Autor Wątek: Z osłami, tym razem bez rowerów. Z Francji do Polski pieszo.  (Przeczytany 13486 razy)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Szy, możesz podać jakieś szersze info jak to jest w innych landach, ew. link do źródła?

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Artykułem który to dobrze podsumowuje jest:

https://www.alpinetrek.co.uk/base-camp/wild-camping-germany/

W skrócie:

* nie wolno biwakować na terenach chronionych,
* nie wolno biwakować w lesie,
* nie wolno biwakować na prywatnych terenach (bez zgody),

... ale ustawa o ochronie przyrody - kluczowy artykuł 59. - mówi, że każdy ma dostęp do otwartej przestrzeni w celach rekreacyjnych.

I możliwość biwakowania we wspomnianych wyżej landach bierze się stąd, że nie wszystkie landy wprost tę możliwość w swoich landowych przepisach wykluczyły.

"In Bavaria, Rhineland-Palatinate, North Rhine-Westphalia, Hamburg, Hesse and Berlin, for example, camping in a tent in the open landscape is not explicitly prohibited, either. However, in Lower Saxony, Saxony, Saxony Anhalt, Thuringia and in the Saarland, wild camping in the open landscape is prohibited everywhere without exception. In Bremen, it is prohibited to camp on fields, but other than that, there is no explicit prohibition. In Brandenburg, camping is permitted for walkers, cyclists, horse riders and those travelling on water, provided that they are authorised under private law and not in conflict with any special protection regulations (Article 49, BbgNatschG)."

Niestety szukając potwierdzenia w sieci znajduje się najczęściej klasyczne podejście, że nie wolno, ale wystarczy być niewidzialnym i ostrożnym i wtedy "można" wszędzie - czyli takie klasyczne podróżnicze podejście. Tymczasem w takiej Brandenburgii - świetnej rowerowo i bliskiej - wcale nie trzeba się specjalnie chować.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Dajcie znać , chętnie na kilka dni dołączę o wspomoge

Super! Będę się odzywał  :D

Osły mają paszporty?
Oczywista.

A wielki poligon w Ohrdruf?
Cytuj
Seit Anfang Dezember 2013 ist der Platz kein Truppenübungsplatz mehr, sondern ein Standortübungsplatz für die Friedenstein-Kaserne in Goth
Raczej nie przejdziecie, bo jednak nadal używany. Obejście tego to sporo drogi :D
Dzięki  ;D Miałem to akurat zaznaczone do sprawdzenia, choć na pierwszego googla myślałem że to teren jakiegoś starego obozu i idzie przejść.

Wystarczy, że na rowerze nauczył się Baran. Nie przesadzajmy.
Sam się nauczył, więc żadna w tym moja zasługa. Chociaż może jednak? Co sobie będę odbierał ;)

Wax, myśleliście o tym, żeby zrobić trochę hałasu w mediach? To jest tak niezwykłe wydarzenie, że można zainteresować jakiś portal internetowy albo TV. Od razu mielibyście promocję waszej osiołkowej farmy na przyszłość.
Mamy to w planie. Dziś rano np dostałem maila od pana z TVNu ;) Wszelkie prywatne namiary chętnie widziane ;)


Pomysł przedni!

A jak tam z logistyką i obrokiem? Zwierzaki jakiejś specjalnej karmy potrzebują, czy po prostu poskubią co się po drodze trafi?  ;). I jak z noclegami? Na dziko? Bo to też jakieś wyzwanie, w końcu są rejony, gdzie np. wilki występują i tam takie osiołki mogłyby skończyć nienajlepiej
Osiołki szczęśliwie nie są zbyt wymagające, i pójdą na tym co znajdą. Ale bierzemy im dodatkowo kilka kilo ichnich batonów energetycznych ;)
Spanie - oczywiście że na dziko.

Wilki? Osiołki są m.in. używane jako zwierzęta pasterskie. W takim np Belize chronią stada owiec przed... jaguarami. Myślę że i z wilkami sobie poradzimy, szczególnie że są to akurat jedne ze zwierząt (psy) których osły nie darzą specjalną sympatią. Można znaleźć w internetach osiołki z różnymi lisami czy innymi kojotami w paszczy...
Osły tworzą stado i go bronią. To nie qń który ucieka przed wszystkim.

Cytuj
Here in Northwestern Ontario we have a rather persistent wolf issue, so every farmer with pigs, chickens, cows, sheep, etc has at least one donkey in the pasture to prevent wolves from attacking the herds. Those donkeys don't take any shit from anything


To może mieć sens.  Już widzę te tytuły.
"Młodzi ludzie wracają pieszo do ojczyzny."
"Zamiast Mercedesami wracają do ojczyzny na osłach z całym dobytkiem."
"Pozbawieni środków do życia Polacy wracają pieszo do ojczyzny."

Heh, dobre ;) Jakoś nigdy mnie się mercedesy nie podobały  ::)

Ciekawe jak w przypadku upublicznienia trasy w mediach wypada sprawa legalizacji noclegów pod namiotem. Trochę mało czasu zostało na załatwienie pozwoleń. Chyba, że noclegi będą uzgodnione na terenie prywatnym, wtedy media mogą pomóc w uzyskaniu zgody. Tak czy siak trzeba się spieszyć. Niemcy mają bodaj do  5000 EUR za biwak pod chmurką, więc zawsze biwakuję skrycie ;) Są też miejsca, gdzie uzyskanie oficjalnej zgody na nocleg może być zbyt czasochłonne.
Niemcy sremcy. Wszędzie są dobrze ludzie, i jak się nie robi bałaganu, to i w Niemczech spałem na dziko bez problemów blisko domostw.

Ja tylko wtrącę, że moi synowie oczekują przybycia osiołków z niecierpliwością :)
Jeszcze odrobinę cierpliwości  :P

Biorąc pod uwagę promocyjne bilety landowe regionalnych kolei niemieckich, to można nawet zrobić sobie forumową wyprawkę (przejazd koleją wyjdzie około 24 euro za osoborower w jedną stronę) na spotkanie z osłami na trasie. Trasa w bardzo wielu miejscach przecina linie kolejowe.
https://www.bahn.de/p/view/angebot/regio/qdl.shtml

Byłoby fajnie, zapraszamy  ;)


Dzięki za info Szy.
« Ostatnia zmiana: 27 Maj 2019, 09:52 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Niemcy mają bodaj do  5000 EUR za biwak pod chmurką

https://www.bussgeldkatalog.org/umwelt-campen/

Strach ma wielkie oczy - tu są szczegółowe kwoty :)

Te najwyższe grzywny to za wielodniowe biwakowanie na terenach szczególnie chronionych, raczej trudno byłoby dostać taką za jednodniowy nocleg z rowerem w zwykłym lesie. No chyba że rozbijać się "w ciemno" i nieszczęśliwie trafić w jakiś cenny obszar. Niemcy na forach piszą, że przez wiele lat dzikiego (i nielegalnego) biwakowania albo nigdy nie zostali złapani, albo kończyło się niskimi karami. Myślę że nikt tam nie karze tysiącem euro ogarniętego, zdyscyplinowanego przyrodniczo jednonocnego rowerzysty.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
 Niemcy nigdy nie lubili partyzantki.

Powodzenia!
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Ale to Polacy zamordowali jakiś czas temu osiołka podróżnikowi, który szedł przez Polskę. Wystrzegajcie się ich!


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
W Niemczech bardzo łatwo trafić na obszar chroniony, bo jest tego pełno. Z osłami po prostu może być trudniej się schować, pomijając już kwestię samego podróżowania po szlakach, wożenia ich promem itp. Niemcy są czasem dość mało elastyczni w kwestii przepisów. W parku narodowym nocowaliśmy w budce do obserwacji ptaków, ale z osłami ten numer raczej by nie przeszedł (łatwiej schować rowery niż osły do budki). Co do złapania i kar po prostu rozgłos może położyć wyprawę, jeśli co biwak będzie policja.

Nie ma co krakać. Spałem w Niemczech na dziko wiele razy, prawie zawsze w lasach (co niby jest zabronione), ładnych parę razy ludzie to widzieli - i jakoś nikt policji nie wzywał. Takie samo do tego mają podejście jak i u nas. Jakby się przejmować takimi bzdurnymi przepisami to by człowiek musiał w domu siedzieć, albo tylko w hotelach nocować. A z rozgłosem nie ma co przesadzać - w Niemczech to mało kto na to powinien zwrócić uwagę. A jeśli założyć hipotetycznie, że zrobiłby się taki szum medialny, że i w Niemczech by się ktoś zorientował - to policja miałaby związane ręce i wątpliwie, żeby ingerowała w taką sprawę.

Wilki? Osiołki są m.in. używane jako zwierzęta pasterskie. W takim np Belize chronią stada owiec przed... jaguarami. Myślę że i z wilkami sobie poradzimy, szczególnie że są to akurat jedne ze zwierząt (psy) których osły nie darzą specjalną sympatią. Można znaleźć w internetach osiołki z różnymi lisami czy innymi kojotami w paszczy...
Osły tworzą stado i go bronią. To nie qń który ucieka przed wszystkim.

Ciekawe informacje, nie wiedziałem o tym. Bo w przypadku koni (w końcu większych od osłów zwierząt) to nieraz zdarzały się przypadki, gdzie wilki je zagryzały.

Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Bardzo mi się podoba pomysł a osiołkami. W końcu od wieków były używane do transportu (tak myślę ;)). Maryja i Józef przedstawiani są z osiołkiem o ile się nie mylę ;) Chyba są spokojne i flegmatyczne, nie powinny nagle zerwać się i odbiec z całym waszym dobytkiem w siną dal.

Ile osiołków bierzecie, dwa?

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 672
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Waxmund, a przypomnij mi jeszcze ilu czworonogich towarzyszy będzie liczyć ta wyprawa? :)

Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Ja właśnie doczytałem na FB, że 3

Dobrze rozumiem, że wy te osły sprowadzacie do Polski żeby zacząć biznes z osłami?

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Jak rozumiem, część polska trasy jest dopiero szkicem? Wypatrzyłem tam atrakcje takie jak Huta Miedzi Legnica, Zakłady Chemiczne Rokita, kilometry asfaltem nie omijając krajówek... trochę mi to kontrastuje z osłami ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Waxmund pisał, że doszlifował pierwsze 800km. Dalsza cześć ma charakter orientacyjny. Tak zrozumiałem. Zatem pewnie "atrakcje" zostaną ominięte.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Tak jest. Przez Polskę to się oferowało kilka osób do wyznaczania trasy, więc będę jeszcze prosił o porady w tej kwestii.

Te najwyższe grzywny to za wielodniowe biwakowanie na terenach szczególnie chronionych, raczej trudno byłoby dostać taką za jednodniowy nocleg z rowerem w zwykłym lesie. No chyba że rozbijać się "w ciemno" i nieszczęśliwie trafić w jakiś cenny obszar. Niemcy na forach piszą, że przez wiele lat dzikiego (i nielegalnego) biwakowania albo nigdy nie zostali złapani, albo kończyło się niskimi karami. Myślę że nikt tam nie karze tysiącem euro ogarniętego, zdyscyplinowanego przyrodniczo jednonocnego rowerzysty.

Też z takiego założenia wychodzę.


Ale to Polacy zamordowali jakiś czas temu osiołka podróżnikowi, który szedł przez Polskę. Wystrzegajcie się ich!
Ano była parka pechowych Norwegów 10 lat temu...

Z kolei w trakcie zeszłorocznej wyprawy spotkaliśmy w Nikaragui Hindusa o którym też swego czasu było głośno, bo przez naście lat podróżował, a w Polsce go okradli ;) Warto dodać że okradli go też w Niemczech i bodajże Hiszpanii. Za każdym razem społeczność robiła zrzutkę i gość w sumie zadowolony, bo po każdym takim incydencie miał lepszy rower niż poprzednio ;D A nadal miał bardzo podstawowy sprzęt...


W parku narodowym nocowaliśmy w budce do obserwacji ptaków, ale z osłami ten numer raczej by nie przeszedł (łatwiej schować rowery niż osły do budki)
Fakt, osły dość ciężko schować ;) Jestem dobrej myśli. Jeśli ja się na MRDP do budki 1,5m po przekątnej zmieściłem, to może teraz, mając większe doświadczenie zmieściłbym się do takiej z osłem ;)

Ciekawe informacje, nie wiedziałem o tym. Bo w przypadku koni (w końcu większych od osłów zwierząt) to nieraz zdarzały się przypadki, gdzie wilki je zagryzały.
Pewnie i z osłami byłoby to możliwe, ale raczej jeszcze mniej prawdopodobne. Środek sezonu, myślę że wilki będą miały ciekawsze ofiary do wzięcia niż wonący ludzie z osłami ;)

Ja właśnie doczytałem na FB, że 3.

Tak, czworonogów będą trzy sztuki.

Dobrze rozumiem, że wy te osły sprowadzacie do Polski żeby zacząć biznes z osłami?
Tak, chcemy się tym zająć pełno etatowo. Choć nazywanie tego wielkim biznesem jakoś dziwnie brzmi.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Jak dorysujesz do wysokości Legnicy, daj znać, mogę zaproponować coś dalej. A i tutaj sugerowałbym drogę bardziej południem, może przez PK Chełmy i Świerzawę? :)

Gór i pogórzy unikacie świadomie, czy po prostu tak wyszło?

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum