siła, jaką trzeba przyłożyć do klapy, żeby ją otworzyć. Te napy są koszmarne! Jest to często raportowany problem, jednak do czasu, aż sam nie zacząłem używać tej torby, sądziłem, że ich użytkownicy trochę jednak przesadzają. Tymczasem w trakcie jazdy naprawdę ciężko to ustrojstwo otworzyć i nawet na postoju czasem nie jest łatwo i trzeba dobrze chwycić te "dzyndzle".  Wcale się nie dziwię, że niektórym udało się wyrwać "dzyndzle" lub same napy.

2) Mapnik również cierpi z powodu tych nap: jego wypinanie jest uciążliwe i oceniam, że mogą one znacznie skrócić jego żywot i z całą pewnością ograniczają funkcjonalność.

3) Jeśli mapnik nie jest przytwierdzony do torby, to "puste" napy dzwonią i brzęczą nawet na małych nierównościach. Niektórzy mogą na to nie zwracać uwagi, mnie to jednak bardzo irytuje. Zwłaszcza, że źródło tego dźwięku jest zlokalizowane stosunkowo blisko uszu.

4) Wszystkie niezabezpieczone twarde przedmioty grzechoczą obijając się o twarde plastikowe ścianki. Moim zdaniem ścianki powinny być wyściełane jakimś materiałem syntetycznym, relatywnie cienkim (np o grubości cienkich wkładek filcowych do butów) i miękkim, który zniwelowałby te grzechotanie (Ok, mamy jeszcze firmową wyciąganą wkładka, ale jest ona gruba oraz toporna i w praktyce zabiera więcej miejsca w torbie, niż mogłoby się wydawać... Poza tym nie jest dodawana do wszystkich modeli a jako akcesorium dodatkowe jest po prostu droga).

Wszystko to niby pierdoły, ale jak się kupuje jeden z najdroższych sprzętów na rynku, to chyba zrozumiałe, że wymagania i oczekiwania względem niego też są najwyższe.

Jak wynika z powyższego, większość wad Ortlieba wiąże się, z mojego punktu widzenia, właśnie z tymi nieszczęsnymi napami, dlatego liczyłem na to, że pozbycie się ich przybliży torbę do ideału. Dlatego trochę martwią (i też trochę dziwią) mnie odczucia Pawła odnośnie nowego modelu, którego sam nie miałem jeszcze okazji pomacać, a w którym przecież pozbyto się "największego zła".

A jak sobie radzicie z zamontowaniem oświetlenia podczas jazdy z torbą?...

Powyżej wskazany TOPEAK BarXtender to dobra propozycja na tą bolączkę. Kupiłem go jakiś czas temu właśnie w tym celu i u mnie się dość dobrze sprawdza. Przyczepiłem go do mostka, a jego długość akurat wystarcza na to, żeby można było przymocować lampkę tuż poniżej torby.

[Borafu]

4) Wszystkie niezabezpieczone twarde przedmioty grzechoczą obijając się o twarde plastikowe ścianki. Moim zdaniem ścianki powinny być wyściełane jakimś materiałem syntetycznym, relatywnie cienkim (np o grubości cienkich wkładek filcowych do butów) i miękkim, który zniwelowałby te grzechotanie

Tu się nie zgodzę. Torba wyściełana czymś miękkim schła by latami i szybko zaczynała capić.
Zdecydowanie lepszym pomysłem jest włożenie do torby czegoś miękkiego co można wyjąć, wysuszyć albo po prostu wymienić.

Ja np używam koszulki, janus (chyba ona) czapki.

[Księgowy]

Ja np używam koszulki, janus (chyba ona) czapki.

Wczoraj pierwszy raz wybrałem się z Ortiliebem na wycieczkę. Torba pożyczona od cimana, ale użwana wczoraj terenie. Widzę, że nei tylko ja wyściełam ją jakąś "szmatką". Torba ma być wodoszczelna i chronić np sprzęt foto - nie wymagam aby była miękka w środku jak kanapa, bo jedną sakwę z materiału już mam no i... cóż;P

[przemo3642]

Nie no, ja nie mówię, że Ortlieb jest zły, to zdecydowanie najlepsza torba na kierownicę z jaką miałem do czynienia. To, że jest sztywna jest jedną z jej największych zalet: nie deformuje się pod ciężarem i nie opada, zachowuje swój kształt bez względu na stopień załadowania, jest wytrzymała no i łatwiej można ją wyczepić/wczepić na kierownicę (wodoodporność to oczywiście także jeden z jej największych plusów ale ta jej cecha nie wiąże się w sposób konieczny ze sztywnością i twardością).

Natomiast uważam, że jakieś firmowe, ściśle dopasowane wyściełanie, np. z cienkiego neoprenu, (który jest tani, nie nasiąka wodą, jest odporny na wilgoć i łatwo się go czyści) to by było ciekawe ulepszenie (taka wyściółka mogłaby być też wyjmowana i w takim przypadku mogłaby być przytwierdzana do plastikowej skorupy na rzepy, jak np. wkładki w kaskach rowerowych).

Natomiast, co do samych nap, to jest po prostu średnie rozwiązanie, chyba jednak mające więcej wad niż zalet.

[yoshko]

Wszystko jest ale nic za darmo:



źródło: http://www.ortlieb.de/_prod.php?lang=en&produkt=ultimate_camerainsert

[Freud]

Jakby ktoś potrzebował takiej wkładki to piszcie na priv Mogę coś takiego mieć w lepszej cenie.

[Zbyszek]

Proponuję w dobrej cenie sprawdzoną wkładkę Sport Arsenal:

http://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=34

pasuje do torby MSX i do średniej torby Ortlieba. Dzięki rzepom można regulować wielkość przegródek lub je całkiem wyeliminować:

https://picasaweb.google.com/117211602787549968653/20130324WkladkaDoTorby?authkey=Gv1sRgCMmayJ3Nk4mGzgE#

[przemo3642]

Przyznam, że pisząc w poprzednim poście miałem świadomość istnienia takich wkładek i właśnie nie do końca o coś takiego mi chodzi. Taki "camera insert" jest gruby i toporny, zajmuje 15% pojemności  torby i przede wszystkim ma chronić aparat lub inne delikatne przedmioty. Mam coś podobnego wyjętego z (dosyć tandetnej) torby Krossa. Używanie go po prostu w roli wkładki niwelującej grzechotanie i stukanie, to trochę jak polowanie na muchę siekierą... Może po prostu jestem zbyt wymagający.

[cinek]

1) Trudność i siła, jaką trzeba przyłożyć do klapy, żeby ją otworzyć. Te napy są koszmarne!

Zgadza się, ale torba jest na tyle ciasno spasowana, że nie widzę potrzeby zapinania podczas jazdy.

3) Jeśli mapnik nie jest przytwierdzony do torby, to "puste" napy dzwonią i brzęczą nawet na małych nierównościach.

Polecam wcisnąć do środka napy kuleczkę z papieru.

[magda]

Zgadza się, ale torba jest na tyle ciasno spasowana, że nie widzę potrzeby zapinania podczas jazdy.

Zauważysz jak ci się cała zawartość wysypie np w głęboki śnieg w ciemnym lesie

[tomzoo]

Zgadza się, ale torba jest na tyle ciasno spasowana, że nie widzę potrzeby zapinania podczas jazdy.

Zauważysz jak ci się cała zawartość wysypie np w głęboki śnieg w ciemnym lesie

No właśnie - ja też tak uważałem do czasu, gdy jadąc na slickach ścieżką trawersującą stromy brzeg jeziora najechałem na mokrą trawkę... pół godziny szukałem akumulatorów do aparatu... Pozostała część ekipy zgodnie oświadczyła, że na tafli jeziora żadne kręgi się nie pojawiły, więc nadzieja była...

[kolibereq]

Macie doświadczenie z torbą  FASTRIDER ?

[szczepan]

mam torbe msx i jestem z niej zadowolony. Niestety mapnik jest już w strzępach, wiecie czy można gdzieś dokupić takie cudo?

[Keto]

Mapnik do MSX-a masz do kupienia tutaj za 20 zł http://www.szumgum.com/mapnik-do-toreb-na-kierownice-cls-55-mx-mainstream-msx-2013.html