Dziękuję za wszelkie rady i odzew. Wycieczka za nami.
Była krajoznawczo udana, chociaż Pałuki krajobrazowo, to kraina, za którą tęsknić nie będę. Myślę, że jak chwile odsapnę to coś z wyprawy napiszę. #Szy, Twoje zdjęcia mnie onieśmielają.
Upały były niemiłosierne, ale walczyliśmy z nimi kąpielami w jeziorach, które wcale nie są takie brudne, lodami i chłodzonymi napojami. Przetrwaliśmy
Wycieczkę kończyliśmy w trójkę, bo dołączył do nas w Pakości(u)? Easyrider77, który również dał schronienie naszemu mobilowi na te dni. Razem jechaliśmy od Pakości po tężnie solankowe w Inowrocławiu, a później jeszcze zrobiliśmy spontaniczną, nocna wycieczkę do wiaduktu Centralnej Magistrali Kolejowej