Tak, a czy Ty miałaś zajęcia z logiki?
Coraz częściej widuje się niegroźne kraksy rowerzystów - krew się leje, a ludzie stoją bezradni bo nie mają przy sobie nawet kawałka bandaża czy plastra, o czymś do przemycia resztek asfaltu ze startej do krwi skóry nie wspominając.
No bez przesady. W Szczebrzeszynie było do przejechania tylko 200 km Po takiej "wycieczce" to się wraca rowerem do domu i idzie na nocną zmianę do roboty
Pierwsza okazja do spania to wieczór z poniedziałku na wtorek (po doprowadzeniu gratów, mieszkania i bieżących spraw do jako takiego ładu). Taki standard od kilkunastu lat. Nie twierdzą, że to wygodne i bezpieczne, ale jak by, tak jak w przypadku maratonów, poświęcać dzień przed i dzień po imprezie na dojazd, odpoczynek i powrót, to za wiele by się nie dało wykroić.
- nie odwracamy uwagi od tego co dzieje się na drodze m.in. poprzez słuchanie muzyki/audiobuków śledzenie tego co dzieje się w wirtualnym świecie (tak jak kierowca podczas jazdy, gadający przez telefon, piszący SMSa czy grzebiący w nawigacji),- dobierając oświetlenie bierzemy pod uwagę sytuację na drodze (nie tylko my mamy widzieć to co przed sobą, nie oślepiamy, mamy być widoczni na tle silnych świateł samochodowych i świateł na poboczach, itp.),
Osobiście uważam niedzielnych rowerzystów ze słuchawkami za najgorszy typ rowerzysty na wszelkich ddr i szlakach. Totalne zombie, ekstremalnie niebezpieczne.
Cytat: login w 29 Cze 2019, 21:24Co ostatnio zauważyłem bardzo popularne jeżdżenie w słuchawkachW mojej ocenie jazda w słuchawkach oraz jazda wgapiając się w zainstalowanego na kierownicy smartfona - czytanie/pisanie podczas jazdy (widziałem na ostatnim MP) są porównywalne do jazda pod wpływem alkoholu.
Co ostatnio zauważyłem bardzo popularne jeżdżenie w słuchawkach
Nie będę się wdawał w dyskusję bo raz że moderacja wyraźnie zaznaczyła w jakim kierunku ma iść ten temat, a po drugie każdy kto miał zaliczenie z logiki rozumie dlaczego normalne słuchawki mogą i są niebezpieczne na rowerze W skrócie chcesz koniecznie słuchać muzyki na rowerze w słuchawkach to warto zainteresować się słuchawkami na przewodnictwo kostne, będziesz słyszała muzykę oraz wszystko inne co powinnaś słyszeć Jest to praktyczna radą która realnie wpłynie na bezpieczeństwo twoje i innych użytkowników drogi.
obcy coś do mnie gada, a ja go nie słyszę bo i... nie chcę. Nie było w planie.
I wreszcie w przeciwieństwie do 99.99% rowerzystów posiadam i używam lusterka więc mam 360^ pokrycia tego co jest dookoła mnie.
I to jest spory problem, bo takim obcym często jestem ja, krzyczę "lewa wolna/moja", a osoba w słuchawkach mnie nie widzi, nie słyszy i oczywiście gdy jestem na jej wysokości taranuje mnie bokiem.. Ty jako że masz lusterka jesteś nieco usprawiedliwiona ;-)
Cytat: martap w 1 Lip 2019, 14:11I wreszcie w przeciwieństwie do 99.99% rowerzystów posiadam i używam lusterka więc mam 360^ pokrycia tego co jest dookoła mnie.Te procenty to już totalna bzdura. Na Ultra z moich obserwacji w lusterka wyposażonych jest pi razy drzwi jakieś 10-20 % rowerzystów... Na pewno nie jest to 0,01 % - co daje 1 lusterko na 1000 rowerów...
@Raphael - zbyt skromny szacunek. Jeszcze jedno zero i raz na 10000. Nie tłumacz się, wyobrażam sobie że to literówka lub chwilowa nieuwaga.
Wiesz, byłam wczoraj na P1000J, tam było zdaje się 250 rowerzystów i nie zauważyłam aby ktoś jeszcze miał lusterko poza mną. A dostrzegłabym. Popatrz na zdjęcia z maratonów.
Jak jest przy jeździe ze słuchawkami nie jestem w stanie stwierdzić - nigdy nie korzystałem
Cytat: wiki w 1 Lip 2019, 16:42Jak jest przy jeździe ze słuchawkami nie jestem w stanie stwierdzić - nigdy nie korzystałemJa podejmowałem takie próby. Szybko stwierdziłem, że to zbyt niebezpieczne, bo zdarzało się, że jakieś sytuacje drogowe mnie zaskakiwały. Na szczęście obyło się bez konsekwencji i niech tak już pozostanie. Słuchawki zdecydowanie nie na rower.