Autor Wątek: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"  (Przeczytany 4235 razy)

Offline Mężczyzna karloss

  • Wiadomości: 23
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 03.09.2012
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 5 Wrz 2012, 10:56 »
Jak już wiecie, jestem kompletnym amatorem w tym zakresie :). Przygodę dopiero zaczynam z wyjazdami kilkudniowymi. Wiadomo, ze w obecnej chwili nie chciałbym inwestować dużych pieniędzy w sprzęt. Zatem czy np powiedzmy w kwocie 250 zł (tj. sakwy +bagażnik) kupi się jakiś sensowny zestaw, który może posłużyć na dłużej?
Czy raczej skłonić się do niskobudżetowej opcji powiedzmy za ok100-150 zł i nie będzie większej różnicy?
Co poleciłbyście w przypadku bagażnika, mój rower to
http://www.rowerymerida.pl/produkt421/crossway-40-d-rower-merida.html
Wiadomo, ze po pierwszej wyprawie będę już mądrzejszy o niezedne doświadczenie i głupich pytań będzie mniej :)
Co myślicie o tej sakwie
http://allegro.pl/od-producenta-sakwa-rowerowa-trojkomorowa-i2565956994.html

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 5 Wrz 2012, 11:11 »
Myślę, że spokojnie się zmieścisz, choć jeśli złapiesz bakcyla to pewnie będziesz szybko chciał kupić lepsze sakwy.

Ja bym wybrał albo sakwy klasy podobnej do tego co zaproponowałeś, albo od razu porządne.

Co do sakw za kilkadziesiąt zł to ja mam od wielu już lat sakwy podobne do tych Bradora, które podlinkowałem. Bez szału, ale się nie rozpadły. Teraz ich już prawie nie używam, chyba że czasem po mieście, albo na jednodniowe wyjazdy, na podręczne drobiazgi.

Te, o które pytasz nie są chyba dzielone. Lepiej bo jeden suwak mniej, ale i gorzej bo nie da się używać np jednej sakwy. Ja bym wolał te Bradora, ale to kwestia osobistego wyboru. Ryzykujesz 50 zł.

A tych "porządnych" ceny zaczynają się mniej więcej od poziomu Crosso, czyli
Dry big:
http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/dry/dry-big.php
czy w mniejszym wariancie Dry small:
http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/dry/dry-small.php
Tu inwestujesz więcej, ale posłużą dłużej, a i odsprzedać się da.

Jakby co, pamiętaj że haki muszą pasować na dole, może być potrzebne dokupienie adapterów: http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/akcesoria/adaptery.php

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 5 Wrz 2012, 11:44 »
Moim zdaniem w tej chwili stoisz w rozkroku. Twoje propozycje z Arsenala bez kosztów wysyłki to wydatek rzędu 250 zł.  Natomiast zestaw Crosso będzie cię kosztował około 300 zł.

Zrób krok do przodu i dołóż 50-70 zł na coś pewnego, albo wręcz przeciwnie - zrób krok do tyłu i kup pierwsze z brzega sakwy i bagażnik, co będzie cię kosztować do 100 zł.

Offline Mężczyzna karloss

  • Wiadomości: 23
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 03.09.2012
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 5 Wrz 2012, 11:45 »
Te sakwy się prezentują zacnie ale chyba w tym roku się nie zdecuduje az na taki wydatek. A jaki polecacie bagażnik do mojej meridy (hamulce tarczowe).

Offline Mężczyzna Zielkq

  • Wiadomości: 138
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 12.05.2010
    • http://mecenas-zielinski.pl
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 5 Wrz 2012, 17:35 »
Borafu podlinkowal sakwy Bradora, to jako ich posiadacz wyraze swoja opinie. ;)
Byly moimi pierwszymi sakwami i musze przyznac, ze jako pierwsze, swoje zadanie spelnily bardzo dobrze. Mialy przejechac tylko 600km, w tej chwili maja nabite ~1,5tysiaca. Oczywiscie, przemakaja, nie sa super wytrzymale (igla i nitka to przy nich podstawa... - kilkukrotnie trzeba bylo juz je zszywac), ale jak na kwote 50zlotych nie ma co narzekac. Kup, najwyzej za sezon zmienisz.
Brador mial tez sakwy (nie wiem czy dalej ma) w wiekszym rozmiarze - te sie jednak koledze porwaly na zamku juz po 2dniach - caly ciezar bocznch sakw spoczywal wlasnie na zamkach...

Offline Mężczyzna geskom

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 26.01.2012
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 6 Wrz 2012, 21:44 »
Jakieś 3 tygodnie temu przejechałem jure od Krakowa do Częstochowy, zajęło mi to 7 dni ale to tylko dlatego, że jechałem swoimi drogami i sporo przy tym zwiedzałem, miałem też dni bez roweru. Jeżeli wcześniej robiłeś po 80km czyli w zasadzie tyle i ja przed tą wyprawą to pamiętaj, że na przykład czym innym jest zrobienie 80km raz, a czym innym 80km dzień w dzień i to po piaskach pod górkę ;) Zaplanuj 3 dni.
Kup mapę, ja miałem Compass'u i jest bardzo dobra. Zorientuj się jak jest z noclegiem, bo wyrwanie czegoś wieczorem może być problematyczne, ja co prawda byłem w gorącym pielgrzymkowym okresie ale spotkałem innego sakwiarza koło Ogrodzieńca który mówił, że dzień wcześniej szukał noclegu do 21:30 ;) http://www.it-jura.pl/pl/turystyk.php?go=noclegi

Offline Mężczyzna karloss

  • Wiadomości: 23
  • Miasto: Kielce
  • Na forum od: 03.09.2012
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 7 Wrz 2012, 09:44 »
7 dni? To dosyć sporo, ale zapewne więcej zwiedzałeś. Niestety nie nie mam w zanadrzy aż tyle wolnego czasu, więc planujemy piątek- niedziela, choć pożądanym czasem by był piątek z rana z Częstochowy sobota wieczorem Kraków. Może być ciężko, choć nie zależy nam specjalnie na zwiedzaniu z powodu braku czasu. Generalnie chcielibyśmy się zapoznać z trasą i krajobrazem a zapewne kiedyś byśmy wrócili.
Będzie to nie jako próba sił i sprawdzenie samego siebie. Obawiam się tylko o tego mojego "crossa" czy dam na nim radę, ale z tego co piszą forumowicze to jest to do przejechania, także jestem dobrej myśli.
Co do bagażnika zapytam jeszcze raz. Z racji tego, ze mam tarczówki, to czy mogę zakupić dowolny bagażnik i dołożyć to tego dystanse, czy musi to być specjalnie bagażnik pod tarczówki?

Offline Mężczyzna gagarin

  • Wiadomości: 1011
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 10.12.2010
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 7 Wrz 2012, 09:56 »
Będzie to nie jako próba sił i sprawdzenie samego siebie. Obawiam się tylko o tego mojego "crossa" czy dam na nim radę, ale z tego co piszą forumowicze to jest to do przejechania, także jestem dobrej myśli.

Spokojnie dasz radę crossem, szlak wcale nie jest jakiś ekstremalny. Jak stwierdzisz, że ciężko Ci idzie w terenie, to zawsze możesz ominąć takie fragmenty trasy asfaltem.
Przejechaliśmy go parę lat temu na crossach w dwa dni ze zwiedzaniem zamków i innych dupereli, więc 3 dni tym bardzie wystarczy. Rozważcie przejazd z Olkusza do Krakowa przez Ojcowski Park Narodowy, który jest ciekawszy widokowo niż ten odcinek szlaku rowerowego. I trochę krótszy ;) Ciekawy jest też widok na Pustynię Błędowską z ze wzgórza w Kluczach.
Jeżdżę aby jeść.


Offline Kobieta Agressiva

  • Wiadomości: 78
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 24.05.2012
    • Ride Bikes Drink Beer Get Awesome
Odp: Rowerowy szlak "Orlich Gniazd"
« 9 Lis 2012, 17:35 »
Tegoroczną majówkę również spędziliśmy na Jurze z rowerami.
Tutaj napisałam kilka słów na ten temat:
http://ridebikesdrinkbeergetawesome.blogspot.com/2012/05/jurajskie-podjazdy-czyli-rowerowa.html

Polecam każdemu wypad w te strony. :)

Nawiązując do dyskusji wyżej. Jurę da się zwiedzić na każdym rowerze, trzeba tylko wiedzieć czy wolimy szosę czy dziki teren :)

Cytuj
Co do bagażnika zapytam jeszcze raz. Z racji tego, ze mam tarczówki, to czy mogę zakupić dowolny bagażnik i dołożyć to tego dystanse, czy musi to być specjalnie bagażnik pod tarczówki?
Karloss czy otrzymałeś już odpowiedź na to pytanie?
Tak, pod tarcze są inne nieco bagażniki z innymi końcówkami dolnego montażu.
Ja osobiście mam bagażnik Topeaka Super Tourist pod V-ki ale mają też odmianę do tarcz:
http://www.szumgum.com/bagaznik-turystyczny-topeak-mtx-super-tourist-dx-topeak031.html
Bagażnik nie do zdarcia :)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum