Wypadek . pomoc w uzyskaniu odszkodowania

[lesiak82]

Wczoraj miałem niemiły wypadek na rowerze, wyprzedzając taksówkę , kierowca samochodu nie spojrzał w lusterko wsteczne i skręcił w lewo , zepchnął mnie z dogi , zrobiłem kilka koziołków , cały pozdzierany i poobijany. Rama pęknięta i nie tylko, koszty spore .
Policja uznała winę taksówkarza , ale w mojej szosie nie było zainstalowanego dzwonka , i odblasków, i panowie policjanci stwierdzili, że ubezpieczyciel auta będzie robił mi problemy , ponieważ rower nie może w świetle prawa poruszać się po drogach publicznych .
Nie bardzo wiem, od czego mogę zacząć .
Rower nie miał ubezpieczenia .
Będę wdzięczny za każdą sensowną podpowiedź.

[PABLO]

[GW] na-rowerze-pod-gorke-po-kolizji-z-autem-czeka-cie-walka

Inna sprawa, że po mieście lepiej jeździć jakimś szrotem.

[greenmark]

Jeśli jest brak związku między brakiem odblasków i dzwonka a kolizją to wg mnie ubezpieczyciel nie powinien odmówić odszkodowania. Czy policjanci w notatce zapisali brak dzwonka ?

Napisz proszę w jakiej firmie OC miał sprawca ? Łatwiej będzie ocenić stopień problemów jakie możesz mieć przy likwidacji szkody.

[lesiak82]

[GW] na-rowerze-pod-gorke-po-kolizji-z-autem-czeka-cie-walka

Inna sprawa, że po mieście lepiej jeździć jakimś szrotem.

To było na treningu , poza centrum miasta .

Jeśli jest brak związku między brakiem odblasków i dzwonka a kolizją to wg mnie ubezpieczyciel nie powinien odmówić odszkodowania. Czy policjanci w notatce zapisali brak dzwonka ?

Napisz proszę w jakiej firmie OC miał sprawca ? Łatwiej będzie ocenić stopień problemów jakie możesz mieć przy likwidacji szkody.

Policjant twierdził inaczej , zapisał brak.

[Alois Lerche]

Mnie nikt o dzwonki ani inne pierdoły nie pytał. Likwidator nie zwracał na to uwagi. Zwykły likwidator który przyjechał mi do garażu obejrzeć rower, nie miał elementarnej znajomości rowerów. Przyjmował uwagi które mu mówiłem ale w rezultacie wyliczył odszkodowanie na ok 1500zł co mnie nie specjalnie satysfakcjonowało. Pojechałem do dealera i pogadałem zaproponowali żeby przywieźć do nich rower, obejrzeli zauważyli dalsze uszkodzenia na które ja nie zwróciłem uwagi zgłosiłem potrzebę ponownych oględzin w siedzibie tego dealera. Po 2-3 tygodniach na rachunku pojawił się przelew na 11000zł Wypadek miałem na drodze dla rowerów.
Myślę że nie ma co na początku panikować zgłoś i pilnuj by dobrze policzyli, ja jestem mało kompetentny to nie zwróciłem uwagi na kilka szczegółów a w serwisie je wypunktowali i ustalili tzw szkodę całkowitą. Nadmieniam że jeszcze po tej szkodzie przejeździłem tym rowerem z 15000km

[WujTom]

Złóż wniosek jak gdyby nigdy nic. I czekaj na oficjalną odpowiedź ubezpieczyciela. Do Piero po niej możesz zastanawiać się jakie podjąć dalsze kroki.

[lesiak82]

Tak zrobię , jutro składam z rana wniosek , ale też nie wiem czy nie oddam ramy do naprawy , i nie wiem czy muszę czekać na rzeczoznawcę ? Na razie  robię wywiad

[WujTom]

Z rowerem nic nie rób do zakończenia sprawy !!!!

[worek_foliowy]

Idź do lekarza, zapisz się na rehabilitację, zbieraj faktury itp.

Wypadek był za dnia, czy w nocy?

[lesiak82]

Z rowerem nic nie rób do zakończenia sprawy !!!!

No właśnie tego nie byłem pewien , więc muszę kupić nową ramę .

Idź do lekarza, zapisz się na rehabilitację, zbieraj faktury itp.

Wypadek był za dnia, czy w nocy?

godz przed 19 . ale widno było , lampki miałem

[RS]

Z rowerem nic nie rób do zakończenia sprawy !!!!

No właśnie tego nie byłem pewien , więc muszę kupić nową ramę .
...

Najlepiej NIC nie rób z tym rowerem, bo nie wiadomo jak się sprawa potoczy i jakie będzie stanowisko drugiej strony. Nie przekładaj ramy, nie prostuj wózka przerzutki, czy co tam się stało.
Używaj innego roweru albo się powstrzymaj od jazdy.
Moim zdaniem, za wcześnie na jakiekolwiek ruchy tego typu.

[WujTom]

Z rowerem nic nie rób do zakończenia sprawy !!!!

No właśnie tego nie byłem pewien , więc muszę kupić nową ramę .
...

Najlepiej NIC nie rób z tym rowerem, bo nie wiadomo jak się sprawa potoczy i jakie będzie stanowisko drugiej strony. Nie przekładaj ramy, nie prostuj wózka przerzutki, czy co tam się stało.
Używaj innego roweru albo się powstrzymaj od jazdy.
Moim zdaniem, za wcześnie na jakiekolwiek ruchy tego typu.

Dokładnie.

[worek_foliowy]

Kierowca mógł Cię tylko widzieć w lusterku. Tylne światła samochodu nie są na tyle mocne żeby odblask był jaśniejszy od lampki. Myślę, że nie jest to mocny argument na Twoją niekorzyść.

Ubezpieczyciel oczywiście może robić problemy, bo to w jego interesie. Trzeba być tylko upartym i cierpliwym.

Nie wiem, czy byłeś u lekarza, czy nie. Nawet jeśli nic Cię specjalnie nie boli, to nie znaczy, że nie uszkodziłeś np. kręgosłup. Ja się zorientowałem dopiero po kilku dniach, gdy inne części przestały boleć.

[RS]

... Tylne światła samochodu nie są na tyle mocne żeby odblask był jaśniejszy od lampki. Myślę, że nie jest to mocny argument na Twoją niekorzyść...

Przedni odblask nie jest obowiązkowy, jeśli mnie pamięć nie zawodzi.
Postawa policjantów śmierdzi mi tanim antycyklizmem. Braki w wyposażeniu nie miały żadnego wpływu na bieg wypadków.
Jako tylny odblask zwykle się sprawdza czerwona folia odblaskowa naklejona na tylny trójkąt, rurę podsiodłową i sztycę, chociaż nie wiadomo jak zostałoby to potraktowane przez tych policjantów.
Ja też nie mam dzwonków w żadnym moim rowerze, trzeba przemyśleć.

Czy miejsce montażu dzwonka jest dowolne? Mnie by pasowało gdzieś na dolnej rurze tylnego trójkąta, bo kokpit mam zwykle zapchany.

[blondas]

Tak jak mówią koledzy rower do czasu oględzin musi czekać, to w twoim interesie. Powinieneś też iść do lekarza i zrobić sobie badania. Jeśli lekarz uzna, że możesz iść na zwolnienie to idź. Ubezpieczyciel będzie proponował możliwie niskie odszkodowanie. Cokolwiek wymaga wymiany bierz faktury.
Jak dostaniesz propozycję odszkodowania idź z tym do prawnika. Sprawa może potrwać, ale może być tego warta.
Mój znajomy miał podobny wypadek i byłem świadkiem. Ubezpieczenie chciało zamknąć sprawę kwota około 2 tysięcy, skończyło się prawie 10 więc pośpiech się nie opłaca.