Sprzęt to jest sprawa trzeciorzędna, nie taki inny rower będziesz miał. Dużo bardziej to bym się bał o motywację i zdrowie
Na razie wyznaczam sobie na bikemap.net planowane trasy Zaplanowałem także tą dookoła Świata choć jest w niej dużo do dopracowania.
ponieważ uwielbiam sobie wyznaczać trasy na bikemapie więc udało mi się wstępnie zaplanować trasę Od Alaski po Urugwaj.
Cytat: "otek"ponieważ uwielbiam sobie wyznaczać trasy na bikemapie więc udało mi się wstępnie zaplanować trasę Od Alaski po Urugwaj. A w jaki sposób chcesz pokonać Darién ?
Cytat: "otek"ponieważ uwielbiam sobie wyznaczać trasy na bikemapie więc udało mi się wstępnie zaplanować trasę Od Alaski po Urugwaj. A w jaki sposób chcesz pokonać Darién ? Jeśli nic Ci to nie mówi to polecam przeczytać "Gringo wśród dzikich plemion" W. Cejrowskiego, w necie krąży piracki ebook.
A w jaki sposób chcesz pokonać Darién ? Jeśli nic Ci to nie mówi to polecam przeczytać "Gringo wśród dzikich plemion" W. Cejrowskiego, w necie krąży piracki ebook.
To proste. Tak jak ten opisywany gość na motorze, co jechał przez obie Ameryki
o! a któż to się pojawił na forum! wziąłeś chociaż rower ze sobą do tej irlandii? na zlot rozumiem, że się widzimy.....
Obecność na zlocie, niezależnie od jego lokalizacji i uwarunkowań wszelakich, jest oczywiście obowiązkowa . Rower zabrałem rzecz jasna ze sobą
Vilquu, nie prościej było kupić na miejscu?