Autor Wątek: Kontrola obiektu: sprawdzamy, czy Liban płonie (w imię Chrystusa i Mahometa)  (Przeczytany 16328 razy)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
 W Bejrucie przez 3 dni gościła nas sympatyczna rowerowa rodzinka w ramach Warmshowers. Rozmawiałam z Georgesem kilkanaście godzin po wybuchu. Ich dom - kilkupiętrowy nowy blok jest ok 8 km od portu - powypadały wszystkie okna, a mieszkanie nie nadaje się do użytku - przenieśli się z dziećmi do domku w górach... Można powiedzieć, że i tak mają szczęście, że im samym nic się nie stało. No i w Libanie mało kto ma się gdzie przenieść...

Jakby mało problemów mieli Libańczycy :(

I to niezwykłe miasto, które po raz kolejny będzie się podnosić z ruin... A port to praktycznie centrum miasta...

Bejrut to jedno z miast, które najmocniej mnie oczarowały. Dlaczego? Jak jeszcze ktoś nie czytał, to zapraszam http://bikeowo.cba.pl/bejrut-tu-konczy-sie-libanska-przygoda/
« Ostatnia zmiana: 8 Sie 2020, 17:16 marg »
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Tagi: liban 
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum