Cześć,
miałem być 2 tygodnie a byłem tydzień.
(Dziecko mi chyba idzie do szpitala i trzeba było w 48godzin przyjechać spod Kuusamo do Jeleniej Góry)
Zauroczony jestem pustynną niemal pustką północy.
Nie było komarów, ani tym podobnych.
Fajne drogi rowerowe w parkach narodowych (byłem w Hossa i Pyha), ale nie na gravela z sakwami.
Rzygam reniferami
W 6 całych dni zrobiłem ponad 640 km
Siódmego tylko 30+ dojazdu na stację kolejową.
Spałem głównie w namiocie, raz na CS i raz w chatce.
Jeszcze tam wrócę
Bo się zakochałem "na ament"