Uchwyt na bidon pod ramą.

[stiopa]

Najbardziej efektywny zestaw "wyprawowy", jaki udało mi się wymyślić, to te dwa koszyki NA rurach:

1) http://veloplus.ch/AlleProdukte/BidonsundHalter/Bidonhalter/PETFlaschenhaltervonMinoura.aspx
(tak naprawdę to, wbrew opisowi, ten koszyk nie pasuje do 1,5 PET, ale za to np. do 2,0 Coli idealnie (z czego się oczywiście cieszę))

2) http://www.roseversand.de/output/controller.aspx?cid=155&detail=10&detail2=2708
(tutaj nie ma górnego zatrzasku (jak widać), który zazwyczaj w koszykach na 1,5 PET, ale konstrukcja jest na tyle dobrze wyliczona, że ja osobiście nie byłbym w stanie "wytrącić" butelki podczas jazdy, nawet w szczerym, korzennym lesie (gdyby ktoś poszedłby w DH, albo coś, to może).

... no i poza tym koszyk na butelkę z paliwem POD rurą.


W sumie 3,5 litra napoju + paliwo. Wszystko świetnie się trzyma i mieści (chociaż z tym zmieszczeniem to pewnie zależy od ramy - ja mam 20,5 i gdyby była mniejsza, to miałbym kłopot ze zmieszczeniem w trójkącie dwóch "górnych" butelek). No i zaletą jest to, że nie obciąża się bagażnika ani jedynie tylnego koła (w porównaniu do wożenia na sakwach).

Aha - w tym zestawie nie ma wprawdzie bidonu, ale w 1,5 PET wystarczy zamienić zakrętkę na "bidonową" i można popijać w czasie jazdy.

Minusem jest cena, szczególnie tego pierwsze koszyka (udało mi się kupić za pół ceny, ale fakt faktem).

[stiopa]

Podobne koszyki ma Topeak: http://www.topeak.com/products/Bottle-Cages/ModulaCageXL
Kosztuje tyle samo ale w złotówkach a nie frankach :wink:

To prawda, ale te koszyki Topeaka bywają CHYBA nieco zawodne (chodzi o ten górny zatrzask) (na owej stronie Veloplus są recenzje właśnie odnośnie do tego), ale przede wszystkim nie wiem, czy pasowałyby też do butelek dwulitrowych (koszyk Minoury, który polecałem, pasuje i jak dla mnie jest to zaleta) (inna sprawa, ze zaleta dość kosztowna i przez to nie wiem, czy per saldo opłacalna).

[arkadoo]

Najczęściej używam jednego bidonu. W czasie wyprawy podczas upałów dwa wystarczyły mi w zupełności. Wolałem wodę wozić w sakwie (oprócz jednego bidonu), gdyż tam nie była taka gorąca jak w bidonie.

Do kąpieli wystarczają 2l wody, jak chcemy większy luksus albo mamy dłuższe włosy, to 3-4. Takiej ilości i tak nie przewieziemy w bidonach.

Montowanie tylu koszyków na bidony na rowerze może utrudnić jego przenoszenie.

[Zbyszek]

Mam jeden uchwyt na bidon i jak do tej pory wystarcza. Na krótkie trasy kupuję 0,5l coca coli - już była dyskusja czy warto pić ten płyn. Gdy wyjazd jest z noclegiem pod namiotem to w 5-co litrowym worku Ortlieba mam troche wody "na wszelki wypadek" a przed noclegiem tankuję worek do pełna i wystarczy. Uważam, że praktyczniej jest mieć na bieżące potrzeby jeden bidon 0,7l i uzupełniać go w miarę potrzeby a gdy przewidujemy utrudniony dostęp do wody zabrać wodę do worka a worek przytroczyć gumami na bagażniku. Przewożenie wody w butelkach jak sądzę może być kłopotliwe zarówno gdy butelki są poste jak i pełne - worek jest stabilniejszy a pusty zajmuje mało miejsca. Wożenie wody w kilku bidonach to zbędny ciężar ale może chodzi o "rasowy" wygląd roweru?  

[arkadoo]

Przypominam, że w nazwie tematu jest: " Uchwyt na bidon pod ramą", a nie w ilu litrach wody kąpiemy rodzinę, w ilu zmywamy itp. Resztę wydzielam do hydeparku.

[robertrobert1]

...

[dudi]

taszczenie 10 l lodowatej wody przez 1, 2 albo 3 godz.

Nie raz dałbym wiele, by mieć przez 3 godziny na plecach lodowatą wodę, która by mnie chłodziła...

[aard]

W moim przypadku ów wór musiałbym taszczyć na plecach a ani nie jest przyjemne, ani wygodne, ani zdrowe taszczenie 10 l lodowatej wody przez 1, 2 albo 3 godz.

Czemu nabierasz wody na 3 godziny przed noclegiem, zamiast na 10 minut wcześniej? :shock:

[Mateusz]

Myślę, że to może pomóc. Dostępny jest też  odpowiednik z cordury o mniejszej gramaturze. Te worki można dokręcać do filtrów MSR i zestawu convert tube   Source'a robiąc camelbak.