Opony Continental Double Fighter lub inne - do crossa

[Skywalker]

Chciałbym zmienić fabryczne opony Bontrager LT2. Są głośne na asfalcie, w terenie trzymają średnio, ponoć (choć tego nie sprawdziłem) podatne na przebicia.

Chciałbyś coś szybkiego i cichego na asfalcie, w okolicach 500-600g, z jakimś lekkim bieżnikiem po bokach.

Wiem że Smart Sam by się nadał, bo i na asfalcie szybki i w terenie daje radę ale widząc jakie problemy z jakością ma Schwalbe (obserwuję to głównie w tym modelu) wolę coś innego.

Nie mam też zaufania do Continentala bo opony szosowe (Contact, Contact Speed i Ultra Sport) poraziły mnie swoją podatnością na przebicia i przecięcia, ale z drugiej strony byłem bardzo zadowolony z Race Kingów, stąd pomysł na Double Fightera.

Jest coś innego wartego uwagi?

[MCsubi]

Jeżeli ma być cicho na asfalcie - to tradycyjnie polecę Continental Contact Travel. Jeszcze ich nie przebiłem.Ewentualnie Gravelking w gładkiej wersji, ale to już inna kategoria cenowa.
Te szosowe, które podałeś, to wyjątkowy chłam. 4season lub Ultra Gatorskin to już inna bajka.

[365]

Używam Duble Fightera od jakiegoś czasu - mam wersję 27,5 * 2,0 - uważam je za całkiem fajne. Przejechałem na razie jesień, zimę i wiosnę. Ciche na asfalcie, całkiem dobre na szuter i nawet w niezbyt wymagającym terenie dały radę. Przy dobrze dobranym ciśnieniu miękko wybierają nierówności. No i dużo mniejsze opory na asfalcie niż Smart Samy.

[Skywalker]

Sprawdzę i ja - postawiłem na wersję 700x35C