Kawa w plenerze.

[poglos]

Podczas czterodniowego wyjazdy testowaliśmy sposób Jędrzycha (tytanowy garnuszek zamiast kawiarki). Wychodziło super, bez pudła (chociaż zastanawiałem się, ile trwa ta chwila, na którą zdejmuję kawę z ognia kawa drobno zmielona w domu, z dodatkiem kardamonu i odrobiny goździków, w smaku gęsta i aromatyczna. Wypas, dzięki za patent.

[MariaMaria]

Wiem, że to wątek o kawie, ale może ktoś pomoże,  nabyłam taki czajnik do herbaty i herbata wychodzi mętna, z paskudnym osadem. Próbowałam różnych rodzajów wody i czasem jest lepiej, ale jestem nieszczęśliwa z tego powodu. Jest to aluminiowy niemiecki czajnik Mil Tec z sitkiem w środku.  Czy ktoś wie co może być przyczyną?

[globalbus]

to jest nieanodowane aluminium? Z tego herbaty się raczej pić nie powinno, bo aluminium uwalnia się do roztworu.

[MariaMaria]

O o, to można w tym gotować tylko wodę? Ale już nie parzyć,  tak?

[globalbus]

ja bym wykonał prosty eksperyment. Zagotuj wodę na herbatę, ale naparz dopiero w kubku.
Być może z czasem efekt będzie mniej widoczny, jak czajnik się trochę zestarzeje (i będzie miał warstwę tlenków w środku)

[jendrzych]

Z nieanodowanym aluminium jest nieciekawie - nie lubi się z odczynami kwaśnymi i zasadowymi, które wchodzą w reakcję z tlenkami glinu. Gotowanie wody powinno być bezpieczne, ale parzenie lub gotowanie innych rzeczy - niekoniecznie.
Poszukałbym naczynia anodowanego lub ze stali nierdzewnej.

[łatośłętka]

I ja to bym zutylizował (żółty worek).
Poważnie.

[MariaMaria]

To co polecacie kupić? Koniecznie do parzenia herbaty

[wojtek]

Termite ma czajnik z herbatą w nazwie, ale najładniejszy jest chyba czajniczek firemaple antarcti - https://firemaplegear.com/products/antarcti-stainless-steel-kettle-1-liter-camp-kettle (najtaniej na allegro).
A jak ma być alu, to optimus.

[MariaMaria]

Dzięki.  To już na kolejny wyjazd, jestem teraz na Mazurach i chyba po prostu będę gotować w nim samą wodę.

[jendrzych]

W Decathlonie jest stalowy czajniczek za 40 PLN.

[kawerna]

Wiem, że to wątek o kawie, ale może ktoś pomoże,  nabyłam taki czajnik do herbaty i herbata wychodzi mętna, z paskudnym osadem. Próbowałam różnych rodzajów wody i czasem jest lepiej, ale jestem nieszczęśliwa z tego powodu. Jest to aluminiowy niemiecki czajnik Mil Tec z sitkiem w środku.  Czy ktoś wie co może być przyczyną?

Po kilku gotowaniach wody materiał czajnika nie powinien wpływać na smak herbaty. Obstawiałbym wodę. Generalnie herbata z twardą (i mineralną) wodą się nie lubią. W zasadzie żadna woda mineralna nie nadaje się do parzenia herbaty. Jeśli woda z butelek to źródlana lub nisko zmineralizowana.
Dawniej używałem kubka aluminiowego teraz używam tytanowego i nie wyczuwam różnic w smaku herbaty czy kawy.

[sinuche]

Też zauważyłem osad w herbacie, gotowanej na wodzie wysoko zmineralizowanej (Muszynianka).
Gotuję w kubku stalowym (nierdzewnym).

Natomiast menażke mam aluminiową (bez anody). I po zagotowaniu czystej wody mineralnej, mam osad (kamienia) na ściankach.

Podobno aluminium na garnki sie nie nadaje (może być szkodliwe).
Tylko ile tej wody się wypiję?
Kilka razy w roku, na wyjeździe/campingu.
Co innego gotowanie codzienne w czajniku aluminiowym, wtedy można wchłonąć więcej tego aluminium.

[worek_foliowy]

Praktycznie wszystkie kawiarki wykonane są z aluminium

Muszą być regularnie używane, bo w przeciwnym przypadku kawa ma dziwny posmak. Może to podobny przypadek.

[MariaMaria]

Tak, specjalnie kupowałam wodę źródlana, próbowałam tej na kempingu i nic.  Nawet sama woda zagotowana pozostawia ten osad. Taka mętna woda, jakby z mlekiem.   Podoba mi się ten z Decathlonu,  ale teraz nie zamówię,  bo jesteśmy w innym miejscu codziennie.