Zarejestrowałem się na forum rok temu, w zasadzie tylko po to żeby spytać o namiot. Skoro pytanie miało być jedno nie wrzucałem nic do witam bo i po co.
Skoro jednak pytam coraz częściej to:
Dzień Dobry
Nie jestem kotem. Nick się wziął od kota którego kiedyś mialem.
Mieszkam w Czeladzi.
Rowerem jeździłem rekreacyjnie od "prawie zawsze".
Cztery lata temu zrezygnowałem z auta i przesiadłem się na rower całkowicie. Praca, zakupy, wycieczki. Wielkich wyjazdów nie robiłem, ale za to jeżdżę przez cały rok.
Największy dystans pokonany jednorazowo to 203,5km. Raz w piątek po pracy wsiadłem na rower i pojechalem do Krakowa i spowrotem.
Najniższa temperatura w której jeździłem to -26 stopni. Potem licznik przy rowerze zamarzł.
Do zeszłego miesiaca jeżdziłem trzybiegowym Burghardem, ale po >>20kkm rower się po prostu rozleciał. Teraz pomykam Kands Atlantic, który zacząłem modyfikować zaraz po zakupie.
Z góry przepraszam za zadawanie miliona głupich pytań. Do tej pory nie używałem sprzętu rowerowego tylko zbiorowiska przedmiotów z różnych sportów, typu spodnie do biegania i kurtka na narty.
ALe się rozpisałem