Autor Wątek: VeloViewer Explorer  (Przeczytany 34133 razy)

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 624
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: VeloViewer Explorer
« 19 Lis 2021, 11:54 »
To są te same kwadraty. Kwadratów nikt nie rysuje. To po prostu rozmiar kafelka z OpenStreetMap na zoomie 14 przy domyślnej rozdzielczości kafelka (256x256).

Stasthunters jest za friko, Veloviewer płatny i daje niewiele więcej poza porównywaniem się z innymi frajerami, którzy płacą za coś co mogą mieć darmo.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20368
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 15:39 »
Jak dla mnie challenge bez sensu, bo w pewnym momencie nie zbudujesz dużego kwadratu, ponieważ jakiś malutki będzie w całości pokryty przez jednostkę wojskową, albo jezioro i co zrobisz? Nic nie zrobisz. Poza gminami ciekawsze jest zaliczenie wszystkich ulic w swoim mieście, ale obskoczenie wszystkich kwadratów o wielkości kilkunastu hektarów to jest już geodezja, a nie rowerowa rekreacja. O ile zaliczanie gmin wiązało się nieraz z jakimiś jazdami przez zadupiaste drogi wiejskie czy nawet leśne szutry, o tyle te kwadraty to będzie jazda po bandzie i włażenie na miedzę, przebijanie się przez jakieś krzaki, jeśli nie gorzej. A jeszcze za to płacić?

To, że ludzie bawią się w te kwadraty IMO wynika raz z faktu popularności Stravy, która obecnie jest rowerowym serwisem nr1 i dość skutecznie zniszczyła wszystkie inne, typu np. BS. A Strava jest nastawiona na liczby, na osiągi, na "zaliczanie" właśnie.

A druga sprawa - z faktu, że zaliczanie gmin nie jest łatwe, gdy się "wyczesze" najbliższą okolicę to kolejne zdobycze wiążą się z długimi podróżami po kraju, jednodniowe trasy słabo się sprawdzają. Też nieodmiennie mnie bawiło to jęczenie ludzi, że muszą ręcznie odklikać gminy na ZaliczGminę, że to się nie robiło automatycznie, ostatnio autor serwisu uległ temu jęczeniu i wprowadził tę funkcjonalność. Niestety ci którym się nawet nie chce chwilę odklikać zdobyczy - to tym bardziej nie znajdą motywacji by jeździć po całym kraju, na to już potrzeba duszy podróżnika i właśnie silnej motywacji.

I dlatego kwadraty to są bardziej dla ludzi co chcą pozaliczać swoją okolicę, ale nie mają chęci i możliwości jeżdżenia po całej Polsce i dlatego zaliczenie gmin szybko ich znudziło. I też nie sądzę by ktoś się bawił w kwadraty na obszarze całego kraju, jeśli nawet są takie osoby to jest ich bardzo mało, bo to już rzeczywiście byłoby bardzo trudne do osiągnięcia, szczególnie na obszarach górskich, bagnach, jeziorach, poligonach itd.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 782
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 19:23 »
I dlatego kwadraty to są bardziej dla ludzi co chcą pozaliczać swoją okolicę, ale nie mają chęci i możliwości jeżdżenia po całej Polsce i dlatego zaliczenie gmin szybko ich znudziło. I też nie sądzę by ktoś się bawił w kwadraty na obszarze całego kraju, jeśli nawet są takie osoby to jest ich bardzo mało, bo to już rzeczywiście byłoby bardzo trudne do osiągnięcia, szczególnie na obszarach górskich, bagnach, jeziorach, poligonach itd.

Chyba, że wręcz przeciwnie ;) Ja np. gminy zaliczam głównie w sezonie letnim (bo to jest dla mnie czas na komfortowe przejechanie szosą dalekich kilkuset-kilometrowych tras), natomiast kwadraty w sezonie zimowym - bo do kwadratów potrzeba mtb/gravela a w zimie cieplej jest w lesie i mogę sobie podjechać 50km autem i pokręcić 8-10 godzin po różnych ciekawych dziurach łapiąc kwadraciki.

Stasthunters jest za friko, Veloviewer płatny i daje niewiele więcej poza porównywaniem się z innymi frajerami, którzy płacą za coś co mogą mieć darmo.

To mniej więcej jak ci frajerzy co płacą za udział w maratonie zamiast ściągnąć sobie gpxa i pojechać sobie bez płacenia...

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 624
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 20:02 »

To, że ludzie bawią się w te kwadraty IMO wynika raz z faktu popularności Stravy, która obecnie jest rowerowym serwisem nr1 i dość skutecznie zniszczyła wszystkie inne, typu np. BS. A Strava jest nastawiona na liczby, na osiągi, na "zaliczanie" właśnie.

A druga sprawa - z faktu, że zaliczanie gmin nie jest łatwe, gdy się "wyczesze" najbliższą okolicę to kolejne zdobycze wiążą się z długimi podróżami po kraju, jednodniowe trasy słabo się sprawdzają. Też nieodmiennie mnie bawiło to jęczenie ludzi, że muszą ręcznie odklikać gminy na ZaliczGminę, że to się nie robiło automatycznie, ostatnio autor serwisu uległ temu jęczeniu i wprowadził tę funkcjonalność. Niestety ci którym się nawet nie chce chwilę odklikać zdobyczy - to tym bardziej nie znajdą motywacji by jeździć po całym kraju, na to już potrzeba duszy podróżnika i właśnie silnej motywacji.

I dlatego kwadraty to są bardziej dla ludzi co chcą pozaliczać swoją okolicę, ale nie mają chęci i możliwości jeżdżenia po całej Polsce i dlatego zaliczenie gmin szybko ich znudziło. I też nie sądzę by ktoś się bawił w kwadraty na obszarze całego kraju, jeśli nawet są takie osoby to jest ich bardzo mało, bo to już rzeczywiście byłoby bardzo trudne do osiągnięcia, szczególnie na obszarach górskich, bagnach, jeziorach, poligonach itd.

Z gminami prawda. Więcej roboty z planowaniem i analizą, które mam, których nie mam, które teraz zdobędę niż potem z przejechaniem tych kilkuset km w weekend i ich zebranie. Mapka Globalbusa i ślady gpx oraz Excel mi pomogły. Bez tego byłoby mega ciężko. Dodatkowo wspierałem się ridewithgps.com oraz mapkami z freizeitkarte bo tam w Locusie miałem granice gmin. Jest to dość żmudne.

Kwadraty? Mimo sceptycyzmu zacząłem się w to bawić jednak i zaraziłem nawet paru ziomków z pracy, ale zbieranie gmin przy tym to pikuś - tyle wam powiem. O ile zrobienie swojego miasta i swojej okolicy to nie jest wielkie halo i taka Wawka daje wynik 25x25 o tyle dalej zaczynają się schody. Ja mam 34x34 i 1 kwadratu brakuje mi do 35x35 i już widzę, że będzie to jazda po dzikim polu przez jakieś chaszcze. Gdy się nie da pojechać, trzeba będzie pchać. Trudno. Czemu się bawię? Trochę z braku czasu, chęci i pomysłów na nowe wyzwania (tylko parę razy do roku uderzam na Czechy i zbieram tamtejsze gminy), a jeżdżę po rodzinnym terenie. Urodzony w Skierniewicach, kilka lat mieszkałem w Łodzi, a teraz Wawka toteż wszystko pomiędzy to jakby nie patrzeć moje strony więc idealnie pasuje.

Na wykopie widzę, że jest grupka, która razem to zbiera i lider (swoja drogą gminy też zebrał) Metaxy ma 69x69. Biedny czeka na dni otwarte Huty Katowice bo mu jednego brakuje do 70x70. Na Stravie wrzuca fotki ze zbierania między Krakowem, a Kielcami, to tam mega szutry, jakieś błota, psy, dziury straszne. https://rowerowyrownik.cf/mapa/

Całego kraju nie da się zrobić, bo wchodzą tematy typu bagna, kopalnie, poligony, jeziora. Poza tym skala. Polska to byłoby coś w zakresie 300x300 jeśli nie więcej. Światowi rekordziści są w zakresie 100x100. Mowa o ludziach, którzy są niejako przyspawani do roweru. I tak to właśnie wygląda. Większość dobija do 25x25 póki jest łatwo, potem garstka świrów. Z gminami podobnie: prawie 5000 ludzi, a 90% z nich ma  gmin zrobionych max 20% czyli parę wypraw typu R10, green failo plus własna dzielnia. Moda, moda, moda


To mniej więcej jak ci frajerzy co płacą za udział w maratonie zamiast ściągnąć sobie gpxa i pojechać sobie bez płacenia...

Porównujesz imprezę na żywo, spotykanie się z żywymi ludźmi, wspólne przygody, hot dogi na Orlenach, noclegi na przystankach z gapieniem się na cyferki z randomami z innych krajów?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20368
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 20:40 »
To mniej więcej jak ci frajerzy co płacą za udział w maratonie zamiast ściągnąć sobie gpxa i pojechać sobie bez płacenia...

Toś popłynął sobie mocno  :P
Płacenie za wirtualny serwis, a za realne zawody rowerowe z ludźmi o bliskich nam zainteresowaniach, za jedyną w swoim rodzaju atmosferę to dwie zupełnie inne bajki.

Czemu się bawię? Trochę z braku czasu, chęci i pomysłów na nowe wyzwania (tylko parę razy do roku uderzam na Czechy i zbieram tamtejsze gminy), a jeżdżę po rodzinnym terenie. Urodzony w Skierniewicach, kilka lat mieszkałem w Łodzi, a teraz Wawka toteż wszystko pomiędzy to jakby nie patrzeć moje strony więc idealnie pasuje.

Mnie już takie wyzwania średnio bawią. To co dają gminy wystarczyło mi w zupełności, moją motywacją było zobaczenie całej Polski i dzięki zaliczaniu gmin trafiłem w wiele miejsc, gdzie normalnie bym nie zajrzał. Ale też chwilami, szczególnie pod koniec to było sporo na siłę, brakowało swobody w wyborze kierunków tras, któe były optymalizowanie na ilość gmin, nie atrakcyjność; także i duży wysiłek z dojazdami. Natomiast fajne było, że wymagało dużo wysiłku w planowaniu, całej otoczki logistycznej; to nie jest zabawa dla leni, co chcą mieć wszystko na tacy podane i żeby automat za nich wszystko zrobił.

Choć w zaliczeniu bliskiej okolicy te kwadraty akurat mają sens, ale ja to i bez zaliczania mam z grubsza na tyle objechaną okolicę, że niewiele dziur bym znalazł. Natomiast na większym obszarze to już się robi dość absurdalne wyzwanie i wątpię by komuś się chciało całą Polskę zaliczać w ten sposób, szkoda czasu

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 624
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 20:49 »

Mnie już takie wyzwania średnio bawią. To co dają gminy wystarczyło mi w zupełności, moją motywacją było zobaczenie całej Polski i dzięki zaliczaniu gmin trafiłem w wiele miejsc, gdzie normalnie bym nie zajrzał. Ale też chwilami, szczególnie pod koniec to było sporo na siłę, brakowało swobody w wyborze kierunków tras, któe były optymalizowanie na ilość gmin, nie atrakcyjność; także i duży wysiłek z dojazdami. Natomiast fajne było, że wymagało dużo wysiłku w planowaniu, całej otoczki logistycznej; to nie jest zabawa dla leni, co chcą mieć wszystko na tacy podane i żeby automat za nich wszystko zrobił.


Na tacę to mają podane w niejednym wyścigu w sumie :D Szlak i ogranizację robi ktoś i pozostaje zapłacić, dojechać i przejechać. W porównaniu z gminobraniem bajeczka normalnie.

Choć w zaliczeniu bliskiej okolicy te kwadraty akurat mają sens, ale ja to i bez zaliczania mam z grubsza na tyle objechaną okolicę, że niewiele dziur bym znalazł. Natomiast na większym obszarze to już się robi dość absurdalne wyzwanie i wątpię by komuś się chciało całą Polskę zaliczać w ten sposób, szkoda czasu
Też tak myślałem, ale jak nałożyłem swoje ślady to się okazało, że sporo dziur w okolicy jest, bo ja głównie jeżdżę głównymi drogami. Jeden kwadrat to 1,5km x 1,5km czyli dosyć gęsto.
Jak już pisałem całej Polski nie da rady. Za duży obszar i życia raczej nie starczy, nawet gdyby nie robić nic innego to i tak kilka dekad plus czekanie na okazje typu dzień otwarty na poligonie drawskim albo kopalni pod Bełchatowem.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20368
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 20:58 »
Na tacę to mają podane w niejednym wyścigu w sumie :D Szlak i ogranizację robi ktoś i pozostaje zapłacić, dojechać i przejechać. W porównaniu z gminobraniem bajeczka normalnie.
Trudno porównywać dwie zupełnie innego typu aktywności, jeżdżenie wyścigów z natury jest czymś zupełnie innym niż zaliczanie gmin. Poza tym nie zapominaj, że są imprezy, gdzie trasę planuje się samemu i dobre jej przygotowanie jest kluczowe dla wyniku, są też zawody na orientację, gdzie dobre nawigowanie jest równie ważne jak mocna noga.


Też tak myślałem, ale jak nałożyłem swoje ślady to się okazało, że sporo dziur w okolicy jest, bo ja głównie jeżdżę głównymi drogami. Jeden kwadrat to 1,5km x 1,5km czyli dosyć gęsto.
Jak już pisałem całej Polski nie da rady. Za duży obszar i życia raczej nie starczy, nawet gdyby nie robić nic innego to i tak kilka dekad plus czekanie na okazje typu dzień otwarty na poligonie drawskim albo kopalni pod Bełchatowem.

Ale to tylko w wypadku jak się jeździ głównymi trasami i nie zagląda w teren. Ja w terenie też jeżdżę, więc okolicę mam w miarę sensownie objechaną i nie tak wiele dziur znajdę w promieniu powiedzmy 30km od miejsca zamieszkania.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 624
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: VeloViewer Explorer
« 21 Lis 2021, 21:14 »


Ale to tylko w wypadku jak się jeździ głównymi trasami i nie zagląda w teren. Ja w terenie też jeżdżę, więc okolicę mam w miarę sensownie objechaną i nie tak wiele dziur znajdę w promieniu powiedzmy 30km od miejsca zamieszkania.

Czyli właśnie kwadracik ok 30x30.
Jeszcze dodam, że z kwadraty planować znacznie ciężej na trudnych terenach, bo o ile mapy z gminami są i w trasie widać tabliczkę, że wjeżdża sie do takiej, a nie innej gminie, o tyle kwadraty to czysta abstrakcja. Do planowania są juz specjalne pluginy do przeglądarki, które działają z ridewithgps na przykład. Co jednak gdy w terenie nagle objazd, przeszkoda i inne niedogodności? By sobie ułatwić, to sam niedawno wygenerowałem sobie mapkę offline z zaznaczonymi kwadratami. Teraz taki Kampinos mi nie straszny :)

Generalnie poważne zaliczanie tego czy owego, to mniej sportu, a więcej roboty typu korpo - analizy, raporty, planowanie, programowanie. Ja mam akurat taką robotę i to lubię więc dla mnie to pikuś, ale dla wielu to udręka albo żmudna konieczność, której nie chcą robić po pracy i dlatego wielu odpada gdy się łatwizna kończy.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 782
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: VeloViewer Explorer
« 22 Lis 2021, 00:58 »
Jeszcze dodam, że z kwadraty planować znacznie ciężej na trudnych terenach, bo o ile mapy z gminami są i w trasie widać tabliczkę, że wjeżdża sie do takiej, a nie innej gminie, o tyle kwadraty to czysta abstrakcja. Do planowania są juz specjalne pluginy do przeglądarki, które działają z ridewithgps na przykład. Co jednak gdy w terenie nagle objazd, przeszkoda i inne niedogodności? By sobie ułatwić, to sam niedawno wygenerowałem sobie mapkę offline z zaznaczonymi kwadratami. Teraz taki Kampinos mi nie straszny :)

Zrobiłem jakiś czas temu overlay z kwadratami do dowolnego systemu wspierającego takie overlaye (np. brouter na www i apki - Locus i OsmAnd) - tyle, że w tej chwili wymaga veloviewera (tzn. z niego czerpie informacje, które kwadraty są zaliczone). Zrobiłem bo nie lubię planowania trasy w stravie (szczególnie po ostatnich zmianach w edytorze tras).

https://vv.fork.pl/

 - polecam :)

Porównujesz imprezę na żywo, spotykanie się z żywymi ludźmi, wspólne przygody, hot dogi na Orlenach, noclegi na przystankach z gapieniem się na cyferki z randomami z innych krajów?

Przecież możesz pojechać razem z maratonem - tylko nie płacić :)
Żeby nie ciągnąć - mój komentarz to miała być nieco ironiczna odpowiedź na Twoich "frajerów". Każdy wydaje swoje pieniądze na co ma ochotę.

Offline Mężczyzna Cokeman

  • Wiadomości: 624
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 24.05.2013
Odp: VeloViewer Explorer
« 22 Lis 2021, 06:21 »

Zrobiłem jakiś czas temu overlay z kwadratami do dowolnego systemu wspierającego takie overlaye (np. brouter na www i apki - Locus i OsmAnd) - tyle, że w tej chwili wymaga veloviewera (tzn. z niego czerpie informacje, które kwadraty są zaliczone). Zrobiłem bo nie lubię planowania trasy w stravie (szczególnie po ostatnich zmianach w edytorze tras).

https://vv.fork.pl/

 - polecam :)


Elegancko :). Jakby dało radę podpiąć statshunters to bym skorzystał. W statshunters kluczem do własnych kwadratów jest własny api code. On zasysa identyfikatory kafelków i robi nakładkę.
https://chrome.google.com/webstore/detail/statshunters/ldhkneiheabejbefhgjddpamijajabmm?type=ext&hl=pl&itemlang


Przecież możesz pojechać razem z maratonem - tylko nie płacić :)
Żeby nie ciągnąć - mój komentarz to miała być nieco ironiczna odpowiedź na Twoich "frajerów". Każdy wydaje swoje pieniądze na co ma ochotę.

I każdy ma prawo do krytyki. Pozdrawiam.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 782
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: VeloViewer Explorer
« 23 Lis 2021, 23:18 »
Jakby dało radę podpiąć statshunters to bym skorzystał. W statshunters kluczem do własnych kwadratów jest własny api code.

Rzuciłem okiem na API i wyszło, że dodanie SH jest prościutkie. Można testować - na produkcji oczywiście ;) https://vv.fork.pl

Cytuj
VeloViewer
Your data was refreshed 22 minutes ago
Visited Tiles: 11579
Max Square: 39x39

StatHunters
Your data was refreshed 2 seconds ago
Visited Tiles: 11492
Max Square: 39x39

Oczywiście są różnice wynikające z różnej metody przybliżania śladów, kiedy ślad przechodzi w okolicy narożnika (co w obu systemach można skorygować wybierające dokładniejsze przeliczenie danego śladu).

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: VeloViewer Explorer
« 13 Gru 2021, 14:00 »
Rzuciłem okiem na API i wyszło, że dodanie SH jest prościutkie. Można testować - na produkcji oczywiście ;) https://vv.fork.pl

A może dałoby się zrobić jakąś nakładkę, żeby pod Locusem (czy tam Osmandem) widać było siatkę Squadratinhos z https://squadrats.com?

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 782
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: VeloViewer Explorer
« 14 Gru 2021, 16:54 »
Rzuciłem okiem na API i wyszło, że dodanie SH jest prościutkie. Można testować - na produkcji oczywiście ;) https://vv.fork.pl

A może dałoby się zrobić jakąś nakładkę, żeby pod Locusem (czy tam Osmandem) widać było siatkę Squadratinhos z https://squadrats.com?

Jest to możliwe, bo z tego co widziałem to nie jest to kwestia danych a tylko ich wizualizacji.
Pytali już o to inni w wątku na wykopie: https://www.wykop.pl/wpis/61994915/hejka-nie-wiedzialem-ze-na-wykopie-sa-milosnicy-kw/219742367
Natomiast tak czy inaczej potrzebne jest źródło danych i wyciągnie z 3 serwisu nie ma sensu (tym bardziej, że nie udostępnia on chyba sensownego api) - więc mogę dorobić nowy tryb wizualizacji ale przy założeniu, że dane o kwadratach ciągnięte są ze stathunters albo veloviewera. Taki wariant mam dopisany do TODO :)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: VeloViewer Explorer
« 14 Gru 2021, 21:25 »
Mi chodziło o samą siatkę, bez informacji, co jest już zaliczone.
Chciałbym mieć na jednym ekranie zaplanowany ślad i siatkę squadratinhos.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 782
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: VeloViewer Explorer
« 17 Gru 2021, 15:40 »
Mi chodziło o samą siatkę, bez informacji, co jest już zaliczone.
Chciałbym mieć na jednym ekranie zaplanowany ślad i siatkę squadratinhos.

Hm... ale siatka we wszystkich systemach jest taka sama, to są wycięte kwadraty z projekcji Mercatora na kwadrat, gdzie na poziomie 1 masz 1 kwadrat na całą Ziemię, na poziomie 2 - dzielisz go na 4 kwadraty (po równiku/biegunie i południkach 0/180), na 3 - każdy z nich na 4 itd.. Zaliczanie masz na kwadratach z poziomu 14, jest ich 163842. :) 

A ze względu na użycie takiej wypaczonej projekcji najlepiej pojechać zaliczać na Grenlandię, bo tam bok kwadratu ma tylko 300m :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum