Ps: mam pytanie w sprawie szprych - jak się pluzują to wystarczy je dokręcić „tak akurat” czy mocno? I co jeśli jakaś szprycha się już nie chce wkręcić, bo w pewien sposób wypadła z gwinta 😔[
Mogę się mylić. Moja interpretacja sytuacji jest taka, że dostałeś nowy rower od sponsora i na nim jeszcze wiele nie jeździłeś. Koła po zapleceniu należy ponownie dociągnąć po przejechaniu kilkuset kilometrów. Może być też tak, że gotowy rower ma w ogóle słabo dociągnięte i poskręcane szprychy. W takiej sytuacji może być warto przez kilka dni codziennie lekko dokręcać nyple. Sytuacja spokojnie do opanowania.
Problemy z rowerem to jedno, ale drugie to trochę za ambitnie zaplanowana trasa. 220km/dzień to i przy idealnych warunkach byłoby bardzo trudne, a gdy trzeba jechać pod wiatr, który na odkrytych płaskowyżach Hiszpanii potrafi zniszczyć - to już bardzo trudne, trzeba jechać od świtu zahaczając solidnie o noc, w rytmie typowo wyścigowym. Marcela trzyma termin, a straconych kilometrów już się nie nadrobi, do tego jeszcze awarie koła nie pomagają...