Mam pytanie odnośnie jazdy z dziećmi na green velo ? Co myślicie o tej trasie na wakacje ? [...] Jakie są wasze doświadczenia?
Powoli zaczynam wątpić w sensową turystykę rowerową z dzieckiem w PL - albo samochody, albo polne drogi z piachem.
Nasi znajomi to ew. na jednodniówkę po Kampinosie dadzą się namówić
Cytat: Navi w 11 Maj 2020, 15:35Nasi znajomi to ew. na jednodniówkę po Kampinosie dadzą się namówićNiestety, jest to istotny problem. Ludzie używają dzieci, jako pretekstu do przykrycia własnej wygody. Przecież dzieci nie mogą się pobrudzić, zmarznąć, zmoknąć, zgłodnieć, spocić, zmęczyć, skaleczyć, nie umyć, itp. A poza tym, wszędzie czekają krwiożercze kleszcze i wirusy!
Wszystko prawda i jeszcze raz prawda.
Namiot - tak, krzaki - tak, ognisko - tak, brak prądu, internetu, zasięgu - tak, ale rower - NIE! Z jako taką przyjemnością to max 25 km (od 4 lat, mimo zmiany rowerów dystans akceptowalny się nie zmienia). Wszystko ponad to, to jest udręka. Wiadomo, że ich zmuszę, ale nie o to chodzi...
Co ciekawe bez żadnych problemów chodzą, dowolne dystanse.
Cześć! Gratulacje dla dzieciaków za samodzielną jazdę. Moje są w podobnym wieku, 6 i 8 lat i też jeżdżą same. Jest jeszcze córka 2 lata w przyczepce. Bornholm wpisuję sobie na listę, chociaż cena kempingów w porównaniu do naszych jest spora, czy są tam aneksy kuchenne i czy wszystko jest wliczone w cenę?Ps. Druga wyprawa z linku się nie ładuje.