W sprawie kontaktów nie pomogę, ale jak byłem tam na przełomie maja i czerwca, to:
1. Wejście na kładki z tej strony było zamknięte.
2. Wieża widokowa przy tym wejściu była zamknięta.
3. Wejście na kładki (ale o tym za chwilę) było możliwe przez punkt informacji turystycznej znajdujący się przy tej samej drodze około 200 - 250 m na północny zachód.
4. Sama kładka właściwie też była nieczynna. Możliwe było jedynie przeprawienie się pierwszym pontonem, a następny był zabezpieczony przez policję/prokuraturę po śmiertelnym wypadku, który miał miejsce bodaj w marcu. Wobec tego dostanie się do Śliwna po drugiej stronie Narwi było niemożliwe. Na "dostępnym" odcinku i tak trwały jakieś prace remontowe. Nie wiem jak to wygląda teraz. Sama atrakcja bardzo ciekawa - warto, ale przy założeniu, że pokona się całą kładkę. Ja mam niedosyt i jeśli kładka będzie czynna, a "bogowie" pozwolą, to zamierzam wybrać się tam raz jeszcze.