Autor Wątek: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja  (Przeczytany 43017 razy)

Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 16:54 »
Zupełnie nie załapałeś, przecież to nie o Ciebie chodziło, a o Szafara, który ma na imię własnie Janusz  ;)

Zawiłe te żarty macie  ;)


To nie czasem Tobie przekazałem wiatę za Dobczycami? :) Jeśli tak - to po prostu jakaś pechowa wiata była ;)

Postraszyłeś mnie pająkami, ale jak o świcie się przebudziłem to dzień zacząłem od ściągania ślimaków, jeden dotarł nawet na stery.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 16:58 »
Ja doskonale pamiętam zawodniczkę, która w 2016 roku przyjechała ma metę BBT. Podjeżdżając do bramy w Ustrzykach była tak zmęczona (przypomnę też, że jechała co najmniej 48h w ulewie, bo zaczęło padać w niedzielę popołudniu, a deszcz to nie była jakaś tam popierdółka), że nie miała sił na wypięcie butów spd  z pedałów i gdyby nie ludzie na mecie, którzy ją podtrzymali i praktycznie zdjęli z roweru - upadłaby. Widać było jak płacze i słychać było spore brawa od tych, w tym ode mnie, którzy tam wtedy byli. Była na mecie 4h po limicie. W nosie miałbym regulamin. Dałbym jej medal, koszulkę i jeszcze wyróżniłbym specjalnie, za taki hart ducha.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Mariobiker

  • Gość
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 17:12 »


Bardziej można by się pośmiać z szosowej "stylówki" - wszystko pod kolor, odpowiednie marki ciuchów, niemal żywa kopia - klon, materiałów marketingowych czołowych firm. Niby prawdziwi faceci, a stroją się jak panny na wydaniu.

No cóż każdy na to patrzy inaczej ;)
Wiele osób dobiera kask i inne gadżety pod kolor roweru (stroju).
Skoro nie ma problemu z dostępem do profesjonalnej odzieży to czemu z tego nie korzystać.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 17:14 »
Ale też trzeba wziąć pod uwagę realia organizacyjne, limit rzędu 40h jest mocno upierdliwy dla organizatorów, bo dla paru osób trzeba siedzieć aż do północy w niedzielę, a to oznacza często konieczność brania urlopu na poniedziałek - i myślę, że to właśnie miało decydujące znaczenie.

To raczej mit, scenariusz gdy zwijamy się z mety gdy ktoś jedzie jest słaby, raczej się zabezpieczamy na takie wypadki. Jak widać, że ktoś dojedzie trochę po limicie to i tak czeka pełna meta. Owszem, niektórzy z obsługi już się zwijają, ale zawodnik nie jest pozostawiony sam sobie, bo zawsze ktoś zostaje na mecie na kolejną noc (przykładowo na MPP2019 ja zostałem do środy, a tutaj np. Rafał był na miejscu).

Medale nam zawsze zostają z imprezy, więc spóźnialscy też je dostają, podobnie jak zdjęcie i uznanie od kibiców. Moim zdaniem od jakiegoś czasu jest po prostu duża "moda na wycofy", często brakuje tej romantycznej walki do końca bez względu na okoliczności, nawet jeżeli osiągnięty wynik będzie gorszy niż zakładany lub nawet poza limitem. Coś idzie nie tak, to zwijam się do domu. Fajnie się ogląda ogon wyścigu przyjeżdżający na metę. Są zawsze tak zmęczeni, a jednocześnie szczęśliwi niekiedy bardziej od tych z czuba tabeli  ;D
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 17:56 »
Wystarczyło parę razy wjechać nie w tę drogę, co trzeba

Ech, nie wiem czy Tobie też udało się podjechać niepotrzebne 70m w górę (~10%) jakieś 20km przed Limanową (do DK28) - bo z tego co widziałem na trackcourse co najmniej kilka osób po ciemku się tam wbiło :)

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 18:02 »
demokratycznie wybrany projekt trasy w Bieszczadach liczy 6000 metrów przewyższenia

Właśnie, czy trasy bieszczadzkie są gdzieś udostępnione w tej chwili? Bo w wiadomości na mp.kolo-ultra.pl zostały podmienione na beskidzkie.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 19:30 »
Na profesjonalizację wielkiego wpływu nie mamy (...)

"Maraton Podróżnika" - nazwa zobowiązuje!

Zastanówcie się proszę nad wprowadzeniem kategorii "turystycznej". Aby nie zwiększać kosztów i problemów organizacyjnych - bez monitoringu i bez medali, itp. Po prostu ludzie, którzy chcieliby spotkać się z innymi, razem przejechać trasę, mieć po drodze czas na kawę, dobre żarcie, browar, pogaduchy, itp, - czuliby się swobodnie jadąc w swojej kategorii. Dzięki temu, że termin i trasa są znane z wyprzedzeniem, każdy mógłby sobie to jakoś zaplanować - coś jak zlot, tylko mobilny. Przy okazji ludzie mieliby okazję poczuć atmosferę maratonu, zmierzyć się z dłuższą trasą, poznać innych użytkowników Forum, itp. Takie wejście w maratony bez spiny.

Moim zdaniem od jakiegoś czasu jest po prostu duża "moda na wycofy", często brakuje tej romantycznej walki do końca bez względu na okoliczności, nawet jeżeli osiągnięty wynik będzie gorszy niż zakładany lub nawet poza limitem. Coś idzie nie tak, to zwijam się do domu.

Też obserwuję taką tendencję. Nawet napisałem to jakiś czas temu na Forum. Ludzie nastawiają się na dobry wynik pod warunkiem zajścia samych dobrych okoliczności. Byle skucha - pogoda, awaria, kontuzja, przeciążenie organizmu, brak sił - wycof. Oczywiście ze sportowego punktu widzenia takie postawienie wszystkiego na jedną kartę ma sens. Przy takim podejściu zawodników, może się udać uzyskać dobry wynik tylko na lekko. Ale to odbiera chęć na wejście w rywalizację bo zmusza do takiego samego podejścia. A przecież ta "walka do końca" o której wspomniałeś zasługuje na największe uznanie.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 20:18 »
Pablo, równy z Ciebie gość, ale marudzisz. "Weźcie, zróbcie". A to niby jest jakiś zakaz pogaduch, wspólnej jazdy, kawy czy jak piszesz, "browara" (zakładam, że 0,0%)? Trzy "Podróżniki"tak przejechałem i wielce sobie chwalę. W tym roku raczej "solo", ale też nie szukałem towarzystwa. Czas na kawę znalazłem. Wystarczy się zapisać, wystartować i czerpać z tego, co się chce. I nawet medal można dostać. Kolejny podróżnik już w czerwcu 2021 ...

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 20:32 »
demokratycznie wybrany projekt trasy w Bieszczadach liczy 6000 metrów przewyższenia

Właśnie, czy trasy bieszczadzkie są gdzieś udostępnione w tej chwili? Bo w wiadomości na mp.kolo-ultra.pl zostały podmienione na beskidzkie.
Powinny być w wątku mojej kandydatury. Nie usuwałem tras, także można je w każdej chwili zobaczyć.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 20:34 »
A to niby jest jakiś zakaz pogaduch, wspólnej jazdy, kawy czy jak piszesz, "browara" (zakładam, że 0,0%)? Trzy "Podróżniki"tak przejechałem i wielce sobie chwalę. W tym roku raczej "solo", ale też nie szukałem towarzystwa. Czas na kawę znalazłem. Wystarczy się zapisać, wystartować i czerpać z tego, co się chce.

Pewnie, że można, ale jak widać na załączonym przykładzie, nie jest to takie oczywiste:

przed świtem nad jeziorem Dobczyckim stwierdziłem, że nie ma co się dręczyć skoro i tak może braknąć czasu (...) W każdym razie - może dla takich przewyższeń wydłużenie limitu dałoby nieco forów tym "najmniej profesjonalnym"?

Szczerze? Nie miałem pojęcia - ale przyznacie, że mogłem się różnych rzeczy spodziewać czytając wcześniej gromy padające na głowę Wigora, że ośmiela się dać koszulkę MRDP z napisem 10 dni tym co się nie zmieścili w limicie

Na pewno jawne ogłoszenie takiej "kategorii towarzyszącej", zachęciłoby to więcej osób do przyjazdu, do spróbowania własnych sił, do "walki do końca" (swojego lub trasy). A tak, ludzie widząc same sportowe podejście, coraz bardziej wyśrubowane czasy, coraz bardziej wylajtowany sprzęt, coraz więcej wcofów, po prostu nawet się nie zapisują, sądząc, że to nie jest impreza dla nich - podróżników-turystów znaczy się.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 21:38 »
Serio komuś na Podróżniku przeszkadzają czasy czy sportowe podejście? Ja na każdym robiłem zdjęcia. Zjeżdżałem ze śladu zaliczyć gminy. Fakt, lustrzankę woziłem tylko na pierwszych dwóch, ale... ja ją na rower, nawet jak jedziemy turystycznie, to rzadko zabieram ostatnio.

Z Fają leżeliśmy sobie po północy na przełęczy, bo Wojtek chciał sobie zapalić pod gwiazdami. W Czechach spędziliśmy ponad godzinę na pizzy.

Ja tam nie widzę problemu...
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 21:43 »
Pablo, równy z Ciebie gość, ale marudzisz. "Weźcie, zróbcie".

No właśnie, gadać co kto inny ma zrobić to jest prosto.
Nikt nie będzie sztucznie przerabiać imprezy. Bo ta profesjonalizacja to przecież nie następuje dlatego, że ją ktoś wymusił, tylko w sposób całkowicie naturalny. Czyli kogoś kto kiedyś przyjeżdżał ze słabym wynikiem ultra na tyle wciągnęło, że zaczął poważniej trenować, kupił lepszy sprzęt, nabył dużo doświadczenia przejeżdżając ileś imprez - i dzięki temu jest sporo szybszy niż to było parę lat temu - i liczba takich osób szybko przyrasta. Przecież Podróżnik w 2014 roku to był debiut na takim dystansie dla paru obecnie bardzo mocnych osób. No i w tym sensie idealnie spełnił swoją rolę, jako takiego "wstępniaka" do ultra. I to właśnie jest wielki sukces tego maratonu - że sporo osób tu zaczynało swoją przygodę z długimi dystansami.

Dlatego nie ma co wymyślać jakichś cudów, wprowadzać dodatkowych kategorii, bo to zawracanie kijem Wisły. To uczestnicy decydują jak ten maraton będzie wyglądać, jak jest więcej takich sprofesjonalizowanych - to taka widać jest naturalna ewolucja. Ty też kiedyś Pablo jeździłeś na dziadowskim rowerku z napędem 8 biegów i twierdziłeś, że nic innego nie jest potrzebne, że to przerost formy nad treścią, pamiętam dobrze debaty z Tobą na preclu, gdzie podśmiewałeś się z lepszego sprzętu. A teraz jednak masz ileś rowerów sporo wyższej klasy, masz nawet Garmina, choć się zarzekałeś, że nigdy go nie kupisz. Świat idzie do przodu i nawet tacy jak Ty ewoluują  ;)

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 22:45 »
Powinny być w wątku mojej kandydatury. Nie usuwałem tras, także można je w każdej chwili zobaczyć.

No właśnie nie ma - bo z tego co rozumiem olo "poprawił" Twój post :)

Cytat: olo
poprawiłem pierwszy post o nowe wersje tras i nowy opis.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 23:06 »
Pewnie, że można, ale jak widać na załączonym przykładzie, nie jest to takie oczywiste:

W każdym razie - może dla takich przewyższeń wydłużenie limitu dałoby nieco forów tym "najmniej profesjonalnym"?

Na pewno jawne ogłoszenie takiej "kategorii towarzyszącej", zachęciłoby to więcej osób do przyjazdu, do spróbowania własnych sił, do "walki do końca" (swojego lub trasy).

Skoro powołujesz sie na moje słowa to pozwolę sobie skomentować - nie miałem na myśli robienia kategorii "bez limitu, bez rankingu" - bo w ten sposób to sobie mogę po prostu pojechać sam albo ewentualnie z kimś - w dowolnym momencie na dowolnej trasie (co i robię). Raczej sugerowałem lekkie odkręcenie śrubki limitu czasu ;) po tym jak olo sam zauważył, że maraton się "sprofesjonalizował".

Offline Mężczyzna Goofy601

  • Wiadomości: 165
  • Miasto: Zabrze/Bielsko-Biała
  • Na forum od: 22.04.2014
    • Goofy'ego rowerem wycieczki
Odp: Zgłoszenia kandydatur i dyskusja
« 28 Lip 2020, 23:11 »
A dla mnie Podróżnik jest właśnie taki jaki powinien być - co roku inna trasa, emocje przy jej wyborze, przygotowania, niepewność "a jak to będzie tym razem"... No i przede wszystkim ludzie - świetny klimat na trasie i w bazie. W tym roku faktycznie trochę mniej było integracji, ale kto chciał przemycił swoje trzy grosze :)
A ewolucja? Cóż, jest nieunikniona i motywuje do podnoszenia swoich kwalifikacji.

W tej edycji mimo rocznej przerwy znów spróbowałem sił na 500. Pierwszy raz w górach :) No i cóż... też pojanuszowałem trochę w adidaskach na platformach, dodatkowo solidnie przeciążając rower, wychodząc z założenia, że na Podróżnika wypada go obwiesić sakwami (takie +5 do lansu ;D). W sakwach tradycyjnie zamiast ubywać przybywało gratów, także na mecie były chyba ze 2 kg cięższe ;)

Były kryzysy, był przeszywający chłód we mgle o poranku, była odcinka mocy i spacerki na podjazdach przed kalwarią, było przerzucanie roweru przez płot i rów podczas omijania wypadku pod Kocierzem... No ale i tak pamiętać się będzie to co najfajniejsze - pierwszą wizytę na Podhalu, zapierające dech widoki, kultowe podjazdy znane dotąd jedynie z TdP albo relacji z Wielkich Maratonów, szalone długie zjazdy nad jezioro Czorsztyńskie i nocne w drodze do Kalwarii, smak gorącej herbaty na pierwszej od wielu kilometrów napotkanej stacji...

Pogoda dopisała, nie było skandalicznego upału, zawsze jakiś zefirek był w stanie osuszyć koszulkę, na deszcz też nie było mi dane się załapać (jedynie początkowe mokre drogi na Podhalu kazały współczuć tym co byli szybsi ;) )

Na postojach marudziłem zdecydowanie za długo jak na wyścigowe standardy. Od Łapszanki jechałem w przekonaniu że na pewno nie zmieszczę się w wyznaczonym limicie. W efekcie karkołomnych obliczeń na metę dotarłem godzinę przed czasem, w sam raz na porcję pysznego makaronu i ponad godzinną pogawędkę z pozostałymi szczęśliwcami :)

Tak więc z tego miejsca chciałbym raz jeszcze podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tej edycji MP. Było zacnie i profesjonalnie.
Jeśli będą miejsca, za rok piszę się na...Bieszczady? :)




Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum