Autor Wątek: Spawanie piwota hamulca  (Przeczytany 4230 razy)

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spawanie piwota hamulca
« 14 Kwi 2010, 22:22 »
Ooo poniszczyło się. Widelec aluminiowy. Jak oceniacie szansa na przyspawanie tego elementu. Czy mam się zacząć rozglądać za nowym widelcem.

Może ktoś chcę się pozbyć widelca do trekinga pod stery zintegrowane?



Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 08:29 »
reklamuj!

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 09:32 »
Nie mam możliwości złożenia reklamacji, wiedziałem co kupuje.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 16:39 »
Spawanie w tym przypadku raczej odpada. Dobre spawy w aluminium (zakładam, że piwoty są z Al) wykonuje się metodą TIG, a taką spawarkę mało kto ma w garażu. To są małe elementy, jak nadłoży się spaw to może się okazać że hamulec zwyczajnie nie siądzie tam gdzie powinien.

Prościej będzie kupić nowy widelec  

Te piwoty są wykręcane z widelca czy na stałe przyspawane do niego  :?:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 17:04 »
Cytat: "Ciosna"


Te piwoty są wykręcane z widelca czy na stałe przyspawane do niego  :?:


Tego póki co nie wiem, ale mam nadzieje że wkręcane. Jutro jak będę mial rower, to zobacze. Mam nadzieje, że wkręcane.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 18:21 »
Przyznam się, że ja na tych zdjęciach nie widzę nic urwanego :? Ale może źle patrzę albo zdjęcia są niewyraźne :roll:
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Spawanie piwota hamulca
« 15 Kwi 2010, 18:38 »
Cytat: "Ciosna"
a taką spawarkę mało kto ma w garażu.

jakąkolwiek spawarkę do alu mało kto ma w garażu - dlatego specjalistyczne zakłady biorą za to 20-30zł/cm

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spawanie piwota hamulca
« 18 Kwi 2010, 16:22 »
Po oględzinach okazało się, że piwot złamał się w taki sposób, że nie powinno być problemów z jego wymianą. Sam widelec jest nienaruszony.

http://img51.imageshack.us/i/1140392.jpg/
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Spawanie piwota hamulca
« 18 Kwi 2010, 23:08 »
A próbowałeś na zipa ? :D

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Spawanie piwota hamulca
« 29 Maj 2010, 21:49 »
Piwot wkręcony był na loctite i wykrętaki początkowo nie pomagały. Jest na to patent - wystarczyło podgrzać loctite i dało się wykręcić kawałek piwota.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna KRos

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 18.07.2008
Spawanie piwota hamulca
« 20 Cze 2010, 15:12 »
Wybaczcie, że odgrzeje temat, ale po długiej przerwie, znów mam chwilę na forum i od razu pytanie/ problem do rozwiązania. Otóż chodzi mi także o piwoty, z tym że sytuacja jest odwrotna niż u arcadoo. Otwory do mocowania V-ek, tam gdzie się wkręca piwoty (gadam jak potłuczony ale nie wiem dokładnie jak to się nazywa w języku pro-mechaników ;)) miałem zasklepione za pomocą śrub wkręconych tam od nowości (w rowerze są tarcze to dlatego). Kupiłem bagażnik na przód i przy próbie odkręcenia tych śrub (ampulowe) jeden z gwintów ukręciłem całkowicie (wiem, wiem... amator) Macie może jakieś sposoby na usunięcie tego badziewia? Nie wiem czy kręcić wiertarką i demolować celem późniejszego przyspawania nowego elementu do amora czy jak... brak mi inwencji. Pomożecie?

Offline Mężczyzna xArEs

  • Wiadomości: 211
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 15.02.2010
Spawanie piwota hamulca
« 21 Cze 2010, 11:54 »
tzn że co ??? ukręciłeś łeb śruby a sama śruba została w otworze - dobrze zrozumiałem ?
czy otwór na klucz ampulowy zrobił się okrągły ?? najlepiej zapodaj jakąś fotkę coś nawywijał :) Łatwiej nam będzie Ci coś doradzić .
pozdr
 
Krzych

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Spawanie piwota hamulca
« 21 Cze 2010, 12:47 »
piłką do metalu natnij śrubę tak żeby można ją było odkręcić płaskim śrubokrętem

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Spawanie piwota hamulca
« 21 Cze 2010, 13:22 »
Imrahil, są takie dynksy , które od zewnątrz i wewnątrz mają gwint, wiercisz duży otwór, gwintujesz i wkręcasz to coś, nazwa wyleciała mi z głowy, ale znajdziesz ją jak wyszukasz w google 'zerwany gwint'.
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline Mężczyzna KRos

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 18.07.2008
Spawanie piwota hamulca
« 21 Cze 2010, 19:10 »
xArEs właśnie o to chodzi, że otwór na ampula zrobił się okrągły ;] zdjęcie pod tym linkiem.
Symfonian, też o tym myślałem ale nie wiem czy wypali, bo diabelstwo bardzo mocno siedzi więc sądzę iż płaskim też bym obrył nowo wycięty otwór.
toosh rozpocząłem poszukiwania w otchłaniach google. Dzięki za szybką odpowiedź!

Edit:
Już po kłopocie, lecz nie obyło się bez przemocy. Przewierciłem śrubę na wylot i poluzowała więc dało się już wykręcić. Gwint nie uszkodzony  :D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum