Autor Wątek: Biała Podlaska > Lublin > Rzeszów > Kraków  (Przeczytany 1435 razy)

Offline Mężczyzna lechulysy

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Międzylesie
  • Na forum od: 21.01.2019
W dniach 10-16 czerwca chcę przejechać z Siedlec do Krakowa . Zrobiłem sobie zarys trasy:
https://mapy.cz/s/3ta9t
jadę z namiotem

pytania:
trasa:
nastawiam się na asfalty z umiarkowanym ruchem samochodowym - czy coś zmodyfikować bo wiecie, że lepiej pojechać trochę inaczej żeby było bardziej komfortowo?

noclegi:
możecie coś polecić w okolicach Lublina, Leżajska i Krakowa/Wieliczki/Niepołomic? Do samego Krakowa nie muszę dojeżdżać

co warto zobaczyć po drodze? nie nastawiam się na typowe zwiedzanie raczej na zobaczenie czegoś przy okazji i np. posiedzenie w ciekawym miejscu w ramach odpoczynku po trasie
nigdy nie byłem w Lublinie - co warto zobaczyć mając na to 2 godziny?
w Leżajsku na pewno jeszcze raz chcę zobaczyć i posłuchać organów w opactwie
w Łańcucie Pałac - ale co dokładnie?
a może jakieś perełki są po drodze do których warto zajechać?
« Ostatnia zmiana: 3 Cze 2019, 15:02 lechulysy »
Leszek

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Noo, szczególnie odcinek Łańcut-Kraków to jest naprawdę mocny ;)

Offline Mężczyzna lechulysy

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Międzylesie
  • Na forum od: 21.01.2019
Nigdy bym nie wpadł na pomysł tak nudnej trasy tuż obok tak atrakcyjnych krajobrazowo terenów pogórza  :o No ale na pewno będzie szybko i łatwo.
Noo, szczególnie odcinek Łańcut-Kraków to jest naprawdę mocny ;)
pośmiali się to pora coś zaproponować ;)  chyba, że będzie na zasadzie "wiem ale nie powiem" :)
« Ostatnia zmiana: 2 Cze 2019, 23:41 lechulysy »
Leszek

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Noo, szczególnie odcinek Łańcut-Kraków to jest naprawdę mocny ;)
pośmiali się to pora coś zaproponować ;)  chyba, że będzie na zasadzie "wiem ale nie powiem" :)
Muszę się zgodzić niestety. Rozwiązaniem jest przesunięcie trasy o jakieś 20-30 km na południe.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Tak ogólnie, to północno-wschodnia małopolska to tereny rolnicze poprzetykane lasami i najmniej ciekawy rejon województwa. Chyba jedyną większą atrakcją jest wieś Zalipie z malowanymi chatami.

Jakakolwiek trasa przez Pogórza będzie ciekawsza.

Offline Mężczyzna lechulysy

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Międzylesie
  • Na forum od: 21.01.2019
wychodzi na to, że powinienem napisać także o tym, że to jest trasa dojazdowa do Krakowa (zamiast pociągu) gdzie spotykam się ze znajomymi i stamtąd ruszamy we właściwą: też w sumie nudną bo na północ wzdłuż Wisły, ale "nie ważne gdzie, ważne z kim" :)
zamysł dojazdu jest taki, żeby pojechać w rejony gdzie nigdy nie byłem po drodze odwiedzając znajomych i dziennie nie robiąc więcej niż 100-130km tak więc nie mam za dużo swobody, ale akurat odcinek Rzeszów > Kraków mogę przejechać jak chcę byle w dwa dni

będę wdzięczny za dodatkowe uwagi
« Ostatnia zmiana: 3 Cze 2019, 15:04 lechulysy »
Leszek

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Jeśli nie ciut na pd. to ciut na pn.
Trasa po linii Leżajsk - Dąbrowa Tarnowska też będzie znacznie przyjemniejsza.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Po drodze masz jeszcze zamek Tropsztyn i zamek w Nowym Wiśniczu jeśli lubisz takie miejsca.

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3321
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Pomijasz Roztocze wraz z Zamościem, trochę odbijesz na płd.-wsch. i wjeżdżasz w piękne tereny.
DW 835 trochę ruchliwa.
« Ostatnia zmiana: 3 Cze 2019, 12:54 paweł.70 »

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
po drodze odwiedzając znajomych
To może najpierw ustalmy gdzie musimy być.

Offline Mężczyzna lechulysy

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Międzylesie
  • Na forum od: 21.01.2019
Po drodze masz jeszcze zamek Tropsztyn ...
dzięki, zachaczę :)

Pomijasz Roztocze wraz z Zamościem, trochę odbijesz na płd.-wsch. i wjeżdżasz w piękne tereny.
DW 835 trochę ruchliwa.
na Roztoczu byłem kilka razy, tak więc celowo zostawiłem z boku
DW 835 - dzięki, zrobiłem modyfikację omijając po zachodniej stronie

To może najpierw ustalmy gdzie musimy być.
Biała Podlaska
Lublin
Leżajsk
Rzeszów
« Ostatnia zmiana: 3 Cze 2019, 13:15 lechulysy »
Leszek

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Ja bym wystartował ze stacji Fronołów nad Bugiem potem Janów-Biała.
Z Lubartowa bym odbił na Kozłówkę.

Offline Mężczyzna lechulysy

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Międzylesie
  • Na forum od: 21.01.2019
Ja bym wystartował ze stacji Fronołów nad Bugiem potem Janów-Biała.
Z Lubartowa bym odbił na Kozłówkę.
w Janowie gryzą psy :), kilka lat temu wataha nas tam goniła: nigdy w życiu tak szybko nie jechałem pod górkę, kolega był ciut wolniejszy :) ale skończyło się na strachu
Leszek

Offline Mężczyzna Beder

  • Niech żyją rowerzyści !
  • Wiadomości: 184
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.05.2014
    • Facebook
Ja bym wystartował ze stacji Fronołów nad Bugiem potem Janów-Biała.
Z Lubartowa bym odbił na Kozłówkę.


To dobry pomysł. Dalej próbowałbym wjechać do Lublina od strony północnej

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Skoro musisz do Rzeszowa z Lezajska jechać to może tak
https://m.gpsies.com/map.do?fileId=sjgfkalvexnfwoaq
W tamtym roku jechałem na V Roztoczanska przez Lezajsk. W sumie spokojnie. Możesz też zmodyfikować na zielony szlak. Tak a propos w Łancucie naprawiają mury zamku i ścieżki.
Od Tarnowa jeśli nie chcesz się wspinać możesz wykorzystać drogę carską przez Puszczę Niepołomicką.
Jakbyś chciał po hopkach z Rzeszowa na Kraków to pisz.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum