najpierw Polska, potem Europa, a nawet cały Świat! ;)

[alfa_tek]

Najpierw poznaj swój kraj, przynajmniej po to, abyś miał co innym opowiedzieć. Jak się odniesiecie do tego stwierdzenia, oczywiście również, a może przede wszystkim w kontekście podróży rowerowych

[Giovanni]

Polskę zacząłem poznawać dzięki podróżą rowerowy. Wcześniej miałem zbyt wąską specjalizację- tylko góry. Jak pomyśle ile mogłem zwiedzić jak studiowałem to mnie teraz trafia.
Ale teraz już zapózno- jak pracuję to Polskę wolę zwiedzać w wychodne a dłuższe wolne wolę pozostawiać sobie na kraje ościenne- tyle jeszcze mam do zobaczenia, że bania mała. Najgorsze jest to, że jak gdzieś jestem to mam ochotę tam wrócić ponownie.

[E-busola]

Jest to słuszne stwierdzenie. Cały czas odkrywam w Polsce nowe doliny,fajne miejsca gdzie można pojechac. Jak się okazuje jest ich naprawde dużo,o niektórych w ogóle nie miałem pojęcia.

[alfa_tek]

1. Kto tu mówił jedynie o długich wyprawach? :shock:

2. Nie wiem ile szanowny Pan ma lat, ja mam 20 i jeszcze niewiele miejsc w Polsce widziałem.

Ogólnie to chyba Pan nie zrozumiał mojej wypowiedzi...

[suchyy]

Panie, przestań Pan tyle Panować bo aż się dziwnie czyta To tylko forum dyskusyjne, wszyscy jesteśmy tu na 'Ty'.

Moje dwie pierwsze wyprawy odbyły się w Polsce, ale bardziej ze względów praktycznych niż ideologicznych. Byłem jeszcze nieletni, były to moje pierwsze podróże, więc w kraju czułem się pewniej. Trzecia już była zagraniczna i do tej pory tak zostało... W Polsce oczywiście są piękne miejsca, są też przyjaźni ludzie (chociaż jedyne problemy z agresją miałem właśnie podczas podróżowania w Polsce), ale brakuje trzeciego czynnika czyli obcej kultury. Ja lubię zobaczyć jak się ludziom żyje w innych miejscach

[alfa_tek]

Sory za te Pany, w takim razie będę pisał przez Ty.

Ja również podróże zagraniczne uważam za bardzo (bardziej?) interesujące. Jak sam wspomniałeś Michale nie ciągnie nas do tego co już znamy, co widzieliśmy. Krótko rzecz biorąc chodziło mi o to, że warto chociaż za młodu zobaczyć nieco własnego kraju i wprawić się w takich wyjazdach.

Pozdrawiam

[robertrobert1]

...

[robertrobert1]

...

[robertrobert1]

...

[transatlantyk]

Michał i Robert znowu się sprzeczacie, a mówicie prawie to samo. Ech, ten nałóg