Autor Wątek: Kandydatura "Uroki południowego wschodu"  (Przeczytany 16722 razy)

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Kandydatura: "Uroki południowego wschodu"

Termin: 05.06.2019 - 07.06.2019

Baza: miejscowość Radawa, a dokładniej Gminny Ośrodek Wypoczynkowy w Radawie położony nad zalewem nad rzeką Lubaczówka http://www.radawa.pl/


Radawa – miejscowość położona 17 km na północ od Jarosławia. Dojazd z Jarosławia dobrej jakości drogami asfaltowymi, w tym w sporej części drogi występuje ścieżka rowerowa.
Jarosław – miejscowość położona 50km na wschód od Rzeszowa i 30km na północny zachód od Przemyśla. Dojazd jest możliwy np. pociągiem z każdego zakątka Polski, gdyż przez miasto przebiega linia kolejowa Kraków Główny – Przemyśl. Bardzo blisko przebiega również autostrada A4.
Noclegi:
Noclegi w domkach wieloosobowych, istnieje również możliwość rozbicia namiotów. Wójt Gminy Wiązownica, w której znajduje się Radawa, deklaruje ponad 50 miejsc w domkach, a ogólnie jest miejsca dla ponad 150 osób. Sanitariaty są ogólnodostępne, jest dostępna kuchnia.


Ceny:
Tutaj największa niespodzianka. Wójt oferuje nocleg ZA DARMO w ramach promocji gminy. Nic nie musimy płacić za nocleg ani za zorganizowane ognisko. Przez okres maratonu możemy dowoli, za darmo, korzystać z udogodnień GOWiRu.

Uwzględniając Wasze wskazówki, przedstawiam poprawione trasy (teraz już jest bliżej 300 i bliżej 500km ;) )
Krótsza: https://ridewithgps.com/routes/31177905 312km
Dłuższa: https://ridewithgps.com/routes/31178033 515 km
Obie trasy na początku kierują się na południe. Trasa krótsza przejeżdża przez Jarosław (nie mogłem tego uniknąć), a następnie przez wzgórza Pogórza Dynowskiego i Przemyskiego kieruje się do Arłamowa, gdzie trasy się spotykają po raz pierwszy. Trasa dłuższa bowiem dojeżdża tutaj od strony Fredropola, uprzednio przejeżdżając blisko wschodniej granicy, w stronę której odbija przed Jarosławiem. Wszyscy jadą razem do Uherców Mineralnych. Tutaj trasa krótsza skręca na Lesko, gdzie znów trasy się spotykają. Trasa dłuższa przyjeżdża tutaj z serca Bieszczad, przemierzając min. Solinę oraz Cisną. Wszyscy razem przemierzają odcinek z Leska aż do Dynowa, pokonując po drodze min. najdłuższe serpentyny w Polsce w Tyrawie Wołoskiej, w której przewidywany jest postój, a także niezwykle malownicze serpentyny w Izdebnikach. W tej okolicy będziemy mogli liczyć na przepiękny zachód słońca przy wspaniałych widokach Bieszczad. Następnie, trasa krótsza skieruje się prosto na Przeworsk, który minie bokiem, i dotrze do Radawy. Trasa dłuższa zahaczy jeszcze o podjazdy w okolicach Strzyżowa, by następnie udać się po płaskim odcinku na północ od autostrady A4 do bazy.
Obie trasy ułożyłem tak, by być możliwie jak najbliżej Bieszczad. Uwzględniłem również to, iż na dłuższej trasie wszyscy będą bardzo zmęczeni po 400km, stąd ostatnie nocne i poranne 100km wiedzie po płaskim. Niektórych przejazdów przez miasta (Jarosław) nie mogłem uniknąć, tak samo niektórym mogą nie podobać się zawijasy na serpentyny w Izdebkach. Niemniej jednak nie zamierzam już zbytnio ingerować w trasy, które teraz będą bardzo trudne, ale niezwykle malownicze :) A w końcu jedziemy Maraton Podróżn





Obie trasy są niezwykle malownicze, a jednocześnie ułożone w ten sposób, by te najlepsze widoki podziwiać za dnia. Za to w nocy wszystkich czekają spokojne, leśne drogi poprzez Kotlinę Sandomierską. Mimo że to wschód, to poziom dróg stoi na naprawdę wysokim poziomie. Samorządy dbają tutaj o ich nawierzchnię, dlatego będzie można jechać bez obaw o wpadnięcie w dziury w jezdni.

Dlaczego warto wybrać tą kandydaturę?
- darmowy nocleg w niezwykle urokliwym miejscu;
- świetny dojazd z każdego miejsca w Polsce;
- trasa poprowadzona poprzez piękne drogi Pogórza Przemyskiego i Dynowskiego, czego zwieńczeniem są serpentyny w Izdebkach;
- spokojne, płaskie szosy Kotliny Sandomierskiej przemierzane wieczorem i nocą;
- wizja wschodu słońca na granicy Roztocza.
« Ostatnia zmiana: 26 Wrz 2019, 13:32 olo »
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014
Świetnie, ale:
Trasa 500:
-- Całkiem niepotrzebnie prowadzi przez centra miast: Przemyśl,Jarosław, Łańcut.
-- Nie puszczałbym ludzi kawałkiem Sanok-Brzozów. Spory ruch.
-- Na obwodnicy Brzozowa jest, oidp, zakaz dla rowerów a trasa tamtędy wiedzie

Na trasie 300 podobnie
-- Imo przelot przez centra Łańcuta i Leżajska niepotrzebny

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Już się z tego tłumaczę.
Przelot przez Jarosław, bo chciałem, aby trasa biegła obok mojego domu w miejscowości Jankowice, przy autostradzie A4. Zresztą, po powstaniu autostrady i obwodnicy Jarosławia przejazd przez miasto jest jak najbardziej w porządku, jest tylko ruch lokalny.
Przelot przez Przemyśl, bo chciałem uniknąć przejazdu tą samą drogą w okolicach tego miasta, co wiedzie MRDP.
Przelot przez Łańcut, bo wg mnie łatwiej i bezpieczniej będzie przejechać przez DK 94 przez światła, niż lecieć kawałek tą DK, gdyż jednak ruch tam jest całkiem spory. A tak to na spokojnie przecinamy ją poprzez światła. Zresztą, jest to swojego rodzaju taki łącznik między południem a północą na tej trasie.
Z kolei Leżajsk spowodowany jest umiejscowieniem mostu na Sanie, choć jakby się uparł to można trasę puścić północnym zachodem Leżajska.
Co do obwodnicy Brzozowa, to ok, można trasę puścić nie przez obwodnicę, nie wiedziałem tam o zakazie dla rowerów.
Z kolei droga Sanok - Brzozów, to niestety usunięcie jej będzie prawdopodobnie wiązać się z albo powiększeniem liczby kilometrów o kilkanaście/kilkadziesiąt (możliwe trasy to przez Mędzybrodzie, Mrzygłód i Dydnię - wychodzi 560km i 4200m w pionie, lub przez Zarszyn i Wzdów - 550km i 3950m), albo usunięciem fragmentu po DK28 i serpentynach.
« Ostatnia zmiana: 23 Wrz 2019, 20:00 dragal123 »
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Online Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Uważam, że to:
darmowy nocleg w niezwykle urokliwym miejscu
i to:

to jednak nie fair wobec innych kandydatur ;D Jakiekolwiek będą.

I mimo, że:
świetny dojazd z każdego miejsca w Polsce
do Szczecina, się akurat słabo odnosi, to mi się bardzo ta kandydatura podoba. Oczywiście, uwzględniając uwagi Tomka.

Marek

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
To sobie wyobraź, że ze Szczecina można bezpośrednio dojechać pociągiem do Jarosławia :) sam swego czasu nim jeździłem często do Krakowa :)
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Tras nie znam (ani okolic), ale uwagi Tomka zdecydowanie zasadne.

Że darmowy nocleg? No cóż... zawsze można próbować rozmawiać z władzami innych gmin. Nie wszystkie są zepsute i mają taką współpracę gdzieś.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Tras nie znam (ani okolic), ale uwagi Tomka zdecydowanie zasadne.
Tak, zdaję sobie sprawę z tego, przy czym ominięcia Jarosławia oraz Łańcuta chciałbym raczej uniknąć, o czym napisałem wcześniej w uzasadnieniu swoich wyborów. Pozostałe uwagi uwzględnię, chociaż nie wiem co będzie lepsze na trasie dłuższej odnośnie drogi Sanok - Brzozów. Co do Przemyśla, to można w takim razie zrobić tak, by trasa wiodła przez Medykę oraz Jaksmanice, a później omijała serpentyny na DK28, wychodzi wtedy podobnie w pionie i w poziomie.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Offline Mężczyzna tomek

  • Wiadomości: 2832
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 01.06.2014


Już się z tego tłumaczę.
Przelot przez Jarosław, bo chciałem, aby trasa biegła obok mojego domu...
Zamiast się tłumaczyć, pochyl się teraz jeszcze nad trasą. Koncepcja fajna, ale przeloty przez te miasta i miasteczka psują ogólny obraz.

Moje uwagi, jakkolwiek by nie były odczytywane, mają na celu zwiększenie atrakcyjności kandydatury i jej szans na realizację ;)
To nie jest wkładanie pompki w szprychy.

PS1: w okolicy kilometra 83 masz zawijas
PS2: i jeszcze ten Sanok... Piękna DDR wzdłuż dwupasmówki  ;)

Offline Mężczyzna login

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 632
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.01.2012
1. przejazd przez Jarosław jest traumatyczny na odcinku 14-17 km, jako że maraton wystartuje w sobotę rano nie spodziewam się żadnych większych utrudnień, po przejechaniu wjazdu na obwodnicę ruch bardzo spada, w mieście jest sporo spowalniaczy w postaci świateł więc samochody z nadmierną prędkością nie będą dokuczać.

2. W Przemyślu większość samochodów przerzucanych jest przez google na obwodnicę, przejazd z Bolestraszyc(58) jest płaski, przyjemny, z piękną panoramą miasta. Ruch narasta na ostatnich 500m przed skrzyżowaniem ze światłami. Osobiście puściłbym dalej północną częścią rzeki i przejechał przez rynek. Wyjazd na Kalwarię Pacławską (68-71) jest raczej bezstresowy (ruch puszczony obwodnicą + spowalniacze)

3. Z Sanoka można pojechać na Mrzygłód - Zagródki, dobry asfalt, minimalny ruch, podjazdy dla miłośników spacerów z rowerem po górach.

ogólnie trasa 500 bardzo malownicza, bardzo ciężka na pierwszych 300km, absolutnie nie na moje możliwości ;) 300 też poza moim zasięgiem - jeśli wygra, nieźle da ludziom w kość na pierwszych 200km

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Podobne uwagi jak reszta osób, duże miasta na takich imprezach to tylko jak nie ma innego wyjścia. Rozumiem sentyment puszczania trasy tuż koło swojego domu, ale co to za atrakcja dla reszty zawodników?

Trasa generalnie fajna, ładne tereny, ale Przemyśl, Jarosław czy bliskie rejony Rzeszowa warto poprawić. Moim zdaniem dużo by ta trasa zyskała, gdyby ją przedłużyć w Bieszczady, po pięknych drogach, a kilometry tam dodane odjąć od tego odbicia z rejonu Rzeszowa w stronę Mielca i Kolbuszowej

Offline Mężczyzna radzik

  • Wiadomości: 7
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 13.02.2016
Jeśli mógłbym dorzucić swoje ogólne uwagi, to wolałbym aby trasy 300 i 500 były na 300 i 500 +\- 10km, a nie 50-60, bo te ostatnie nadprogramowe kilometry to się zawsze bez przyjemności dydła :)

Offline Mężczyzna lukidra

  • Wiadomości: 231
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.05.2018
Dziękuję bardzo za uwagi :) Postaram się według nich pozmieniać trasy na tyle, żeby poomijać newralgiczne punkty :)
Moim zdaniem dużo by ta trasa zyskała, gdyby ją przedłużyć w Bieszczady, po pięknych drogach, a kilometry tam dodane odjąć od tego odbicia z rejonu Rzeszowa w stronę Mielca i Kolbuszowej
Myślałem o tym, ale wtedy wychodzi już znacznie więcej w pionie, co może się niektórym nie spodobać.
Płaskie to nuda, górki to dopiero coś :)

Online Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
To sobie wyobraź
Nie muszę sobie wyobrażać :-) jeździłem nie raz i nie dwa. I dlatego wiem ILE CZASU to zajmuje  ;)

Marek

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Myślałem o tym, ale wtedy wychodzi już znacznie więcej w pionie, co może się niektórym nie spodobać.

To nie jest tak, że górska trasa na pewno nie przejdzie, już dwa razy wygrywały bardzo góskie kandydatury, gdzie było koło 7tys w pionie, a trzecim razem koło 5tys. W Bieszczadach Podróznika jeszcze nie było, dlatego wcale by to nie był głupi pomysł i mógłby dostać sporo głosów. A dojdzie nie aż tak znowu dużo, pewnie z 1000m, bo pod Mielcem też są jakieś podjazdy, zupełnie płasko tam nie jest

Offline Mężczyzna tolaf

  • Wiadomości: 254
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 04.09.2015
W sumie to przejazd przez Przemyśl i Sanok jest bardzo dobry - jak muszą zostać, to chyba najlepsze opcje (w Sanoku na DK28 przy lodowisku - prawdopodobnie nie ma ddr, więc jezdnia jest legalna). Nie wiem jak ważne dla Ciebie są serpentyny w Tyrawie Wołoskiej - jak nie bardzo to możesz przyciąć Mrzygłód-Dydnia-Wydrne-Izdebki a wtedy oszczędzisz w poziomie zyskując w pionie. Za Izdebkami trasa też ma potencjał do redukcji kilometrów i podkręcenia parametrów. Łańcut - jeśli nie masz tam punktu to chyba można odpuścić, w każdym razie atrakcje Łańcuta są poza trasą. Jeszcze jedna przycinka dystansu może być między Rzeszowem i Bojanowem, tzn. da się pojechać bez ruchu bardzo dobrą nawierzchnią i bardzo podobnie krajobrazowo.
Piszę o tych przycinkach pod kątem popracowania nad okolicami Sanoka i Brzozowa, na bocznych drogach jest kilka ścianek, a ze szczytów co pół godziny piękne widoki (szkoda że przeważnie w kierunku południowym :P ale maraton jest dla podróżników, więc zatrzymać się i odwrócić to żaden wstyd ... podobno). Jak chcesz - pytaj to w zasadzie mój teren.
z przodu mistrzowie ... z tyłu bohaterowie :D



Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum