czy nie lepiej zatem chwilę wcześniej skręcić w techniczną dzięki czemu ominiemy węzeł Wyrzysk na S10 a na 10tce pojawimy się kilkadziesiąt metrów dalej już przed tabliczką Ruda
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Już kilka lat w Toruniu nie mieszkam, ale wydaje mi się, że niebieski to stara droga, która jest obecnie ślepa. Rowerem wprawdzie zawsze się jakoś przejedzie, ale nie wiem czy jest taka potrzeba. Wydaje mi się, że S10 zaczyna się dopiero za wiaduktem.
A przeziebienie to witamina c, dużo wody z minerałami itp. oraz 12 h snu. To ostatnie najtrudniejsze. Brak snu powoduje stan zapalny i dramatycznie nasila objawy. Spać codziennie na maksa, to może się uda. No i zero alkoholu, totalne, nawet piwa. Poprawa może być na ostatnią chwilę, ale błyskawiczna. Ja bym jechał na start i tam zadecydował w momencie startu. Trasa zresztą łatwa i kusząca do wycofu, tyle magistralnych linii kolejowych po drodze. Tylko po starcie już głowa jest podporządkowana jednemu celowi i myśl już nie jest taka obiektywna...
Czosnkiem się zaatakuj. W trzy dni będziesz jak nowy :-)
CytujCzosnkiem się zaatakuj. W trzy dni będziesz jak nowy :-)Imunoglukan P4H prędzej... Mnie pomaga.