Krwawa Pętla 20-21.06.2020

[Wilk]

Rekordy tu:
https://web.archive.org/web/20161019161726/http://otwock.org.pl/krwawa/wyniki.htm

Proszę, nawet mój czas wpisali 
Trochę tam było dowolności, ale to jak pamiętam dotyczyło łącznika kampinoskiego, bo czerwony szlak zaczyna się w Modlinie, a kończy się w Zaborowie, a tam można było sporo przyciąć, ja np. jechałem bardziej kanoniczną wersją, bardziej czasochłonną. Ale były też przez pewien okres raz do roku przejazdy grupowe, które de facto miały charakter wyścigu.

[globalbus]

Mieszkam 400 metrów od szlaku. Całego nigdy mi się nie chciało robić, ale odcinek przez MPK mam dobrze zjeżdżony. Są ciekawsze ścieżki do wytyczenia po wydmach niż kanoniczny przebieg szlaku. Niektóre są fajne tylko w jednym kierunku jazdy.

[skaut]

Ja trochę dalej, bo 2 km od szlaku. Przejechałem go na raty w sezonie jesienno-zimowym 2017/2018. Parę uwag:
1. Super pomysł!
2. Chyba się zapiszę.
3. Proszę w miarę możliwości o "kanoniczny" przebieg trasy.
4. Odstępstwa i tak będą konieczne w Mazowieckim Parku Krajobrazowym - budowa Południowej Obwodnicy Warszawy i S17. Obrazek pokazuje gdzie był kiedyś szlak.
5. Szlak w kilku miejscach wiedzie przez tereny prywatne - Emów nad Mienią, Janów K. Karczewa, Otwock Wielki. Za komuny znakarze się tym nie przejmowali. Jeden rowerzysta na jakiś czas ujdzie, ale kilkudziesięciu w krótkim czasie? Może być gorąco. I krwawo - jak jechałem niedaleko Zielonki, właściciel przyciągnął drut w poprzek drogi. Tak na wysokości szyi ...
6. Życzę wszystkim uczestnikom (I sobie) niezapomnianych wrażeń

[LKRISS]

W zeszłym roku była jednak sztafeta organizowana przez Fundację Maraton Warszawski

http://krwawapetla.com/

[Wilk]

W zeszłym roku była jednak sztafeta organizowana przez Fundację Maraton Warszawski

http://krwawapetla.com/

No ale to jakaś zupełnie kuriozalna i niezrozumiała formuła, sztafeta 3 rowerzystów i biegacz

[WujTom]

To ja też napiszę że przejechałem ją ratalnie 4 lata temu.
Starałem się jechać najbardziej jak to możliwe trzymając się pierwotnej trasy. Opierałem się na starym oryginalnym przewodniku (jest do pobrania z linku w moim opisie tego przejazdu http://wujtomwpodrozy.blogspot.com/2015/06/wot-dookoa-warszawy.html?m=1 )

[Król Julian]

No ale to jakaś zupełnie kuriozalna i niezrozumiała formuła, sztafeta 3 rowerzystów i biegacz

Dlaczego. Bawiliśmy się w to w naszym klubie biegowym w formule 1+1 z zaprzyjaźnionymi drużynami z środowisk biegowych i rowerowych. Fajna zabawa. I tak to trzeba traktować, jako pewną sportową odmianę.

[Wilk]

Dlaczego. Bawiliśmy się w to w naszym klubie biegowym w formule 1+1 z zaprzyjaźnionymi drużynami z środowisk biegowych i rowerowych. Fajna zabawa. I tak to trzeba traktować, jako pewną sportową odmianę.

Ale chyba nie na 250km? 
30km to jeszcze sobie tak w ramach ciekawostek można, ale 250km to już jest kuriozalna formuła, bo jaki ma sens wrzucanie rowerzystów do sztafety, jak to tempo biegacza o wszystkim decyduje? Zupełnie nie ma znaczenia forma rowerowa, liczy się tylko forma biegowa, jazda rowerem tempem biegacza nic tu nie wnosi, jest kwiatkiem do kożucha.

[Włod]

KP to dobry pomysł na dobra zabawę w zróżnicowanym terenie. Choć oficjalnie jej przebieg jest zbieżny z trasa Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej. Możliwe jest uzyskanie odznaki dla zainteresowanych http://www.msw-pttk.org.pl/odznaki/reg_odznak/reg_otkwot.html
Planuje start bo trasa tuż za miedzą. Czekam na ślad trasy.

[Elizium]

Z perspektywy uzgodnień z WPN przyznaję, że to kopanie się z koniem...

[skaut]

Może nie trzeba będzie kopać się z koniem? A nawet łosiem. Odcinek Krwawej Pętli przez KPN to 27 km 800 m. Z czego - wg moich obliczeń - 23 km prowadzi po drogach leśnych, w tym utwardzonych. W dużej części szlak pieszy dubluje wytyczone szlaki rowerowe. Do "przebadania" pozostaje ok 4 km szlaku.
Problemem może być masowość imprezy. A w konsekwencji silna antropopresja nie tylko na KPN, ale i na MPK. Warszawa to duży "rynek MTB", na poszczególnych edycjach "Mazovii" startuje dobrze ponad 200 uczestników. Ponadto W-wa jest dobrze skomunikowana z resztą kraju. Na oko szacuję, że zapisze się pińcet chętnych.

[skaut]

Uczonego człowieka, to aż przyjemnie posłuchać/poczytać 
Z tego, co zapodał @Mijah, to start ma być w MPK, a trasa w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, biorąc to pod uwagę, a także termin imprezy przypadający na najdłuższe dni w ciągu roku - raczej nie ma obawy o nocną jazdę przez KPN. Ze skrajnego, północnego punktu MPK ("Kamień Piłsudskiego") do granicy KPN jest ok 80 km; zakładając, że minimalna średnia dla zmieszczenia się w limicie (24 h) to ok. 10 km/h, to najwolniejsi będą wjeżdżać do Parku po ok. 8 h.
Zawsze można też podać w regulaminie limit (ostateczną godzinę) wjazdu do KPN, tak jak na maratonach MTB są limity czasu do wjazdu na dużą/drugą pętlę.

dodane: O dopiero zauważyłem, że jest już Regulamin. Zawsze można w Komunikacie Technicznym podać limit wjazdu do KPN.

[Mijah]

Dzięki za wszystkie uwagi i wskazówki
Z założenia będziemy się starali trzymać klasycznego śladu Krwawej, który ma swoją historię, także wśród Was.

[Wilk]

Jak będziecie mieli jakieś konkretne odcinki do sprawdzenia to chętnie pomogę.

[skaut]

Przyłączam się. Chętnie pomogę.
@Mijah, czy jesteś "kierownikiem projektu"? Tzn. Czy można Ci przesłać np. na PW konkretne uwagi i spostrzeżenia?