Ręce, części rowerowe i inne ofiary smaru myję tym: https://www.ceneo.pl/19307597Prać w tym jeszcze nie próbowałem
Na sakwach to bym WD40 spróbował.
Oooo, płyn do mycia silnika? Wygląda to ciekawie
Ręce, części i wszystko co w miarę odporne na oko to używam zwykłej benzyny. Jest to mój podstawowy odtłuszczacz. Wbrew mitom niemal wszystkie plastiki i lakiery są na nią odporne.Ciuchów, które nie są robocze, jakoś nigdy nie miałem uwalanych w smarze w stopniu przyprawiającym o frustrację.
Nie wiem skąd, ale mam w pamięci mydło Tork:https://www.tork.pl/product/420401/refill/skin_care/Szy.
Wyczytałem że podobno oleje rozpuszczają smary - masło, olej roślinny itp. Kiedyś próbowałem z olejem roślinnym i działało to tak że brud/smar się rozpuszczał na większą plamę, a po samym oleju też pozostawał ciemniejszy odcień. Nieźle się namęczyłem aby całość wyprowadzić na prostą. Sposobu nie polecam
Olejem możesz zmywać plamy z powierzchni nienasiąkających. Nie tylko brud/smar, ale także np klej po naklejkach.