Autor Wątek: BBTour 2020  (Przeczytany 82061 razy)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 11:54 »
Wilk - jakbyś mógł jednak zachować te minimum kultury i pisać z wielkiej litery mojego nicka, poproszę?

No bez jaj... Nicka pisze się dokładnie tak jak on brzmi. Wybrałaś sobie nicka zaczynającego się małą literą, to tak go będziemy pisać.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 11:56 »
Wilk - jakbyś mógł jednak zachować te minimum kultury i pisać z wielkiej litery mojego nicka...
Spójrz na swój nick, potem na swój post.
Powtórz ćwiczenie aż zrozumiesz  ;)

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 12:00 »
Spójrz na swój nick, potem na swój post.
Powtórz ćwiczenie aż zrozumiesz  ;)

Jasne, ale dobrym nawykiem jest pisanie nicków zawsze z wielkiej litery ponieważ to wyraża nasz szacunek wobec tej osoby do której cytatu się odnosimy :)

Offline Mężczyzna lordChaos

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: skierniewice
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 12:05 »
Jasne, ale dobrym nawykiem jest pisanie nicków zawsze z wielkiej litery ponieważ to wyraża nasz szacunek wobec tej osoby do której cytatu się odnosimy :)
nie szukaj dziury w całym, całe to Twoje biadolenie wygląda na identyczne jak Wilka, czepiacie się nagle wszystkiego z przeszłości, żeliki, bałagan, menu bufetowe ... Fakt jest taki, że Wilk coś zauważył co widziała więcej osób i to podzielają, a Robert zachował się słabo i tyle ... Myślę, że sprawa poszukiwań przepaka nie miała żadnego wpływu na to...

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 18:55 »
Spójrz na swój nick, potem na swój post.
Powtórz ćwiczenie aż zrozumiesz  ;)

Jasne, ale dobrym nawykiem jest pisanie nicków zawsze z wielkiej litery ponieważ to wyraża nasz szacunek wobec tej osoby do której cytatu się odnosimy :)

Ludzie. Trzymajcie mnie :D To się nie dzieje na prawdę :D :D :D :D :D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 19:37 »
Wilk - jakbyś mógł jednak zachować te minimum kultury i pisać z wielkiej litery mojego nicka, poproszę? Tak jak ja to robię w stosunku do Ciebie mimo iż dzieli nas tak wiele. Również są nicki, których się nie odmienia, tak samo jak pewne nazwiska.

Daj sobie już na wstrzymanie, bo tylko ubaw z Ciebie ludzie mają ;)
Nicki piszemy takie jakie są, sama sobie stworzyłaś taki pisany z małej litery, więc do siebie pretensje. A odmiana nicków - to sprawa uznaniowa, jako że Twój zawiera część imienia to można go próbować odmieniać, choć trochę sztucznie ze względu na konstrukcję nicka to wychodzi.

Wilk - dlaczego kłamiesz?
Twój przepak był widoczny z daleka, a i Ty sam zostałeś poproszony do mnie jak tylko się pojawiłeś na DPK - taka była moja prośba do Pani i Pana obsługujących Wasze karty. Więc nie mogłeś nawet wejść na halę bez ich napotkania. Zatem nie mogłeś szukać przepaku. Wśród przepaków które były ślicznie poukładane, jeden przy drugim wg kolejności.

I od razu Twoja poetyka, od razu zarzut o kłamstwa, czy Ty naprawdę nie potrafisz inaczej? Guzik, a nie przepak był widoczny. Leżał w zupełnie innym miejscu niż wszystkie, widoczny to był dopiero jak się wiedziało, gdzie leży. A ja nie jestem jasnowidzem, skąd miałem wpaść na to, że akurat mój przepak jako jedyny z przepaków 400 zawodników leży osobno, bo na taki pomysł wpadła złośliwa osoba z obsługi? I dlatego co oczywiste szukałem go tam, gdzie leżały wszystkie. I nikt mnie informował, gdzie się miałem zgłosić, jak widać inne osoby z obsługi miały wystarczająco do roboty niż pamiętać o Twoich życzeniach w tym zakresie.

Twoje zachowanie było zwyczajnie słabe i zupełnie nieprofesjonalne, jeśli pracujesz przy obsłudze wyścigu - to swoje osobiste sprawy należy odstawić na bok, a nie próbować komuś dosrać czy z dowolnych powodów traktować go inaczej niż resztę.

Dlaczego to zrobiłam? Chciałam poznać twarz Człowieka, który to mnie tak ładnie nazywa i określa na tym Forum. Z którym niejednokrotnie toczyłam wielogodzinne dysputy. Czy będzie miał odwagę coś powiedzieć? A może 1vs1 przeprosi za swoje zachowanie? Może wydusi z siebie jakiekolwiek słowo? Może zagada? A jednak nie. Języka zapomniał w gębie.

Żartujesz sobie? O czym mam gadać z osobą co odwala tak durny numer chowając mój przepak, którego muszę latać i szukać? Mogłem Cię za coś takiego tylko opierniczyć i zbluzgać, ale jak napisałem nie zamierzałem robić burdy i psuć atmosfery wyścigu, więc wziąłem przepak i odszedłem, bo potrafię nad sobą panować. Poza tym od Twojej ostatniej żenującej akcji, gdy z dobrego serca chciałem Ci pomóc w przygotowaniach do ultra widząc jakie błędy popełniasz, w odpowiedzi na co dostałem potężny i całkowicie niezrozumiały atak oraz stworzenie wątku o prywatnej rozmowie z Bikestats na forum - oczekiwanie, że będę miał ochotę na rozmowę z Tobą to mocne oderwanie od rzeczywistości. Co się pojawisz w jakimkolwiek wątku, to tylko kwestia czasu aż zostanie zablokowany, zamknięty lub usunięty. I to nie przypadek, masz tak toksyczny sposób pisania, że nie da się z Tobą po ludzku rozmawiać, wkurzyłabyś nawet świętego Franciszka.
Wynikło z tego coś jak widze nie tylko dla mnie - ale i dla kolejnego punktu. Niestety jak widać Wilk nie umiał rozdzielić emocji jakie nim targały, nie umiał się opanować i całą swoją złość przelał potem na punkt w Sandomierzu. Stąd też on taki zły i niedobre osoby z tamtego, kolejnego już punktu.

I znowu kolejna konfabulacja.
Ja w przeciwieństwie do Ciebie umiem dobrze panować nad sobą i moja ocena Sandomierza nie ma cienia związku z Twoim zachowaniem, oceniłem ten punkt czysto rzeczowo, wymieniając konkretnie co nie zagrało. Podobnie jak i ocena Starachowic, które mimo Twojego popisu uznałem za bardzo dobry punkt, bo Twoje zachowanie w ogóle wyjmuję spod tej oceny i nie mieszam do owej oceny, bo na takie zagrywki Robert Janik nie ma najmniejszego wpływu

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 20:01 »
O tyle wytrzymałem :D I już wiem że reszta to będa mega pierdoły :D
Startowałem w BBT i organizuję TdS - ponad 600 osób. Jestem po obu stronach barykady.
Na BBT ewidentnie kilka rzeczy zostało spierdzielonych. Jak będę miał chwilke, to opiszę co i jak z mojej perspektywy. Bo np. dla mnie punkt w Sandomierzu był okey. Ale np. Starachowice to była porażka na całej linii. Najgorszy punkt jak dla mnie.

I po tym dobrze widać, że ocena w sporej mierze zależy od tego kiedy dotrzemy na punkt. Osoby co w Sandomierzu były za dnia miały tam całkiem dobre warunki i co za tym idzie dobrą opinię o punkcie, natomiast te co dojechały pod wieczór lub nocą - już dużo gorszą. Podobnie ze Starachowicami. Jak Ty tam dojechałeś to pewnie były jakieś problemy, których ja będąc tam koło 15 nie uświadczyłem. Dostałem szybko dobry dwudaniowy obiad (dla mnie to był najlepszy posiłek na całej trasie), uciąłem sobie miłą pogawędkę z dobrym duchem wyścigu Tomkiem Ignasiakiem, który zajmował się pomocą techniczną, humor mimo awarii miałem dobry, bo pogoda była fajna, a okazało się, że daję radę jechać na tym singlu także w górach i pomijając tę durną akcję z przepakiem było bardzo fajnie.

A czy mam pretensje że coś poszło nie tak? NIE. Dlaczego? Bo nigdy nic nie będzie idealne. Cały sekret polega na tym, iż krytykę trzeba umieć przyjąć. Zrozumiec uczestnika. Spróbować to jakoś naprawić. A nie tkwić przy swoim. Ot wsio.

I dokładnie takie mam podejście. Nie ma co liczyć, ze na wyścigu o tym rozmachu co BBT wszystko będzie OK, bo to niemal niemożliwe. Jechałem piąty raz, do tego dwa razy nieoficjalnie część trasy - i zawsze coś się trafiało nie tak, zawsze były jakieś problemy i narzekania części stawki. Ale te wpadki nie rzutowały na zdecydowanie pozytywną ocenę całości, podobnie i nie rzutują teraz. Tylko, że dotąd nikogo nie bolało jak o wpadkach i propozycjach zmian ludzie pisali i dyskutowali, jak org chce słuchać to z części takich opinii może wyciągnąć wnioski co usprawnić w przyszłości, co ludziom przeszkadzało. Poza tym to swoisty wentyl bezpieczeństwa dla spuszczenia nadmiaru ciśnienia - ludzie pogadają i tyle. Ale blokowaniem negatywnych opinii - niczego poza nakręceniem mocniej sporów się nie osiągnie.

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 21:27 »
@Hipek? Czemu tak krótko trzymałeś ten wątek zamknięty? Swędziało coś w palcach aby otwierać i dawać możliwość wyładowania się znowu Wilkowi na wszystkich i wszystkim, a w szczególności - na mnie? ;)

Daj sobie już na wstrzymanie, bo tylko ubaw z Ciebie ludzie mają ;)

Ubaw jest z Ciebie :)

Nicki piszemy takie jakie są, sama sobie stworzyłaś taki pisany z małej litery, więc do siebie pretensje. A odmiana nicków - to sprawa uznaniowa, jako że Twój zawiera część imienia to można go próbować odmieniać, choć trochę sztucznie ze względu na konstrukcję nicka to wychodzi.

Tak czy inaczej nawet jak się ktoś na liście startowej do brevetu czy do BBTa czy do Maratonu Podróżnika małymi literkami - to i tak potem w wynikach, klasyfikacji i pucharach stosuje się wielkie litery. Bo to jest szacunek, tak się przyjmuje w języku polskim. Tak jak Ty w liście do urzedfu napiszesz: "Szanowni Państwo" albo "Szanowny Panie Naczelniku". Tak jak w emailach widzisz: "Witam Panie Michale". Ani "pan" ani "naczelnik" nie musi być z wielkiej litery a jedhak jest. To oznacza poszanowanie dla stanowiska i danej osoby.

Jeśli chodzi o odmianę - jest wiele osób w Polsce które ma nazwisko niespolszczone, np "Pataj". I ajk powiesz o Panu Pataj? "Byłem u Pana Pataja"? "Patajowie mają ładny dom"? Twoje nazwisko - wybacz - również należy do grona takich które raczej nie powinno się chyba odmieniać, prawda?

I od razu Twoja poetyka[...]

Wilk, ja ten temat już zamknęłam - przeprosiłam i Ciebie i Organizatora za moje zachowanie, które faktycznie było nie na miejscu. Nie chcę i nie będę tego znowu rozstrząsała ani do tego wracała.
Jak chcesz mogę Ci postawić wybrane piwo w jakimś pubie kiedyś jak znajdziesz odwagę stanąć naprzeciwko mnie. I również przeprosić za swoje zachowanie tu na Forum wobec mnie.
Które znowu nie jest takie jak być powinno, ale... Co tam. Wilkowi wolno wszystko.


Żartujesz sobie?

Nie, nie żartuję sobie.
Skoro Ciebie traktuję jak Człowieka - to mam prawo oczekiwać tego samego od Ciebie.

Ja w przeciwieństwie do Ciebie umiem dobrze panować nad sobą[...]

Niestety tak nie jest. Nie umiesz panować nad sobą a wręcz bym powiedziała że za bardzo się kontrolujesz przez co wszystko co robisz wygląda sztucznie, nienaturalnie. To widać po Twoich postach tu na Forum jak i Twoich wpisach w Bikestats. Zarówno posty tu jak i tam są w 100% pozbawione przeżywanych emocji. Ty nie piszesz że zarobiło Ci się zimno - Ty piszesz że nastąpił ziąb. Jedyne zaimki jakie stosujesz to wtedy kiedy napisać że przejechałeś maraton i wyregulowałeś przerzutkę. Czytając opis zarówno BBT jak MP nie napotkałam ani jednego wyrażenia z Twojej strony odnośnie Twoich uczuć co do zdjęć jakie wykonałeś, krajobrazów. Wszystko jest oddalone, bezuczuciowe. Pozbawione duszy.
A propos zdjęć - masz je całkiem ładne ale sugeruję włączyć HDR tak jak przy tych wiatrakach kilkaset metrów dalej a I plan masz kompletnie niedoświetlony.

A czy mam pretensje że coś poszło nie tak? NIE. Dlaczego? Bo nigdy nic nie będzie idealne. Cały sekret polega na tym, iż krytykę trzeba umieć przyjąć. Zrozumiec uczestnika. Spróbować to jakoś naprawić. A nie tkwić przy swoim. Ot wsio.

I dokładnie takie mam podejście.

Wilk, nie masz takiego podejścia. Gdybyś miał, to byś określił w jednym zdaniu: "W Sandomierzu nie wszystko chyba wypaliło jak powinno bo ja liczyłem na możliwość przespania się a tu pani z obsługi punktu nadawała przez nagłośnienie i to mi przeszkadzało".
Napisałeś to co ja wyżej w znacznie bardziej rozwlekły sposób, w sposób bardzo nieprzyjemny i dzięki takiemu Twojemu podejściu punktu w Sandomierzu moze za 2 lata nie być.

Ale blokowaniem negatywnych opinii - niczego poza nakręceniem mocniej sporów się nie osiągnie.

Niestety ale tak nie jest. Cytat z klasyka:
"Wszystko co da się powiedzieć, da się powiedzieć prosto. A czego nie da się powiedzieć - o tym trzeba milczeć".
Dlatego Twoje posty są bardzo trudne w odbiorze.
Przyjrzyj się ludziom dookoła, zobacz na posty innych osób tutaj. Ilu uczestników BBTa tak mocno pojechało po PK w Sandomierzu jak Ty? Ktoś się tym tak mocno przejął jak Ty?
Robert Janik bardzo ładnie Ci odpisał na wszystkie zarzuty, ale Ty tego nie przyjąłeś, wręcz nakręciłeś się jeszcze bardziej tym, że ktoś się z Tobą nie zgodził.

P.S. @Wilk - Gratuluję podjechania do Ustrzyk Górnych na duzym blacie, ja pewnie nie dałabym radę nawet na małym :)

Offline Mężczyzna Piotr1975

  • Wiadomości: 534
  • Miasto: Bruksela
  • Na forum od: 08.11.2017
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 21:34 »
Martap (zauważ że z dużej) i Wilk umówcie się na kawę, pogadajcie. Ewentualnie przeniescie tą/tę dyskusję na priv,
Nieskończenie mądry jest nasz Stwórca Pan
Swoje dzieło dał obejrzeć również mnie

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 21:42 »
Ewentualnie przeniescie tą/tę dyskusję na priv,

Teraz? Jak wstawiłem popcorn?
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 21:59 »
Lecisz po dnie martap, szukasz dziury w całym, odwracasz kota ogonem. No naprawdę, nie można tak z ludźmi rozmawiać. I w sprawie całego BBT, i w sprawie Wilka. Odpuść.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 22:15 »
Pierwsze słyszę, żeby nazwisko Wilka było nieodmienne...
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline PiKa

  • Wiadomości: 891
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.10.2017
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 22:36 »
Proponuję wydzielić wątek Sandomierski do osobnego tematu

Offline Mężczyzna poziom

  • Wiadomości: 848
  • Miasto: ELW
  • Na forum od: 11.12.2016
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 22:45 »
[OT]
Temat pisania nicka zawsze z wielkiej litery "trochę" mnie rozbawił. Aż jeszcze raz poczytałem sobie netykietę i, oczywiście, nic tam na ten temat nie ma.
Jest tylko informacja: "w dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwraca się po nicku lub imieniu, jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do drugiego użytkownika „per ty”, a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy" (https://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta)
PWN rzecze: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Nick-pisany-od-malej-litery;18009.html

I tak, sądzę, że ten post i jak wiele innych powinny zostać przeniesione :)
"Never argue with idiots"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBTour 2020
« 1 Wrz 2020, 23:24 »
Szkoda czasu na jakąkolwiek dyskusję z taką osobą, czego nie napiszemy, jakich argumentów nie użyjemy - zawsze będzie ta sama melodia. Storm/Martap jest na tym forum od iluś lat i zawsze to tak wyglądało i na zmiany się nie zanosi, bądźmy o te lata doświadczeń mądrzejsi i nie dawajmy się w to dalej wciągać.  Ignorowanie to jedyna skuteczna metoda.

A o kwestii wpadek na BBT - napisałem jasno co o tym myślę i już dawno z chęcią bym zarzucił ten temat Sandomierza, bo ileż można? To była tylko drobna część tego wyścigu, wystarczy sobie zestawić ile w swojej relacji miejsca poświęciłem na sprawy dotyczące jazdy tej imprezy, a ile na sprawy organizacyjne. Tylko co i rusz mnie ktoś na nowo zasysa do tej dyskusji złośliwymi uwagami i sugestiami.

Więc zamiast tego proponuję porozmawiać o realiach wyścigu, podejściu zawodników, sportowej rywalizacji - bo po to ludzie tę imprezę jadą. Np. taka kwestia:
Z moich obserwacj, porównując BBT i MPP, wynika, że zdecydowana większość zawodnikow jedzie równie efektywnie ze wsparciem jak i bez  ;) po prostu albo siedzą na PK albo
na Orlenach. Jakbym jechał BBT, to choćby ze względu na przewidywalność, zorganizowalbym sobie wszystko sam, od spania po jedzenie. Wiem, że nie bardzo to współgra z ceną BBT ale tak bym zrobił, żeby mieć święty spokój. W Polsce przy ilości stacji otwartych 24h to wcale nie takie trudne.

Też mam podobne obserwacje. Czołówka to staje bardzo niewiele, bazuje głównie na swoim jedzeniu, więc obecność lub brak punktów to niewielką różnicę im robi. Natomiast myślę, że sporo większą różnicę robi możliwość nadania swoich przepaków na wybrane punkty, do których dają część jedzenia, ciuchy na noc, baterie, czasem i lampki; dzięki temu mogą jechać maksymalnie na lekko.

A z ciekawostek dla osób, które nie jechały wyścigu warto wspomnieć, że pierwszego Pawła Miłkowskiego od drugiego Bogdana Adamczyka dzieliło na trasie liczącej ponad 1000km ledwie 5min! Przy czym to jednak Bogdana wynik uważam za bardziej imponujący, bo w tym roku złamał rękę, przez co przez 2 kluczowe miesiące czerwiec i lipiec nie jeździł na rowerze, wrócił dopiero w sierpniu, a BBT jechał z ortezą na ręce i pomimo tych wszystkich problemów zrobił tak genialny czas. Jeszcze miał na trasie akcję z policją, która go zatrzymała o coś się dopytując, co pewnie w okolicach tych 5min mogło go kosztować ;). Bogdan tak z reguły jeździ ledwie 1-2 wyścigi w sezonie, ale tam gdzie już jedzie to już najczęściej nie ma na niego mocnych, patrząc na przestrzeni ostatnich  5lat - to zdecydowanie najmocniejszy zawodnik w Polsce. Do tego warto tu przypomnieć jego doskonałe 7 miejsce (na ponad 6,5tys startujących zawodników!) w Paryż-Brest-Paryż 2019

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum