Hej!
Trochę już wcześniej jeździłem, z najdłuższym wypadem do sześciu miesięcy z rzędu, głównie w Azji południowo-wschodniej, Japonii i Korei Południowej co uzbierało jakieś 30 000 km.
Chcę to przekształcić w pełnoetatową, inspirującą i interesującą podróż po tej planecie wybierając górzyste, trudne i piękne trasy, nie bać się zimą zimnych krajów
i ogólnie dbać żeby nie wpaść w sidła nudy i rutyny. Przejechać przez Afrykę, która mnie przerażała z jakiegoś powodu przez większość mojego życia, chodzić po górach, uczyć się i doświadczać nowych rzeczy, więc i od czasu do czasu się zatrzymać. Uwielbiam naturę. Lubię moją kamerę i chcę robić vlogi i filmy o ludziach poznanych po drodze, pokazać piękno świata i ludzi. Interesuję się też dość mocno duchowością/religią/odkrywaniem siebie więc chciałbym i na to znaleźć miejsce.
O ile jestem samowystarczalny, mamy cały sprzęt, namiot itd. to czuję że chciałbym podzielić to doświadczenie z kimś jeszcze, kto byłby zainteresowany długoterminową podróżą lub jej częścią (jakimś konkretnym kontynentem?).
Mam 32 lata, jestem radosny i otwarty, trzymam się diety wegańskiej - nie przeszkadza mi dieta innych, ale dla niektórych może być to problem.
Nie zależy mi na trzaskaniu setek kilometrów dziennie, czasem fajnie jest przypedałować, ale jestem pod tym względem elastyczny, bo nie o to mi w tym chodzi.
Chciałbym zacząć na początku 2020, w kierunku Azji.
Trasa ogólna do ustalenia, ale jestem elastyczny i też nie chciałbym planować ekstremalnie dużo.
I sorry z góry jeśli jest to napisane dziwnym językiem, ale trochę lat nie mieszkam w Polsce i nie składa mi się zdań na klawiaturze najłatwiej
.
Pozdrowienia!