Autor Wątek: BBTour 2020  (Przeczytany 82059 razy)

Offline Mężczyzna Kierunkowy22

  • Wiadomości: 123
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 16.03.2014
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 10:57 »
A tubeless czemu nie wchodzi na salony? Wydaje się to fajnym systemem...

Ja używam i paru moich kolegów. Wbrew temu co niektórzy piszą, sprawdza się również przy wysokich ciśnieniach. Sprawdzone osobiście - już miałem przebitą oponę, ale zorientowałem się po zakończeniu jazdy po drobnym śladzie. Ciśnienia ubyło niewiele, stąd od razu tego nie zauważyłem.

Od maja br jeżdżę gravelem na bezdętkach na oponach quasi slickowych i już kilka dziur złapałem. Czas oczekiwania na załatanie mleczkiem (gdy opona dziurą do podłoża) to może 30 sekund przy ciśnieniu ok.5-6. Na PTJ dziurę złapałem w Nowym Mieście, zaskoczyło mnie in minus ile straty w mleku było zanim dziura się uszczelniła. Dodam, że jak wrócilem do domu to sprawdziłem ilośc mleka i niewiele go zostało z rekomendowanych przez producenta 80ml. Trzeba mieć na uwadze że juz przy zakladaniu opony częsć mleka zaskleja się przy rantach i idzie na straty. Nie bez znaczenia jest również to, w którym momencie uslyszymy świst kapcia. Na PTJ ekipa za mną dała mi sygnał że mleko idzie fajerwerkiem z tylniej opony, Ja nic nie słyszałem (sądziłem, że to szum swieżej nawierzchni, na którą dopiero co wjechalem). Ale opona uszczelniła się elegancko, niestety pompką ręczną wlaściwego ciśnienia nie odzyskam co już dało się odczuć w prędkości.

Na BB tour nie patyczkowałem się i dałem 150ml w każdą oponę. Do Sandomierza w tylnym kole trzy dziury, jednej nie słyszałem i znów pomogły osoby jadące z tyłu (pora deszczowa, szum mokrej szosy i jadące samochody skutecznie zakłóciły przekaz "oponowy"). Dętkę i tak musiałem założyć za Ciepielowem, bo wentyl poszedł, ale dzięki temu przekonałem się po zdjęciu opony że nie mam już ml mleka. Za to dziur okazalo sie dużo więcej niż zarejestrowalem - pierwsza jeszcze przed Międzyzdrojami  (na wewnętrznej części opony naliczyłem 6 nowych śladów spolimeryzowanego mleka od czasu jego dolania przed BB, zapewne w miejscach łatania po dziurach). Wniosek taki, że mleko działa super, ale opony Panaracer Gravelking są bardzo delikatne (przy mojej nieskromnej wadze).
Patent jak dla mnie okazal się świetny, ale na ekstremalnie długie dystanse w mojej ocenie należy lać mleka dużo więcej niż zaleca producent (i mimo wszystko wozić dętki).

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1720
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 11:27 »
Kierunkowy22, jak tak piszesz o ilości dziur na asfalcie na tak krótkim dystansie, to moja rada porzuć mleko i te badziewne opony, załóż po prostu sensowną oponę, nie bedzie potrzeby samouszczelniania. Ja jestem ciężkim zawodnikiem i łapię jedną/dwie gumy na 10k km.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 12:42 »
Kierunkowy22, jak tak piszesz o ilości dziur na asfalcie na tak krótkim dystansie, to moja rada porzuć mleko i te badziewne opony, załóż po prostu sensowną oponę, nie bedzie potrzeby samouszczelniania. Ja jestem ciężkim zawodnikiem i łapię jedną/dwie gumy na 10k km.

Ja też jakoś nie bardzo widzę potrzebę stosowania tublesów na szosie. Gumy łapię bardzo sporadycznie, 1-2 na sezon, na maratonach to chyba jedna na przestrzeni pięciu lat, więc niewiele mi ten system wniesie, a jest jednak bardziej upierdliwy od klasycznego. A dętka też coś wnosi do odporności na przebicia, to nie jest tak, że każda dziurka w oponie jest automatycznie przebiciem, w przypadku tublesów nie ma tej dodatkowej warstwy. A w razie konieczności naprawy system z dętką jest mało kłopotliwy.

Zapraszam na relację z moich zmagań z dystansem BBT 2020.
https://www.benas.vot.pl/relacje/bbt2020

Bardzo fajna i jak zwykle niezwykle dokładna relacja. Tak mocni zawodnicy bardzo rzadko piszą relacje z przejechanych imprez, więc tym bardziej ciekawie spojrzeć na zmagania z trasą z takiego punktu widzenia. Szkoda, że na trasie nie mieliśmy okazji paru słów zamienić, mijałeś mnie pod Opocznem, jak akurat się na sikanie zatrzymałem  ;)

Offline Kobieta Magia

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 591
  • Miasto: Strzelce Opolskie
  • Na forum od: 17.03.2014
    • Magia
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 12:57 »
Zapraszam na relację z moich zmagań z dystansem BBT 2020.
https://www.benas.vot.pl/relacje/bbt2020
Bardzo dobrze się czyta 🙂 dziękuję.
Plan na weekend pierwszej klasy. 😉

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 13:11 »
Na czym polegał wypadek z "kibicem"?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8805
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 13:40 »
Zapraszam na relację z moich zmagań z dystansem BBT 2020.
https://www.benas.vot.pl/relacje/bbt2020

Dziękuję.
Łagodnością miłe, spójne/konkretne.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19892
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 13:44 »
Na czym polegał wypadek z "kibicem"?
Z tego co słyszałem na mecie to chyba był jakiś menel, który zaatakował Adama Kałużnego, jednego z czołowych zawodników. Przy upadku pękł widelec i Adam musiał się wycofać. Tak słyszałem, ale na 100% nie wiem. Zupełnie chora akcja, bardzo podobna sytuacja była 2 lata temu, gdzie zawodnika z Elbląga zaatakowali i pobili miejscowi menele gdzieś w rejonie Gąbina, tam to jeszcze się organizatorzy BBT nie popisali odmawiając jakiejkolwiek pomocy.

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 22:06 »
https://www.szumgum.com/torba-rowerowa-na-bagaznik-ibera-pakrak-multimount-bag-ib-ba18.html
Super rozwiązanie, bo pozwala na lepszy trening. Chociaż ja bym poszedł na całość i założył ekstrawheela z sakwami. Te pięć- dziesięć kilogramów różnicy nie zrobi, a oprawa multimedialna zagwarantowana. Robił ktoś BBT z ekstrawheelem? Od razu będą fotosy, dobre rzeczowe komentarze na forum. No i wtedy można też zabrać kilka litrów wody (jakby na punkcie zabrakło), jedzenie i maszynkę (jakby na punkcie zabrakło), karimatę i tarpa/namiot (jakby punkt był nieczynny) oraz moskitierę salową do powieszenia pod sufitem/ drzewem (jakby na punkcie były komary).
Wnioskuję o nową kategorię - cargo.

Bo widzisz, są ludzie którzy jeszcze ciągle liczą na innych mimo iż nie mogą tego robić (regulamin BBT zabrania pomocy z zewnątrz, prawda?) i są osoby, które umieją liczyć - i liczą tylko na siebie.
Dzisiaj się z tego śmiejesz i radujesz, jutro płaczesz ze złości między Starachowicami a Ustrzykami bo nie wziąłeś nogawek. Rękawków. I zimno w plecki. I buzia zimna. I rączki pieką... A na zjazdach to już w ogóle Antarktyda się odpala.
A wystarczyłoby się zaopatrzyć w rękawiczki lepsze, w spodnie i bluzę. Ale to waży AŻ 150 gramów!!! ;P
I potem leżą pokotem na stacjach benzynowych i zdychają czekając aż wzejdzie słoneczko i zrobi się chociaż ciutkę cieplej.

Śmiejesz się z brania wody... Wyobraź sobie że lecisz w peletonie te 35 km/h, do PK 50 kilometrów. Na 48km przed strzela łańcuch. Akurat peleton nie poczekał, stajesz. Piekarnik, słońce wali z góry niesamowicie. Pot cieknie po plecach. Ręce się ślizgają po obręczy, pić się chce... Sięgasz po bidon gdzie 0,7l izotonika. Jednym haustem pijesz ile się da... Gdybyś jechał miałbyś jakieś mini chłodzenie od powiewu wiatru. Ale teraz stoisz między polami przy jakimś drzewku który ledwo co daje cień. Z sakiewki wyjmujesz skuwacz do łańcucha (masz?), rozpinasz łańcuch ale dłonie mokre od potu się ślizgają. Koszulka mokra od potu, nie masz w co wytrzeć rąk. Nie masz nawet chusteczek do nosa bo przecież papier toaletowy zawsze jest na PK albo na stacji benzynowej a Tobie z nosa nie cieknie. Wycierasz dłonie o trawę, o liście. Spinasz ten wąski łańcuch w końcu. Słońce praży bezlitośnie nadal kiedy wsiadasz na rower depczesz po pedałach i ciągniesz pod pagórek. Jednak źle skuty - w pośpiechu i niedokładnie - łańcuch ponownie strzela kilkaset metrów dalej. Znowu się zatrzymujesz, znowu ociekasz potem. Czujesz się jakbyś wyszedł z basenu właściwie. Ponownie spinasz łańcuch, dopijasz resztki posiadanego picia i... i kiedy ruszasz dalej dociera do Ciebie, że na następne 49 kilometrów zostało Ci zero picia. Poza wodą jaką dostaniesz na wsi. Ewentualnie jakieś gazowane picia w sklepikach - nie licząc %%. Czy te gazowszanki i inne cole uzupełnią Ci utratę wody w organiźmie tak szybko jak izotonik którego już nie posiadasz?

I dlatego pytanie, czy te ok. 200g na wadze kół i iluzorycznie mniejsze opory są tego warte? W
Ale nie wziąłem zapasu (bo jednak złożona szytka jest to spory gabaryt) i mocno za to beknąłem na trasie, co mnie z tego systemu wyleczyło zupełnie.
Szytka/dętka to spory gabaryt? Hmmmmm....
A tubeless czemu nie wchodzi na salony? Wydaje się to fajnym systemem...
Ja na bezdętkach latam trzeci sezon i bardzo sobie chwalę Zeszloroczny MPP w całosci przejechałem na dziurawej oponie. Powietrze uchodzilo tylko w trakcie postojów.

Chronologicznie...
@MartinK - tak tak, znakomity system. Ile czasu straciłeś na wymianie 1 opony w swoim rowerze 20 sierpnia? W ilu sklepach rowerowych byliśmy? O której godzinie byłeś na Dworcu Zachodnim, a o której wyjechaliśmy z Warszawy? ;)

200 gramów?
Oglądałam wczoraj filmik Szajbajka który zakładał oponę bezdętkową, jakieś MTB:

Patrząc na ilości wody i tego mleczka, wlewanie, chlapanie etc - to ja jednak postoję przy dętkowych. Zresztą jaki sens mieć bezdętkową, skoro w razie przebicia zakłada się dętkę?


Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1988
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 22:28 »
tak nieraz wpadam poczytać..
@martatap- ty to jakby z jakiejś innej planety .... ::)

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 22:48 »
tak nieraz wpadam poczytać..
@martatap- ty to jakby z jakiejś innej planety .... ::)
Gdyż ponieważ?

Jeszcze jedna rzecz odnośnie opon bezdętkowych.
@MartinK - czy to Ty wspominałeś, że przy kołach z obręczą stożkową miałeś poczucie dodatkowego jakby napędu po rozpędzeniu, że aż trudno było zatrzymać?

Tak czy owak, ten płyn z mieszaniny wody która się przedostała do środka+owo mleczko to doskonały dodatkowy obciążnik, który koniec końców zbierze się w 1 miejscu. Czyli dostaniecie niewyważone koło.
WYDAJE MI SIĘ - z naciskiem na wydaje mi się - że @MartinK już z efektami tego niewyważenie koła się mocno "zapoznał" na BBT:
Cytuj
+ pogorszona kierowalność pojazdu oraz wydłużona droga hamowania,
- słabsza przyczepność,
+ drganie całego nadwozia oraz wrażenie zarzucania tyłu pojazdu przy ostrych zakrętach (niewyważenie tylnych kół),
+ drganie kierownicy (w przypadku niewyważenia przednich kół) – niekiedy znikają one wraz ze wzrostem prędkości,

Nie, nie znam się na oponach bezdętkowych, nie jestem fachowcem, ledwo co umiem sama zmienić dętkę w kole i w ogóle to dwie lewe ręce. Ale fakty i fizyka są takie same wszędzie. Zresztą o ile 1 upadek rowerzysty to w sumie nic dzwinego, o tyle 3 to już jest coś dziwnego.

@Podjazdy - nie rozumiem co ten efekt ma do mnie i do mojego "przeładowania" tobołów? Objaśnisz poproszę?

Offline Mężczyzna Wycior

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Boruszowice
  • Na forum od: 01.09.2017
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 22:59 »
Odnoszę wrażenie, że  robi się nieprzyjemnie. Trochę za dużo osobistych wycieczek @martap. Wątek jest (ma być) o BBT a wydaję się, że skręca w niewłaściwą stronę.

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 23:36 »
Wypowiadasz się o niektórych sprawach związanych z maratonami z takim przekonaniem, wręcz charyzmą, jakbyś po prostu miała wieloletnie doświadczenie w ultra, kilkadziesiąt imprez za sobą, kilka kontynentów. Ludzie, którzy dużo jeżdżą, coś starają się zasygnalizować, że to nie do końca tak jest... Moim zdaniem podręcznikowy przykład. Tylko zamiast 60-65 percentyla jest 95 percentyl  :lol:
W których miejscach?
Naprawdę ktoś to tak odebrał, że się mądrzę niczym jakaś profesorka? :D
Ja po prostu piszę czego używam i co moim zdaniem jest dobrym rozwiązaniem jeśli chodzi o zabieranie ze sobą gratów i wykonywanie przepakowywania ich. I tak się składa że wiem jak to się robi bo jednak kilka maratonów udało mi się przejechać, nie były to może ultra ale jednak. I kilka moich patentów mi się sprawdziło. Np nigdy na trasie nie marzłam, zawsze miałam odpowiednie ubranie, zapas jedzenia, picia. Tak samo jak dętki, narzędzia, oświetlenie i baterie do niego.

Odnoszę wrażenie, że  robi się nieprzyjemnie. Trochę za dużo osobistych wycieczek @martap. Wątek jest (ma być) o BBT a wydaję się, że skręca w niewłaściwą stronę.

Tzn moich wycieczek? Do kogo niby?
Ja tylko cytuję niektóre wpisy ale nie odnoszę się do konkretnych osób.
A może tu w ogóle nie można o niczym pisać i... A nie, przepraszam. Pisać mogą tylko ci co skończyli bebeta, inni mają bana na pisanie w tym wątku, prawda? ;)

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2854
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: BBTour 2020
« 5 Wrz 2020, 23:43 »
Naprawdę ktoś to tak odebrał, że się mądrzę niczym jakaś profesorka?

Tak.

Tylko zamiast 60-65 percentyla jest 95 percentyl

 ;D
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: BBTour 2020
« 6 Wrz 2020, 00:06 »
Naprawdę ktoś to tak odebrał, że się mądrzę niczym jakaś profesorka?

Tak.

Profesorka teoretyk.

Też jestem za tak.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Mortifer

  • Wiadomości: 220
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.08.2016
Odp: BBTour 2020
« 6 Wrz 2020, 00:38 »
Naprawdę ktoś to tak odebrał, że się mądrzę niczym jakaś profesorka?

Tak.

Profesorka teoretyk.

Też jestem za tak.
Tak

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum