Pyra Trail

[Elizium]

No dobra, ruszyliśmy. Oficjalnie działa już strona www oraz fanpage maratonu.

Na razie informacje są skąpe lekko, ale to się będzie mocno zmieniać w najbliższych dniach. Trasa jest wyznaczona, objechana w 70%. Jak uzgodnię jej przebieg (bo objechanie to jedno, a zgoda WPN-u to drugie), to jej rys zaprezentujemy, aczkowiek... na stronie można się jej doszukać. Długość trasy to około 260 km, z czego ponad 200 to teren (szutr, las, polne drogi). Baza w Robakowie (tam, gdzie KMT), start w sobotę rano. Limit startujących to 100 osób.

Wysokość wpisowego, data zapisów, kwestie noclegowe... to wszystko w kolejnych postach.

Mam nadzieję, że będzie się podobało

Eli

[wiki]

Już się podoba.

[Mariobiker]

Mam nadzieję, że będzie się podobało

Czas "odkurzyć" górala 

[latant]

Czas "odkurzyć" górala 

Z nazwy maraton gravelowy więc z tym góralem ten tego

[Wilk]

Z nazwy maraton gravelowy więc z tym góralem ten tego

Góral bez problemu się sprawdzi na takiej trasie, często lepiej niż niejeden gravel

[KrzysiekW]

Z nazwy maraton gravelowy więc z tym góralem ten tego

Góral bez problemu się sprawdzi na takiej trasie, często lepiej niż niejeden gravel

Ale będzie gorzej wyglądał

[Wilk]

Ale będzie gorzej wyglądał

Ale za to dupcia po wyścigu na góralu będzie się trochę lepiej prezentować niż ta na gravelu 

[Mariobiker]

Ale będzie gorzej wyglądał

A to zależy co kto lubi  dla mnie gravel to bardzo mocno przereklamowany produkt. Moda i nic więcej.

Ale będzie gorzej wyglądał

Ale za to dupcia po wyścigu na góralu będzie się trochę lepiej prezentować niż ta na gravelu 

Wystarczający powód 

[Elizium]

e, no skoro gravelowy, to postaramy się zrobić tak, by trasa była gravelowa nie tylko z nazwy (jak to jest w przypadku innych maratonów ) Z tego objechanego przez nas odcinka zdecydowanie większość jest pod gravel. Nie mówię, że mtb się nie będzie tego dobrze jechało, ale... wydaje mi się, że ten modny rower będzie miał fory na tej trasie

[Żubr]

Nie mówię, że mtb się nie będzie tego dobrze jechało, ale... wydaje mi się, że ten modny rower będzie miał fory na tej trasie

Nie znam Żerkowskiej Szwajcarii, ale w WPN-ie o ile są trasy dość technicznie, ze stromymi zjazdami i dużą ilością zakrętów, to nawierzchnie tam są raczej łatwe. Takie, że nie trzęsie aż tak. Jest tak jak mówi Prezes. Na pewno to nie są szutry jak na PGR. Zresztą na PGR, MTb to był najbardziej faworyzowany na długich górskich zjazdach, po szutrze z luźnymi kamieniami. Tam MTB z amortyzatorem, na pewno radził sobie dobrze. Sztywny turystyk/gravel, już niekoniecznie. 

Pyra Trail powinien być bardziej łaskawy dla graveli.

[wojtek]

Oficjalnie działa już strona www oraz fanpage maratonu.

W przy dziwnej modzie na używanie "funpage" - szanuję.

Nie znam Żerkowskiej Szwajcarii, ale w WPN-ie o ile są trasy dość technicznie, ze stromymi zjazdami i dużą ilością zakrętów, to nawierzchnie tam są raczej łatwe.

Trasy są z kategorii łatwych, latem miejscami bywa trochę sypko (może trochę bardziej), ostatnio trochę pada więc trasa jest przejezdna. Pomimo łatwości obojczyki strzelały, głównie przez brawurę w wąwozie nad kościołem w Brzostkowie.

[hansglopke]

Pomimo łatwości obojczyki strzelały, głównie przez brawurę w wąwozie nad kościołem w Brzostkowie.

Budujące.  Zwłaszcza dla organizatora.

[rybadigital]

Jeżeli synonimem "górala" jest maszyna widywana najczęściej na kanale Extreme Sports Channel , pędząca w dół niczym Bode Miller , ale na wzniesieniach od + 2 % już trzeba pchać , nieść albo na wyciąg to OK , gravel porządzi bez dwóch zdań. Ale obecnie można zbudować sobie już takiego " górala" na dużych kołach , może nie pod specjalnie budowane trasy XC w kamieniołomach ale pod wymagającą turystykę np. wagowo nie odbiegająco znacznie od szosówek. I na przykładzie mi bliskiego Kampinosu i naszych ustawek  , gravelki może i na dojeździe (asfalt) dominują ale do utrzymania koła nie ma większego problemu , a od szlabanu nie ma najmniejszych szans , trochę miękkiego , ze dwie kałuże , non stop korzenie i gravela ni ma w zasięgu wzroku . Pyra to krajobraz porównywalny , a w naszych górach na uczciwie zbudowanej trasie pod trail  gravel jeszcze bardziej bez szans. No chyba ,że elementem trailu będzie Bauma albo w hardkorze droga z płyt monowskich .

[Elizium]

Cóż, czy będzie łatwo czy trudno - to się okaże. Pyra jest w kwietniu, te jary czy wąwozy, które ewentualnie mogłyby być zapiaszczone, nie powinny być. No, w latem odcinek przed Pyzdrami... gravelem dało się jechać na oponach 35, ale troszku się umordowałem. No, ale to był okres, by tak rzec, całkowicie po suchości. Kolega KBR-woicz jechał na 33c i pchał przez jakieś kilkanaście metrów.

Różna nawierzchnia może być. To w końcu nie jest maraton szosowy. Trzeba sobie radzić. Ale nawet te odcinki NSR-u, którymi pojedziemy są dalekie od chaszczy, jakie oferuje Wisła 1200. To Wielkopolska, tu nawet trawa rośnie wg planu

Swoją drogą jestem ciekaw, kto (czy w ogóle) ogarnie tę trasę w 12h..

[Fagetus]

Nie wiem jak tam "rasowy" gravel sobie radzi, ale np. moja hybryda Stevens Strada 1000 Disc - takie tam aluminium na Ultegrze 6800 z prostą kierą, na semislickach 42mm objeździła sporo imprez na orientację włącznie z Grassorem 300km, i tylko jakieś hardkorowe piachy, korzeniowiska czy gołoborza robią jakąś znaczącą różnicę. A mogę tam włożyć z przodu 50mm i z tyłu do ~47mm, Kenda SBE (realne 50mm) z tyłu się już nie zmieściła A i tyłek po 24h (Grassor) jakoś specjalnie nie protestował. Oczywiście na imprezie dużo dłuższej pewnie byłoby inaczej.