Witam!

[stepowy]

Nie wyobrażam sobie spędzania wolnego czasu bez roweru a ostatnio po rozstaniu się z robotą w "korporacji" mam to wielkie szczęście, że do nowej pracy dojeżdżam swoją 10-letnią Koną.
Mam za sobą kilka podróży rowerowych po Polsce, Litwie, Ukrainie, Rumunii, Grecji, Turcji, oraz Indochinach.

Rower jest dla mnie sposobem na oglądanie świata, a nie przedmiotem, który należy wyposażać w kolejne coraz lepsze grupy osprzętu i pucować go do wielkiego błysku.

Lubię chodzić własnymi ścieżkami i dobrze czuję się we własnym towarzystwie.

Takie mam też wyobrażenie o tych wszystkich, którzy mijają mnie pojedynczo na rowerowych szlakach...  A jak jest w rzeczywistości?

[van]

Witamy Super wyprawy widzę za Tobą:)

[zegarynka]

o Witaj witaj

[Waxmund]

Cześć! o eurazji słyszałem, ale indiochiny ? eh, tydzień odcięty od świata a tu się granice pozmieniały

[alfa_tek]

Witaj!

[Gryf]

Cześć

[Bogusław]

Witaj!

[aard]

Cześć! o eurazji słyszałem, ale indiochiny ? eh, tydzień odcięty od świata a tu się granice pozmieniały

Waxmund, Stepowy napisał Indochiny :oops:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Indochiny