Autor Wątek: GROSZEK (Cannondale Topstone) - witamy w rodzinie  (Przeczytany 12931 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Kupiłem dwa gniazda Topeac Versamount. Dlaczego wszyscy się śmieją z koszyka zamontowanego na tylnym trójkącie? Przymierzyłem wykorzystując oczko od bagażnika i wydaje się fajne miejsce jak pojadę na trawers pustyni?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Dlaczego wszyscy się śmieją z koszyka zamontowanego na tylnym trójkącie? Przymierzyłem wykorzystując oczko od bagażnika i wydaje się fajne miejsce jak pojadę na trawers pustyni?

Ja się nie śmieję - też bym tam zamontował koszyki, gdyby tylko się dało...  :-\

Offline Mężczyzna 365

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2018
Ja też próbowałem ale coś nie wyszło. Chyba przeszkadzał hamulec z jednej strony i linki przerzutki z drugiej. Bidony powędrowały na przód i pod ramę.
Paweł.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Ewolucja, to empiryczne zastosowanie twierdzenia, że "lepsze jest wrogiem dobrego". Widać tak jednak musi być! Stałe robimy głupie rzeczy, dążąc do idelicznej i utopijnej doskonałości. Padła również mocna teoria "pierwokupu niszy ekologicznej".  Sam kilka razy widziałem ją w naturze i mocno wierzyłem w jej siłę. Tym razem jednak nie sprawdziła się. Organizm bardziej doskonały, ale nie bardziej wyspecjalizowany, wyparł formy pierwotne. A może jedynie zaszła mutacja?
Tak, czy siak.
Przedstawiam nowego członka stada, będącego kontynuacją doskonałego projektu "Groszka".
Cannondale Topstone Disc SE 105. Model 2019; rozmiar "L"


A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
To ja obstawiam, że na pierwszy ogień pójdą opony ;P

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odpada.
Córka (a żonie ten rower był przedstawiony jako wspólny) jest zachwycona tymi oponami (kolorystyką w kontraście do grafitowej ramy, bo rama nie jest czarna ale jest metalicznym (perłowym) grafitem). Jeżeli chodzi o typ bieżnika, to jest ten sam jak w Groszku. Tylko bajer z kolorem ścianek jest inny. Sam bieżnik, jak na gravela, jest dosyć agresywny. W Groszku sprawdził się doskonale. Ma jednak wadę, że lubi chlapać.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Sam bieżnik, jak na gravela, jest dosyć agresywny. W Groszku sprawdził się doskonale. Ma jednak wadę, że lubi chlapać.

Sam sobie wepchałem opony z hipsterskim brązowy/beżowym paskiem, bardziej miałem na myśli bieżnik - toto musi straszne opory stwarzać na asfalcie  :icon_confused:
Ja czekam na wersje kolorystyczne schwalbe hurricane z 2020 ^^

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Sedymen, musisz dać nowy temat, to obraza Groszka. Nie ten kolor i w ogóle inaczej sexy itd

nowy wątek, perłowa czarnulka  coś ten deseń... :P

pięknie się prezentuje. Ale pomarudzę jeszcze, brak otworów na widelcu.
Poza tym odpowiednia bielizna, podoba mi się.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
No nie wiem czy nowy wątek? Dla mnie to pewna kontynuacja jednak jest. Fakt, nazwa nie pasuje, ale musimy trochę mocniej się z sobą zźyć, żeby imię otrzymał. Otworów brak, to chyba jedyny mankament i kiedyś ubolewałem nad tym. Jednak widzę, ze coraz więcej ludzi troczy ewentualnie worki bezpośrednio do goleni za pomocą pasków elastycznych. Zatem  może się okazać, że ten minus aż taki straszny nie będzie.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
przypomnij mi bo tego szukałem. Te paski, ktoś pisał pod jaką nazwą nawet na allegro są.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
dziękuję

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Szy.
To nie jest tak jak myślisz  ;)

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Groszek II, a właściwie to Fasola, bo taki ciemnawy :) przeszedł pierwszą modyfikacje. Wymieniłem oryginalną korbę FSA Omega 46/30 na SRAM S1000, 42/28. Jakoś kręcenie na 46t napawało mnie przerażeniem :)

Miało być łatwo i przyjemnie, ale okazała się dokładnie odwrotnie. Myślałem, ze te suporty są kompatybilne. Okazało się jednak, ze chała i nie wystarczy zmienić korby, trzeba jeszcze zmienić wkład suportu. Korba FSA bazowała na suporcie FSA Mega Exe, który oczywiście okazał się niekompatybilny z korbą Sram, która wykorzystuje suport GXP. Szlak by ich trafił z tymi standardami. Wymienić. Prosta sprawa. Tak by było, gdyby miski wkręcone oryginalnie nie były dopierniczone takim momentem, że na jednej z nich klucz się poślizgnął i rozharatał pierścień z wielowpustem. Wygląda fatalnie. Dopiero drugi klucz, który obejmuje miską dookoła dał radę, jak stanąłem na kluczu. To nie było 40 niutonometrów. Swoją drogą muszę zainwestować w dobry klucz do misek. Ten zdemontowany suport FSA nie miał dystansów. Tak się tym zasugerowałem, że założyłem suport sramowski GXP też bez dystanserów. Oczywiście było źle i musiałem rozbierać kolejny raz. Dałem jedną podkładkę z każdej strony. Tak jest w Giancie. I znów było źle bo linia łańcucha nie taka jak trzeba. Według mnie zbyt wysunięta korba. To rozebrałem ponownie. Dałem dwie podkładki po lewej stronie, bo w tych suportach GPX to lewa strona ustala położenie. Wyszła linia łańcucha 47mm (zakładając, że środek tandemu blatów jest 5mm na zewnątrz od wewnętrznej płaszczyzny młynka). Wydaje mi się ok. Dalej przyszła zabawa z przerzutką, która oczywiście po takiej redukcji korby słabo działała. Z osprzętem szosowym do tej pory nie miałem do czynienia, to najpierw musiałem się nadziwć jak regulować tą 105. W końcu w miarę pochwyciłem zasadę i jakoś poszło też metodą kolejnych przybliżeń. Na koniec byłem już mocno zirytowany tą dłubaniną.

Dręczy mnie jeszcze ta linia łańcucha.Szkoda, ze nie zmierzyłem przed demontażem fabrycznej korby.  W Giancie, na identycznej mufie (68mm) i układzie (2x11) oraz korbie Shimano SLX FC-M8000 mam podkładkę po lewej i po prawej stronie. Tutaj założyłem inaczej. Musze to jeszcze obadać.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum