Autor Wątek: Transcontinental No7  (Przeczytany 22832 razy)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 10:33 »
Sytuacja z trackerem Kosmy to jakieś kuriozum :icon_confused:

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 10:36 »
Po dzisiejszych aferach z nadal nie działającym trackerem, tracker zadziałał.

To dalej nie działa jak powinno, to dalej jest zupełna kaszana. Nie jest tak, że w ogóle na amen przestało działać, ale aktualizuje się co wiele godzin, podczas gdy powinno co 10-20 minut. W ciągu ostatnich 22h - są ledwie 3 pozycje Kosmy, ostatnia sprzed 2h, a przecież on jedzie dalej. Kicha z tym straszna, zobaczymy - jak Kosma będzie w samym czubie to może mu wymienią tego trackera, bo pewnie kilka zapasowych mają. Bo tracker jest kluczowy dla rywalizacji, z niedziałającym trackerem trudno o uznanie wyniku przy ściganiu o pudło, bo rywale wtedy takiej osoby w ogóle nie widzą i nie mogą zareagować.

A wirtualnym liderem jest kobieta, Fiona Kolbinger - takiej sytuacji na TCR nigdy nie było, najlepsze spośród kobiet były w męskiej klasyfikacji dość daleko; tyle że bardzo mało spała i raczej ją w ciągu dnia dogonią. Z Polaków na oko najwyżej Paweł Puławski, koło pierwszej piątki, bardzo dobrze jedzie też Radek Rogóż, Kosma też bardzo podobnie, biorąc pod uwagę tę pozycję sprzed 2h. Teraz zaczyna się ta faza wyścigu, gdzie zawodnicy mocniej się rozjadą. Bo dotąd był taki układ dróg że prawie wszyscy jechali tą samą trasę. A teraz na kolejny CP jest z 1000km i wiele możliwych opcji. Krótsza jest opcja bliżej Adriatyku, ale też sporo bardziej górzysta. Z kolei jadąc bliżej wielkich rzek - Morawy, Dunaju i Drawy będzie bardziej płasko, ale dystans większy; zobaczymy która opcja będzie bardziej opłacalna.

Bjorn Lenhard zrezygnował
Ewidentnie głowa nie wytrzymała, wycofać się z powodu tyłka po ledwie 2 dniach. Tak niejeden mocny zawodnik się poddaje, jak zobaczą, że uciekła szansa na walkę o zwycięstwo - to zupełnie siada motywacja i poddają się bez walki, bo jechanie na 20 miejsce to nie dla nich ;). W tym elemencie właśnie Hayden był sporo mocniejszy od Lenharda, że walczył do końca, na TCR 2016 ponad dobę stracił chyba w wyniku zatrucia, ale potem tak ruszył, że był 4 na mecie.

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 10:48 »
Tracker nie działa a ja juz pije 4 melisę dzisiaj...

Zaczynam pisac komentarze ze gdzie on jest (jak wiecej osób bedzie pisac to moze sie zainteresują) Kosma z tego co wiem kontaktował się z nimi. Napisałam mu i powiedziałam zeby robil zdjecie raz na jakis czas i powiedzmy co kilka godzin dzwonił z meldunkiem. Okrutnie to jest niesprawiedliwe i żenujące dla mnie.

Ktoś tu mówił o relacji z kobiecej perspektywy a więc oto ona:
melisa z 4 torebek, budzenie się co chwile w srodku nocy, kompulsywne sprawdzanie trackera, brak mozliwosci skupienia się w pracy, powstrzymywanie się z przerzucaniem paniki na ludzi dookoła... Bardzo się martwię, ale jak gadałam z Kosmą to full profeska i nie dałam po sobie znać. Mam nadzieję, że jego to nie rozproszy.



Kosma przed chwilą dzwonił: Babka mu ciągle mówi ze ma sie upewnic ze wszystko jest suche i ze ma kupic jakies tam konkretne baterie. On co chwile to wymienia a nic nie działa. Boze kochany co za żenada
« Ostatnia zmiana: 29 Lip 2019, 10:58 kosola »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:06 »
Jeśli ten tracker nie ruszy normalnie to warto żebyś wysyłała co parę godzin pozycje Kosmy do organizatorów i do tego molestowała ich, żeby tego trackera wymienili.

Niesprawiedliwe to jest mocno, bo żadnej winy zawodnika tu przecież nie ma, zwykły pech. A tracker to kluczowa sprawa na takich imprezach, pod względem uczciwości rywalizacji w czołówce, bo rywale mają prawo znać pozycję innych z czołówki. Ale my tu gadu-gadu, a widzę, że właśnie odświeżyło pozycję Kosmy, więc może zacznie to działać po ludzku  ;).

Ale chyba ten błąd nawigacyjny musiał być spory, bo na CP2 wjechał prawie razem z Fioną, a teraz jest sporo za nią. Ale to jeszcze pierwsza faza wyścigu, różnice pomiędzy zawodnikami nie są wielkie. Wstępnie widać, że Radek i Kosma odbijają bardziej w głąb lądu, podczas gdy Paweł wybrał bardziej płaski wariant wzdłuż Morawy. To jest fajne w TCR, tutaj dobre planowanie trasy robi sporą różnicę.

Jak wymienia baterie - to powinny być litowe (a te w Serbii to podejrzewam że bardzo ciężko będzie dostać). Bo na zwykłych alkalicznych to Spoty bardzo krótko pracują. Ale raczej mało prawdopodobne by to była kwestia baterii, za wcześnie na to, chyba że jakieś wadliwe mu dali. Jak ja jechałem TCR - to na 3 i 4 punkcie kontrolnym można było takie baterie kupić od organizatorów.
« Ostatnia zmiana: 29 Lip 2019, 11:21 Wilk »

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:11 »
Brawo Fiona. Dziś wszystkim facetom na TCR powinni puścić scenę z Seksmisji - kobieta mnie bije  ;D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:16 »
Brawo Fiona. Dziś wszystkim facetom na TCR powinni puścić scenę z Seksmisji - kobieta mnie bije  ;D

Ona do tego miała na szutrach dwie gleby i 3 gumy złapała, na CP2 wjechała z naręczem dętek na plecach, tak jak jeździli na wyścigach kolarze w latach międzywojennych ;)


Ale zobaczymy czy trochę za bardzo się nie podpaliła na początku, za brak snu zawsze się płaci na takich imprezach, trzeba umieć dobrze rozłożyć siły. Już jeden co tak wyrwał do przodu zakończył jazdę w wyścigu  :P

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:21 »
Tracker zadziałał ale tylko na chwile bo juz widze ze update sprzed 11 minut więc tak będzie cały czas. Chyba jednye co Kosma moze to sprawdzac go raz na kilka godzin a w miedzyczasie jechac swoje. Ja napisze im maila, moze mu to wymienią, ale nie sądze, chyba mają go głęboko gdzieś.


Fiona dała niezły popis. Jestem ciekawa jak to wszystko się potoczy! Zdjęcie z dętkami na ramieniu to mój faworyt :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:29 »
Tracker zadziałał ale tylko na chwile bo juz widze ze update sprzed 11 minut więc tak będzie cały czas.

11min to jeszcze normalna sprawa, to często co 20-30min są przestoje. Ale jak to się robi co 2-3h to już jest coś nie tak.

Generalnie jednak SpotGen3 jest sporo pewniejszy od Spota Trace (a takich jest chyba większość na TCR, bo są tańsze). Znam osobę co ma prywatnie Spota Gen3 - i to chodzi po prostu perfekcyjnie, a z tym drugim modelem jest sporo gorzej, Michał Więcki na TABR też w drugiej części trasy miał z tym spore problemy..
Ja napisze im maila, moze mu to wymienią, ale nie sądze, chyba mają go głęboko gdzieś.

Teraz to na pewną zleją to, bo na razie Kosma jest jedną z kilkunastu osób w czołówce. Wymienić to by mogli w sytuacji gdy różnice będą już duże, a Kosma byłby w samym czubie.

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:32 »




Taka sytuacja na ten moment. Także zobaczymy co będzie dalej.

Online Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1714
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 11:47 »
Radek Rogóż ominął część odcinka specjalnego - podjazd na chyba najwyższą górkę  (1922). Ciekawe jak traktują takie skróty organizatorzy - a może nie zauważą.
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 12:25 »
Radek Rogóż ominął część odcinka specjalnego - podjazd na chyba najwyższą górkę  (1922). Ciekawe jak traktują takie skróty organizatorzy - a może nie zauważą.

Celna obserwacja. To jest ewidentna kara i wątpię, żeby to uszło niezauważone, bo na TCR dość  wnikliwie sprawdzają ślady i po każdym wyścigu jest sporo kar, a nawet część osób dostaje status finishera, ale bez bycia klasyfikowanym. A tutaj Radek Rogóż ściął pół kilometra w pionie, ciężkiego szutrowego podjazdu, czyli ze 2h, dlatego tak się przesunął do przodu, bo dojazd do tego segmentu miał ewidentnie dłuższy od reszty zawodników. Najpewniej na zjeździe nie zauważył na GPS odbicia w bok, albo zauważył jak już było za późno. Poważny błąd.

Offline Mężczyzna kosola

  • Kosma
  • Wiadomości: 377
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 05.01.2016
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 16:36 »
Kosma podeslal swoje korelaty. Jest za Radkiem zaraz.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 17:19 »
Podobno się pogoda zmieniła, znaczne ochłodzenie i sporo leje, a takie warunki Kosma woli od upałów, więc może względem innych zacznie zyskiwać, choć Anglik Ben Davis jadący w pierwszej trójce na RTP pokazał, że pogoda mu niestraszna  :lol: . A ci zawodnicy, którzy nie przejechali jeszcze szutrowego odcinka w taką pogodę to będą mieli przerąbane, wjeżdżać na 1900m w deszczu i niskiej temperaturze. A punkt jest czynny tylko do jutra do 9 rano. Z Polaków Alina Kilian jeśli nie pojedzie nocą, to się raczej nie wyrobi.

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 20:06 »
Alina napisała wczoraj o 23.00 na Facebooku:
"No i się spitoliło. 😂 180 km, ponad 3000 M przewyższenia. Właśnie dowiedziałam się, że dziś był tu najgorętszy dzień w tym roku. 😂 Po drodze odwiedziłam lekarza. Mam naciągnięte więzadło w prawej nodze... Powiedział, żeby oszczędzać 😂 Miałam być w Sofii, ale dupa z tego wyszła, bo z kolei na tej wielkiej przełęczy wiało tak, że po pierwsze wyrwało mi rower z ręki i jakiś autochton pomagał mi go zgarnąć, po drugie wjazd i zjazd, jak Ci chce łeb urwać, nie należą do najszybszych... To była trasa wielu kropek od źrodełka z wodą do źrodełka. Wszyscy są bardzo mili. Jestem teraz z Nicole w hotelu. Ta dopiero ma przygody. Odpadł jej kawałek zęba i trzeba szukać dentysty, co w Bułgarii nie należy do super prostych rzeczy 😂  Jak kolano pozwoli, to jutro nadganiam 😁 Jak nie, to w cholerę z tym 😂 Dwa dni i 6000 M w górę 😂😂😂"
MiRowerDajePower

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No7
« 29 Lip 2019, 22:18 »
Powoli tracking równa w dół do taniego trackcourse. Coraz więcej zawodników w czołówce przechodzi w "stealth mode"   :icon_neutral:

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum