Majowy złoty strzał.

[Rowerownik]

Jak wszyscy na forum głowiłem się gdzie pojechać i nie spędzić majówki w deszczu.
Miałem tylko 3 wolne dni więc wymyśliłem przydomowy wyjazd sudecki, w razie potopu będzie przynajmniej szybka ewakuacja.
Punkt początkowy i końcowy to Bolków.
W mieście po latach śpiączki coś zaczyna się dziać.


Żółtym pieszym szlakiem tnę w kierunku Przełęczy Pojednania.


Ziemia dolnośląska to skarby na każdym kroku.
Tutaj poniemiecki...


...słupek z tajemniczym W


Ten widok wydawał mi się ładny ale na koniec wycieczki zobaczę w jakim byłem błędzie.


Zanurzam się w piękne leśne ścieżki ...


...by wyskoczyć we wsi Sędzisław.


Jak tu nie poleżeć chwilę, tym bardziej że w dole widać tory.


Jest i niespodzianka, czeski szynobus jeżdżący na trasie Sędzisław-Trutnov.
Jak widać w środku puchy.


Leśny kierunek południowy wyrzuca mnie na jakiś pastwiskach.


Meciek pilnuje piętnastocentymetrowa bestia,:) robi to bardzo skutecznie.
Lata  jak rakieta między mną a krowami mocno jazgocząc przy tym.


Wieś Raszów tnę w poprzek, kręcę na jakieś wzgórze. Kozie Górki to już Rudawski Park Krajobrazowy


Miejscami można zobaczyć skałki zbudowane ze...


...zlepieńców.


Wiosenna zieleń jest niesamowita.


Roślinność rozwija się w oczach, fajnie było by to nagrać.


Między drzewami błyska jakaś łąką, wyjeżdżam w połowie nieznanej góry.





Góra Szubieniczna 704m dzięki kornikom stała się pięknym punktem widokowym. Fotki nie oddają klimatu tego szczytu. gorąco polecam odwiedziny, piękne miejsce.





Raj na ziemi


Rędziny i Przełęcz Rędzińska  zdobywam pieszymi szlakami turystycznymi.





Im bliżej przełęczy tym więcej widać pozostałości dawnych wsi i przysiółków.



Miejsce jak by znajome:)




Kilkanaście minut zjazdu przez Mniszków do Janowic Wielkich






3 cegiełki na remont schroniska Szwajcarka i lulu





Poranny widok Karkonoszy precyzuje dalszą drogę.



...cdn...

[PABLO]

...cdn...

Zapodawaj dalej. Lubię takie wyjazdy!

[kawerna]

Dodawaj choć zarys trasy. Dla mnie to terra incognita, a twoje wycieczki zachęcają mnie do odwiedzenia tych okolic.

[PABLO]

W tych rejonach niemal wszędzie jest fajnie. Bierzesz mapę (najlepiej arkusze setki WZKartu) i masz continuum fajnych tras przed oczami.

[qbotcenko]

Roślinność jak na Dolny Ślunsk we wcześniejszym stadium wegetacji, aniżeli w Opolskiem 26-30 kwietnia ;P

[Rowerownik]

Dodawaj choć zarys trasy. Dla mnie to terra incognita, a twoje wycieczki zachęcają mnie do odwiedzenia tych okolic.

Do Mysłakowic prę nieznanym mi szlakiem pieszym biegnącym wzdłuż rzeki Bóbr.



We wsi robię zakupy na dwa dni a potem  kontroluję czy ruiny zakładów lniarskich i stacja kolejowa widmo wciąż jeszcze stoją.








Jakby ktoś chciał kupić sobie domek tyrolski...


To już widoki z Karpacza.


Miasto liznąłem bokiem i poleciałem szlakami turystycznymi w stronę Przełęczy Okraj i granicznej Małej Upy, tam będę myślał co dalej.








Podwodne ogrody w strumieniach


Jedno z setek nowych miejsc widokowych.


Śnieg był tylko w ilościach śladowych.


Zawsze kuszą mnie takie ścieżki.
Ciekawość tego co jest za wzgórzem opłaciła się.


Dzwonkówka 1004m n.p.m.
Widok w kierunku zbiornika Bukówka k. Lubawki





Do samego Okraju jest wybitnie widokowo.


Wody roztopowe


Ślad po sokolej albo jastrzębiej uczcie.


Gołąb zginął blisko domu, leciał do gołębnika  w Wałbrzychu.


Plan na ciąg dalszy – granicą dojechać do czeskiego Zaclerza


Horní Albeřice


Stary wapiennik we wsi a tuż za nim...


...źródło surowca










Okolica jest bogata w kamieniołomy i jaskinie


Ze wsi Drogą Celną znów wracam na szlak graniczny.








Graniczna, pachnąca drewnem i nagrzana słońcem budka aż się prosiła o zamieszkanie.



Po czeskiej stronie budka a kilka metrów dalej polskie miejsce na ognisko.


Godzina jeszcze wczesna więc z bólem opuszczam to miejsce.





Takich noclegowni jest tu więcej.


Luksusy!


Szlak jest mało uczęszczany.





Na łąkach widać czasami zarys dawnych budynków i drzewa owocowe.


Spróchniała czereśnia mimo że przewróciła się ze starości  wciąż żyje, puściła korzenie z gałęzi...





To już prawie Zaclerz ale była jeszcze niespodzianka wypatrzona w krzakach.


Ja dumałem o nagraniu rozwijających się roślin a jakiś Czech po prostu to robi, chociaż znając naszych sąsiadów może to być równie dobrze podglądanie życia Żwirka i Muchomorka.
https://www.cda.pl/video/47523844





Z miasta zapamiętałem dwóch Pepików, którzy kończąc wino fikają kozła z ławki i cały szereg identycznych koszarowych budynków na wylocie z Zacelrza.


To jednak nie koszary a domy górników.





Dobre miejsce na przyszłe geopenetracje.


Chatkę rozbijam w Kralovcu.


 Pod wieczór koncert dały jelenie a od 4 stada ćwirków.


Do dyspozycji miałem czystą wodę



...cdn...

[emes]

Nazwa trafna. Tym festiwalem miejscówek mógłbyś obdzielić cały sezon rowerowy

[olo]

Ale fajnie jeździsz! Podobają mi się terenowe trasy, pomysły na zdjęcia i ich opisy. Klasa

[Iwo]

Ural Polarny 

[Rowerownik]

Remont granicznej linii kolejowej a w tle Vrani Hory


 We Wronie Góry wjeżdżam tuż przed Lubawką


Fenomenem tego pasma są miliony ścieżek i niezłe różnice wyokości na krótkich odcinkach.
Co chwile człek staje przed problemem wyboru bramki.
Z przodu bramka nr 1 i 2 z boku 3 i 4 za plecami jeszcze dwie i tak bez końca.












Na zakrętach trzeba uważać żeby się nie zapomnieć w widokach.


Labirynt opuszczam nad Chełmskiem Śląskim




Co dalej 8 klaso? Omijając wszystkie folderowe atrakcje pedałuję w stronę Trójgarbu.
Punkt widokowy przy szosie za Chełmskiem





Przydrożne piaskowce.







Kopalnie melafiru to znak że zbliżam się do Wałbrzycha.


Widoki z wjazdu na Trójgarb.








Zjazd to świetna zabawa ścieżki są we wszelkich możliwych odmianach terenowych.







Niemieccy budowniczowie dróg mieli kiedyś trochę zabawy z usuwaniem zlepieńcowych przeszkód na trasie.


Z nowych Bogaczowic do Nagórnika chcę dojechać nieistniejącą już wersją żółtego szlaku biegnącego kiedyś w okolicy szczytu Sójka i Łysica.
Podmokła łąka zasilana dziwnym ciurkiem i porośnięta czosnkiem niedźwiedzim.





Klima jak w puszczy.


Wyjeżdzam z lasu, do wyboru mam widokową ścieżkę w stronę Trójgarbu i jakieś niepozorne wzgórze.
 Wybieram wzgórze, po krótkiej wspinaczce staje przed … źródłem rzeki Strzegomki.




Kolejny pagórek do zdobycia. Ciekawe co jest za?


Za był jeden z najładniejszych dolnośląskich widoków na Sudety
Łysica 666m npm diabelsko piękny szczyt.






Trzydniową pętlę kończę w Bolkowie jak zwykle z radochą i wrażeniami jak po tygodniu kręcenia.


https://www.bikemap.net/en/r/4909205/

[EASYRIDER77]

fajowe, piękne tereny

[kawerna]

Hiper. Dzięki za ślad. Nie przestawaj.

[Rowerownik]

fajowe, piękne tereny

...do czasu, już niedługo ekspresówka S3 przetnie ten teren na pół
więc trzeba korzystać póki jest jeszcze cisza i spokój.

Hiper. Dzięki za ślad. Nie przestawaj.

Się kręci, przed po i nawet w pracy, chociaż ostatnio nagle posmakowałem przydomową klimę.
Wiosna jest taka, że nos w bzinie i trochę cwietów styknie za najdalsze kraje i najpiękniejsze szczyty.


Fotek z tras ostatnio nie przywożę ale są inne pamiątki.



Niedzielna polniakowa trasa zaowocowała kołem młyńskim wyrzuconym przez jakiegoś rolnika.
Krążek dołączył do paru innych znalezisk wygrzebanych w śmieciach.

[M-kwadrat]

Mam nadzieję, że "Łysica 666m" trafi do zgłoszeń zdjęć do kalendarza.