Jeśli ktoś wybiera się na Orawę czy Podhale, to jest możliwość zrobienia bardzo fajnej pętli z wykorzystaniem przejazdu z Polski na słowacką stronę przez tzw. Bramę Orawską. Poszukiwałem w Google Earth miejsca gdzie najlepiej ją przeskoczyć i wydawało mi się, że znalazłem, ale w rzeczywistości okazało się nieco gorzej i kilkusetmetrowy odcinek przy samej granicy był po prostu rzeźbieniem po chaszczach. Ale udało się i zaraz za granicą Słowacy mają fajną szutrówkę do Orawicy. Na trasie tej pętli wykorzystuje się ścieżki rowerowe Szlaku Wokół Tatr. Polecam, bo tereny są piękne. Dużo spokoju, jak na zatłoczone i ruchliwe przytatrzańskie okolice.
Ja to robiłem elektrykiem wypożyczonym w Nowym Targu. Wyszło 110 km i 1.700 m sumy podjazdów. Jedna bateria wystarczyła bez doładowywania. Pętlę można zaplanować oczywiście inaczej, żeby była krótsza.
Opis trasy, zdjęcia i ślad GPS do pobrania na blogu:
http://powerower.pl/rower-elektryczny-tematy/brama-orawska-110-km-na-gorskim-rowerze-elektrycznym/-