Dajcie znać , chętnie na kilka dni dołączę o wspomoge
Osły mają paszporty?
A wielki poligon w Ohrdruf?CytujSeit Anfang Dezember 2013 ist der Platz kein Truppenübungsplatz mehr, sondern ein Standortübungsplatz für die Friedenstein-Kaserne in GothRaczej nie przejdziecie, bo jednak nadal używany. Obejście tego to sporo drogi
Seit Anfang Dezember 2013 ist der Platz kein Truppenübungsplatz mehr, sondern ein Standortübungsplatz für die Friedenstein-Kaserne in Goth
Wystarczy, że na rowerze nauczył się Baran. Nie przesadzajmy.
Wax, myśleliście o tym, żeby zrobić trochę hałasu w mediach? To jest tak niezwykłe wydarzenie, że można zainteresować jakiś portal internetowy albo TV. Od razu mielibyście promocję waszej osiołkowej farmy na przyszłość.
Pomysł przedni! A jak tam z logistyką i obrokiem? Zwierzaki jakiejś specjalnej karmy potrzebują, czy po prostu poskubią co się po drodze trafi? . I jak z noclegami? Na dziko? Bo to też jakieś wyzwanie, w końcu są rejony, gdzie np. wilki występują i tam takie osiołki mogłyby skończyć nienajlepiej
Here in Northwestern Ontario we have a rather persistent wolf issue, so every farmer with pigs, chickens, cows, sheep, etc has at least one donkey in the pasture to prevent wolves from attacking the herds. Those donkeys don't take any shit from anything
To może mieć sens. Już widzę te tytuły."Młodzi ludzie wracają pieszo do ojczyzny.""Zamiast Mercedesami wracają do ojczyzny na osłach z całym dobytkiem.""Pozbawieni środków do życia Polacy wracają pieszo do ojczyzny."
Ciekawe jak w przypadku upublicznienia trasy w mediach wypada sprawa legalizacji noclegów pod namiotem. Trochę mało czasu zostało na załatwienie pozwoleń. Chyba, że noclegi będą uzgodnione na terenie prywatnym, wtedy media mogą pomóc w uzyskaniu zgody. Tak czy siak trzeba się spieszyć. Niemcy mają bodaj do 5000 EUR za biwak pod chmurką, więc zawsze biwakuję skrycie Są też miejsca, gdzie uzyskanie oficjalnej zgody na nocleg może być zbyt czasochłonne.
Ja tylko wtrącę, że moi synowie oczekują przybycia osiołków z niecierpliwością
Biorąc pod uwagę promocyjne bilety landowe regionalnych kolei niemieckich, to można nawet zrobić sobie forumową wyprawkę (przejazd koleją wyjdzie około 24 euro za osoborower w jedną stronę) na spotkanie z osłami na trasie. Trasa w bardzo wielu miejscach przecina linie kolejowe.https://www.bahn.de/p/view/angebot/regio/qdl.shtml
Niemcy mają bodaj do 5000 EUR za biwak pod chmurką
W Niemczech bardzo łatwo trafić na obszar chroniony, bo jest tego pełno. Z osłami po prostu może być trudniej się schować, pomijając już kwestię samego podróżowania po szlakach, wożenia ich promem itp. Niemcy są czasem dość mało elastyczni w kwestii przepisów. W parku narodowym nocowaliśmy w budce do obserwacji ptaków, ale z osłami ten numer raczej by nie przeszedł (łatwiej schować rowery niż osły do budki). Co do złapania i kar po prostu rozgłos może położyć wyprawę, jeśli co biwak będzie policja.
Wilki? Osiołki są m.in. używane jako zwierzęta pasterskie. W takim np Belize chronią stada owiec przed... jaguarami. Myślę że i z wilkami sobie poradzimy, szczególnie że są to akurat jedne ze zwierząt (psy) których osły nie darzą specjalną sympatią. Można znaleźć w internetach osiołki z różnymi lisami czy innymi kojotami w paszczy...Osły tworzą stado i go bronią. To nie qń który ucieka przed wszystkim.
Te najwyższe grzywny to za wielodniowe biwakowanie na terenach szczególnie chronionych, raczej trudno byłoby dostać taką za jednodniowy nocleg z rowerem w zwykłym lesie. No chyba że rozbijać się "w ciemno" i nieszczęśliwie trafić w jakiś cenny obszar. Niemcy na forach piszą, że przez wiele lat dzikiego (i nielegalnego) biwakowania albo nigdy nie zostali złapani, albo kończyło się niskimi karami. Myślę że nikt tam nie karze tysiącem euro ogarniętego, zdyscyplinowanego przyrodniczo jednonocnego rowerzysty.
Ale to Polacy zamordowali jakiś czas temu osiołka podróżnikowi, który szedł przez Polskę. Wystrzegajcie się ich!
W parku narodowym nocowaliśmy w budce do obserwacji ptaków, ale z osłami ten numer raczej by nie przeszedł (łatwiej schować rowery niż osły do budki)
Ciekawe informacje, nie wiedziałem o tym. Bo w przypadku koni (w końcu większych od osłów zwierząt) to nieraz zdarzały się przypadki, gdzie wilki je zagryzały.
Ja właśnie doczytałem na FB, że 3.
Dobrze rozumiem, że wy te osły sprowadzacie do Polski żeby zacząć biznes z osłami?