Gdybym miał trafić na burzę na pustym płaskowyżu czy nizinie, rzuciłbym rower, odbiegł na kilkadziesiąt m i samemu plackiem na glebę.
kucnąć z nogami blisko siebie, nie podpierać się rękami
Tu akurat porady są raczej troszkę inne - kucnąć z nogami blisko siebie, nie podpierać się rękami. Niby jesteś wyższy, ale za to jeśli piorun uderzy niedaleko masz znacznie większą szansę na przeżycie, bo leżąc zafundujesz sobie takie napięcie między końcami ciała że hoho.
A jeśli we dwoje, to obok siebie czy daleko od siebie?
Cytat: szy w 17 Cze 2019, 10:24A jeśli we dwoje, to obok siebie czy daleko od siebie?Daleko. Jeśli piorun uderzy w jedno z Was, drugie będzie miało szansę na przeżycie i zachowanie przytomności, a tym samym możliwość udzielenia/wezwania pomocy.