Autor Wątek: PDA na rower  (Przeczytany 2908 razy)

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 13:02 »
Wlasnie zastanawiam sie nad wykorzystaniem PDA na rowerze...

Macie jakies doswiadczenie? Czego uzywacie, jesli uzywacie? Co polecilibyscie?
Chcialbym w jednym urzadzeniu zmiescic kilka funkcji, a nie brac ze soba masy elektroniki.

Marzeniem byloby urzadzenie z duzym wyswietlaczem, sprzetowa klawiatura, dobrym (!!!) GPS, z systemem innym od Windows Mobile, z funkca telefonu, z obsluga 3G, z doskonala wymienna bateria, z aparatem (cokolwiek, jako zapasowy), z duzym wewnetrznym dyskiem i zeby nie polamalo sie po jednym malym upadku. Waga jest mniej wazna...

Brzmi to troche zyczeniowo, ale coz...
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 13:07 »
Strach pomyśleć ile zapasowych baterii byłoby potrzebne do takiego kombajnu :)
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Re: PDA na rower
« 1 Maj 2010, 13:08 »
A będziesz go wykorzystywał więcej niż 2 h dziennie? Wątpię. Ja zabierając radio i telefon używam je przez niespełna 10 minut dziennie. Co innego aparat foto. Czy zatem jest sens wieść zbędny bagaż? Opcję ładowania sprzętu pomijam.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 13:13 »
Cytat: "sumdetective"
Marzeniem byloby urzadzenie z duzym wyswietlaczem, sprzetowa klawiatura, dobrym (!!!) GPS, z systemem innym od Windows Mobile, z funkca telefonu, z obsluga 3G, z doskonala wymienna bateria, z aparatem (cokolwiek, jako zapasowy), z duzym wewnetrznym dyskiem i zeby nie polamalo sie po jednym malym upadku.


Pytanie tylko po co.

Offline sumdetective

  • Wiadomości: 250
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 14.03.2010
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 14:00 »
Cytat: "dudi_"
Pytanie tylko po co.


A po co zabierac ze soba GPS? Urzadzenie, ktorego szukam i pytam o Wasze doswiadczenia, bedzie sluzylo jako specyficzny GPS przede wszystkim. Moim malym hobby sa mapy i chcialbym np. przejechac trasami historycznymi zgodnie ze starymi mapami, miec mozliwosc porownania do wspolczesnych, sa tez programy, ktore pozwalaja na nanoszenie wlasnych poprawek. Nawigowanie po mapach topo zapewniaja tez inne urzadzenia GPS, ale dlatego chcialbym PDA, bo moglbym z niego bezposrednio aktualizowac swoja strone, a takze wieczorkiem ogladnac sobie film w namiocie - co bardzo lubimy z moja zona :)

Wyobraz sobie, ze chcesz zabrac ze soba 4 komplety map w skali 1:100.000 na dwutygodniowy wyjazd, hmmm przyczepka zaladowana papierami - jakies 60 arkuszy minimum i problemow ....

Kwestia ladowania to odrebny problem i dlatego tu go nie poruszam, ... bo tu z pomoca przyszli goscie z elektroda.pl i moj szwagier :D
Dlaczego rower? ... bo ma dwa kólka.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 15:25 »
Wiesz co, to już zależy, co kto woli. Dla mnie taki wyjazd jest pretekstem do oderwania się od tej całej elektroniki, tego mam wystarczająco dużo na codzień... Inni zaś lubią jechać do puszczy z laptopem i toną innej elektroniki.

Jak tak czytam co wymagasz, to pierwszym moim skojarzeniem jest iPad. Tak, to śmieszne urządzonko. Nie ma tylko fizycznej klawiatury. No i z oprogramowaniem do map może być problem, więc bardzo możliwe, że nie uciekniesz od windows mobile (o ile na niego są takie aplikacje).

Ja jednak uważam, że im mniej prądowych urządzeń w trasie, tym lepiej

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 18:02 »
Od jakiegoś czasu, od kiedy wymieniłem swój stary telefon na PDA, czasem korzystam z GPS-a właśnie z tego urządzenia. Ja uzywam hp ipaq 6515. Telefon, klawiatura qwerty, dobry GPS (automapa 5.05), aparat 1.3, duży, dotykowy wyświetlacz, wejścia dwa na karty: SD i miniSD, dość pomiejamna bateria (są dostępne specjalne baterie o powiększonej pojemności wymagające jednak wymiany plecków), na windows mobile se2003. Fajnie? Fajne...ale tylko na jednodniowe wycieczki. Praca nonstop to korzystanie z dwóch "większych" baterii na dzień. Kiedy przełączam palmtopa w stan czuwania kiedy nie jest mi potrzebny wystarcza jedna bateria. Przy takim jednak używaniu niemozliwy jest zapis trasy ponieważ uśpiony PDA gubi satelity, po właczeniu od nowa je szuka...

Offline tobiasz

  • Wiadomości: 141
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.06.2006
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 20:23 »
jezeli zrezygnujesz z windows mobile zapomni o jakis konkretnych mapach
po za tym prad, prad i jeszcze raz prad a raczej jego brak ;)

3g ma prawie kazde nowe urzadzenie tego typu - zasieg tylko w wiekszych miastach (ale z roku na rok jest lepiej)

a jezeli chodzi o wytrzymalosc to poszukaj, jezeli dobrze pamietam do garmin wspolnie z asusem cos ma zrobic

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
PDA na rower
« 1 Maj 2010, 20:34 »
Ja używam iPhone, jedyny minus to nieodporność na upadki. Ładowarkę na USB zrobiłem sam wg schematu z internetu. Dynamo w piaście. Podczas pracy GPS'a przy prędkościach od 15-20 km/h bateria nie rozładowuje się. Przy około 20 i więcej bateria powoli idzie w górę. Po wyłączeniu GPS'a po przejechaniu ok 6km z prędkością około 15 km/h telefon naładował się 8%. Podczas słuchania iPod (wbudowany w iPhone) telefon zawsze naładowany na 100%. Jako nawigacji używam xGPS, do zainstalowania wymagane jest złamanie zabezpieczeń telefonu (jailbreake) telefonu. Można oczywiście zakupić jakiś komercyjny program w App Store, ale xGPS jest open source i używa map google, można je załadować i używać offline.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline tobiasz

  • Wiadomości: 141
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.06.2006
PDA na rower
« 3 Maj 2010, 09:39 »
skoro iphona idzie tak ladowac to i kazde inne urzadzenie. a cos na windowsie bedzie jednak lepsze, softu podobnego do xgps jest duzo a oprocz tego cala masa map drogowych, i bezproblemowa obsluga map turystycznych - a te chyba bardziej nas interesuja

Offline Mężczyzna Pustelnik

  • Wiadomości: 1507
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 13.03.2010
PDA na rower
« 3 Maj 2010, 12:59 »
Wczoraj byłem na 130 km wycieczce i miałem okazję przetestować ładowanie na dłuższej trasie. Trudno mi wykręcić taką średnią, żeby dynamo udźwignęło odbiornik gps, ostatecznie musiałem wyłączać, żeby się podładować. Po pewnym czasie ustaliłem sobie cykl, że włączam mapę przed miejscowością i wyłączam po miejscowości. Jechałem bocznymi drogami (czasem szutrowe). Myślę, że jak ktoś jedzie żółtymi lub krajówkami, to wystarczy co jakiś czas poglądowo zerknąć. Jak się zjedzie w bok, to trzeba częściej zerkać. Dam znać za jakiś czas jak więcej pojeżdżę.
Ach, każdy rowerzysta zwykł, o grację dbać i styl. I aby linię mieć i szyk, przemierza setki gmin.
Rozkoszny życia jego tryb i piękny szprychy błysk. A kiedy wita długi zjazd, rozjaśnia mu się pysk.


Offline Mężczyzna Fijolek2005

  • Wiadomości: 292
  • Miasto: Warszawa Ząbki
  • Na forum od: 27.12.2010
Odp: PDA na rower
« 14 Lut 2012, 20:42 »
Temat wałkowany od dawna ale zbierając wszystkie wątki uzyskać można jedną całość.
  1 sprzęt - jakikolwiek pda , smartfon najlepiej z systemem android ze względu na możliwośc wgrania dowolnych                 
     programów nawigacyjnych jak i liczników. Ja znalazłem polskojęzyczny program Locus  http://blog.bobiko.pl/2011/08/locus-kolejny-mapnik-offline-dla-androida/ , pozwala na nawigację jak i zapis śladu .
  2 mocowanie rowerowe -na allegro można kupić zarówno dedykowane jak i uniwersalne uchwyty ( dodatkowo zabezpieczyć   można smyczą z mocowaniem do kierownicy , gdyby telefon się jednak wypiął )
  3 wodoodporność to też już nie jest aż taki problem  mowa oczywiście o deszczu a nie oberwaniu chmury gdzie i tak się nie  jeździ (zwykli wycieczkowicze) http://allegro.pl/etui-wodoodporne-na-telefon-na-rower-i-motocykl-i2118273302.html
  4 prąd ja używam charbike - najnowsze z baterią umożliwia stabilne ładowanie nawet podczas przejazdu w mieście           gdzie  często trzeba się zatrzymywać ( co prawda wydajność jego nie pozwala  na jazdę z włączonym non stop ekranem
ze względu na wielkość wyświetlacza. Na chwilowe zerkanie w którą stronę jechać na pewno wystarczy  prądu.
  5 uzyskujemy zarazem dostęp do internetu ( mowa o Polsce przy wykupionym pakiecie internetowym)
  6 słuchanie radia czy  mp4 nie wpominając .
  7 zawsze naładowany telefon
Moim zdaniem jedna niestety duża inwestycja a problem rozwiązany kompleksowo na lata dla kilkudniowych wycieczek .
Wsiąść do pociągu byle jakiego .
Do Zamościa to kiedy dojadę -widzi pan ten odjeżdżający to jest do Zamościa
O k..wa

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: PDA na rower
« 14 Lut 2012, 20:52 »
2. O ile nam nie szkoda pda przy wywrotce
3. W takim etui nie da się obsługiwać praktycznie żadnego współczesnego pda. Czasy, gdy można było przejść całe menu w programach przyciskami chyba bezpowrotnie minęły, a pod folią ekran nie działa.

Mam nie takie znowu kiepskie pda, ale w życiu nie powiesiłbym go na kierownicy, zwyczajnie szkoda, a i ergonomia rozwiązania wyjątkowo żałosna. Nazywanie tego "kompleksowym rozwiązaniem" to gruuuba przesada.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Fijolek2005

  • Wiadomości: 292
  • Miasto: Warszawa Ząbki
  • Na forum od: 27.12.2010
Odp: PDA na rower
« 14 Lut 2012, 21:25 »
2 Co prawda moje HTC HD2 nie ma mocowania na smycz ale samsung galaxy s plus ma więc opcja  nie ma racji bytu  krótkie mocowanie i nie ma strachu. A druga sprawa czy przy dedykowanym uchwycie próbowałeś go zdjąc trząchając samym uchwytem (oczywiście nad poduszką dla bezpieczeństwa)
3 to w takim razie jak nawigują iphonami http://allegro.pl/futeral-etui-sealabox-wodoodporny-n8-iphone-c7-i2106402277.html
 Jechałem na zlot do Radocyny ze swoim HTC i Yoshko może zaświadczyć , ani razu nie miałem problemu . A co Ty posiadasz ?
Wsiąść do pociągu byle jakiego .
Do Zamościa to kiedy dojadę -widzi pan ten odjeżdżający to jest do Zamościa
O k..wa

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: PDA na rower
« 14 Lut 2012, 21:34 »
N900, a moja historia PDA jest długa i obszerna. Poprzednie N900 zabiłem wilgocią w namiocie. Następny telefon jaki zabieram to raczej coś od samsunga z serii "solid", jakby mieli coś z qwerty brałbym bez pudła.

Cytuj
krótkie mocowanie i nie ma strachu
yhy, samo gruchnięcie o rurę na "smyczce" zakończy żywot.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum