Piękny Zachód 2019

[martap]

Zdaje się, że nie ma a taki wątek powinien jednak chyba być bo impreza wspaniała
Właśnie trwa, siedzę sobie na punkcie w Karpaczu (PK4) i przybijam ludzi pi(ecz)ątki.
Widoki z PK4 super, jedzonko z tego co słyszałam smaczne, a za plecami mam extra zastawiony stół z przekąskami Nic tylko mieć power w nogach i zasuwać

[4gotten]

Może impreza wspaniała, ale organizator nie rozpieszcza kibiców. Poza śledzeniem online nie ma nic 

[Hipek]

W zeszłym roku również zawodników nie rozpieszczał

[4gotten]

To była swego rodzaju impreza w formule bez wsparcia z wirtualnymi PK

[martap]

Może impreza wspaniała, ale organizator nie rozpieszcza kibiców. Poza śledzeniem online nie ma nic 

Ooo? Ale w jakim sensie? Co się dzieje?

W zeszłym roku również zawodników nie rozpieszczał

To znaczy... Nie rozumiem? Czegoś nie zapewniał na trasie na punktach, czy źle poprowadzona trasa czy jak?

To była swego rodzaju impreza w formule bez wsparcia z wirtualnymi PK

Wirtualne PK? Czyli co? Punkty, których już nie ma, bo zwinęły się jakoś wcześniej czy ich wogóle nie było, czy ich pozycja na nie pokrywała się z faktycznym położeniem? Bo to jest ważne.
Moim zdaniem - a byłam i widziałam - impreza jest przygotowana w sposób bardzo dobry, jeśli nie napisać celujący. Dlaczego tak sądzę?
Zady i walety, czyli plusy dodatnie i plusy ujemne:

1. Mapa, GPX - jest. Położenie każdego punktu na trasie GPX wgrywanej do urządzeń. (u mnie na Locus Map Pro wszystko było widoczne)
2. Oprowiantowanie punktów - jest i to bardzo dobre, nie wiem czy nie lepsze niż na brevetach.
3. Strona z dokładnymi pozycjami każdego zawodnika - tego chyba nigdzie indziej nie ma.(?Jest?)
4. Droga, którą poprowadzona jest trasa też nie odbiega standardem w dół od innych, które widziałam na innych maratonach.
5. Przygotowanie startu, punktów i mety - wszystko jest na czas.
Dodam - u nas wszystko było tak zorganizowane, aby zawodnik praktycznie nie musiał nic robić. Ledwo wszedł podpisać listę - już miał wybrany i przygotowany przepak (przepaki były poukładane ), już miał napełniane bidony, już był prowadzony omalże "za rękę" do baru 5m dalej po ciepłe jedzenie i z powrotem do nas na herbatę, kawę, owoce i słodkości.
6. Śniadanie? Jest. Obiad? Jest. Posiłek regeneracyjny po? Jest.
7. Medal? I do tego zaświadczenie o ukończeniu.

Do czego mogę się doczepić? Chyba - ale to już musieliby potwierdzić uczestnicy Maratonu - oznakowanie punktów. Chociaż akurat do nas wszyscy trafili bezproblemowo i nie słyszałam żadnych narzekań.

Czego jeszcze można oczekiwać? Aha, obstawy takiej jak na Kaszeberundzie. Ale tam to już jest olbrzymi sponsoring bo koszta najęcia grupy motocyklistów, zapewnienia obstawy Policji na każdym skrzyżowaniu itd byłyby olbrzymie.

Słyszałam narzekania na trudność trasy, na podjazdy - zdarzało się, że zawodnicy musieli prowadzić rowery. Pogoda się udała, nie było ani upałów ani tym bardziej deszczu.

Gdybym jechała - narzekałabym chyba temperaturę w nocy. Wówczas adąc już samochodem widziałam nawet tylko 6-7^C. No ale góry mają swój własny klimat.

Bardzo proszę, aby i inni uczestnicy tego maratonu napisali jak oni widzą ten maraton, co wnim było OK, a co warto by poprawić. Wy też biorąc udział w tych Maratonach macie wpływ na to, jak one będą zorganizowane.

[Hipek]

Wrażenia z zeszłorocznej edycji opisałem w tym poście. Mam nadzieję, że w tym roku jest dużo lepiej.

[4gotten]

Może impreza wspaniała, ale organizator nie rozpieszcza kibiców. Poza śledzeniem online nie ma nic 

Ooo? Ale w jakim sensie? Co się dzieje?

Choćby to, że brak jakiejkolwiek relacji z maratonu, zdjęć z trasy. Nic, zero...W zeszłym roku było lepiej. Najświeższy pist na fejsie jest z dnia przed startem.

[Elizium]

A czemu ta impreza jest taka wspaniała? Pytam, bo może powinienem jechać, a nie wiem?

[przemo3642]

Gdy będę miał dostęp do kompa to może napiszę więcej. Po relacjach z poprzednich edycji nie miałem wielkich oczekiwań i miło się rozczarowałem. W tym roku było w mojej ocenie bardzo OK, impreza się rozwija, nie było większych wpadek organizacyjnych, zaopatrzenie PK zbliżone do tego, co znamy z innych imprez PP. Niczego nie brakowało, a przynajmniej ja nie miałem problemu, ale nie wiem, jakie było doświadczenie osób, które jako ostatnie odwiedzał PK. Dobry kontakt z orgami. Na trasie w pierwszej fazie imprezy były robione zawodnikom fotki, więc może gdzieś to się pojawi. Trasa ciekawa, podjazdy wymagające, sporo osób  się wycofało. Słaby odcinek w okolicach Bolesławca (przez miasto + kilkanascie km w dużym ruchu samochodowym). Nawierzchnie wiadomo, jak to na zachodzie kraju, przy czym jakość dróg oceniam wyżej, niż np. w MP2018, czy na Pierścieniu. Odprawa rozpoczęła się minutą ciszy...

[Wilk]

Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że w tym roku jest inny system organizacyjny. W zeszłym roku narzekania dotyczyły przede wszystkim dystansów 1000 i 2000km, a nie 500km. Wtedy to jak pamiętam wszystkie dystanse były rozgrywane razem i na 1000, a szczególnie 2000km to już była partyzantka, organizatorzy mocno się przeliczyli z siłami. A teraz było jedynie 500km, które organizacyjnie jest dużo mniejszym wyzwaniem niż 1000 i 2000km. Te dłuższe dystanse będą w tym roku rozgrywane w innym terminie, dopiero we wrześniu.

A ogarnąć 1000 i 2000km jest dużo trudniej, bo ludzie są dużo bardziej rozbici i punkty muszą być czynne o wiele dłuższej niż na 500km, gdzie rozbicie jest rzędu kilku godzin.

[szafar]

W zeszłym roku również zawodników nie rozpieszczał

Ultrasi to meeega twardzi ludzie,więc rozpieszczać ich nie potrzeba  ...

[martap]

Wrażenia z zeszłorocznej edycji opisałem w tym poście. Mam nadzieję, że w tym roku jest dużo lepiej.

No tak, przeczytałam posta raz, teraz czytam drugi.
Faktycznie, przyznaję - to co jest opisane o ile jest zgodne z prawdą powoduje że i ja bym się mocno zastanawiała czy w ogóle rozpatrywać taki maraton. Amatorka.
Jednakże, ta 500-tka była jak dla mnie zorganizowana na bardzo wysokim poziomie. Czyli Oganizatorzy jak najbardziej wyciągnęli wnioski i stworzyli coś co naprawdę jest Maratonem i to takim z wysokiej półki.

Choćby to, że brak jakiejkolwiek relacji z maratonu, zdjęć z trasy. Nic, zero...W zeszłym roku było lepiej. Najświeższy pist na fejsie jest z dnia przed startem.

Zaręczam Ci, że zdjęcia były robione i są na pewno.

A czemu ta impreza jest taka wspaniała? Pytam, bo może powinienem jechać, a nie wiem?

Odpowiem pytaniem na pytanie: a dlaczego zachęcano mnie, abym jechała na Maraton Podróżnika?

[4gotten]

...

Choćby to, że brak jakiejkolwiek relacji z maratonu, zdjęć z trasy. Nic, zero...W zeszłym roku było lepiej. Najświeższy pist na fejsie jest z dnia przed startem.

Zaręczam Ci, że zdjęcia były robione i są na pewno.

Tja, tyle, że kibic kibicuje w trakcie, a nie po fakcie.

[transatlantyk]

Poczytaj sobie co pisali uczestnicy po tegorocznym MP.
Edit: to do martap.

[Alois Lerche]

Po każdym...