Autor Wątek: Inspiracje 2020  (Przeczytany 45237 razy)

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 651
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Odp: Inspiracje 2020
« 4 Maj 2020, 22:16 »
Z dziećmi nie jechałem, ale jak interesuje Ciebie GV to zapraszam do mnie. W razie pytań - czekam. Tak na szybko, to na pewno trudne dla dzieci może być pierwsze kilkanaście km z Elbląga, bo jest to interwałowa wspinaczka z Żuław Wiślanych na Wysoczyznę Elbląską. Tak z 0 metrów na poziom około 170 metrów. Lepiej do Elbląga wjeżdżać ;-)


http://www.marecki.home.pl/szlaki/greenvelo.html

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Inspiracje 2020
« 5 Maj 2020, 10:25 »
Mam pytanie odnośnie jazdy z dziećmi na green velo ? Co myślicie o tej trasie na wakacje ? [...] Jakie są wasze doświadczenia?

Moim zdaniem jazda szlakiem w rodzaju GV czy innym, podobnym, np. poprowadzonym dawnym torowiskiem, albo wzdłuż drogi, itp. - jest po prostu nudna. A dla dzieci najgorsze, co się może przytrafić to nuda. Droga jest mało urozmaicona (nie mam na myśli krajobrazów czy obiektów do zwiedzania - dzieci mało to interesuje). To trochę jak jazda samochodem po autostradzie. Do tego jeszcze czasem hektary barierek, znaków, itp.. Jadąc polnymi drogami, leśnymi ścieżkami, czasem bezdrożem, czasem wygodnym asfaltem - dzieci mają urozmaicenie. Poza tym żaden MOR czy wiejski plac zabaw nie zastąpi krzala, lasu, stert metrówek, strumienia, błota, jeziora, sklepu, itp. Ale to oczywiście tylko moje i moich znajomych doświadczenia. Wielu ludzi lubi jazdę szlakiem bo towarzyszy temu poczucie bezpieczeństwa, nie trzeba za bardzo planować ani "mieć pomysłu", jest dostęp do infrastruktury (z mojego punktu widzenia to akurat wada), agroturystyk, itp. Szlaki doskonale kanalizują ruch turystyczny, co ma wiele zalet w innych miejscach.

Offline Mężczyzna Navi

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2015
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 11:50 »
Czy ktoś z Was robił Wiślaną Trasę Rowerową na odcinku od Włocławka na północ. Czy to się nadaje na wycieczkę z dziećmi 7 lat, jadącymi samodzielnie. Czy rzeczywiście trasa jest poprowadzona po wałach i nie ma prawie nic ruchu samochodowego. Powoli zaczynam wątpić w sensową turystykę rowerową z dzieckiem w PL - albo samochody, albo polne drogi z piachem. Dzieciak robi dym, z przyczepką łatwiej było.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 14:31 »
Powoli zaczynam wątpić w sensową turystykę rowerową z dzieckiem w PL - albo samochody, albo polne drogi z piachem.

Nie przesadzajmy. Olej szlaki i sam planuj trasę na bazie mapy. Po lasach/polach/łąkach jest mnóstwo twardych, polnych dróg. Często bardzo malowniczych. polecam szczególnie Warmię i Mazury. Wybieraj drogi pomiędzy wioskami/koloniami, gdzie mieszkają ludzie. Ruch jest znikomy, a nawierzchnia dobra. Do tego atrakcja dla dzieci (i dla dorosłych) w postaci lokalnych sklepów. Jeziora, rzeczki, zwalone drzewa, stare domostwa, itp. - lepsza atrakcja, niż kolorowe barierki wzdłuż GV

Poza tym, dzieci najlepiej jadą w towarzystwie innych dzieci. Wtedy ani piachy, ani inne błota czy krzale, w niczym nie przeszkadzają. Przeszkodą nie jest piach, tylko nuda. Ograniczenia są w głowach rodziców, a nie dzieci.

Tu masz trochę inspiracji. Przeglądaj od końca. A tu masz relację z ostatniej majówki. Dzieci w bardzo różnym wieku, trasy też o zróżnicowanych nawierzchniach.

Offline Mężczyzna Navi

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2015
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 15:35 »
Dzięki Pablo, czytałem nieraz relacje z Twoich podróży, są ekstra! Ja używam Locusa i Brouter, ale niestety to niezawsze działa, czasami w zależności od pory roku/pogody droga jest w miarę ok - ubity piach, w miarę przejezdny, a czasami (prace w polu) sypki piasek po którym nie da się rowerem przejechać. Nie ma na to rozwiązania, a ja mam bardzo niewiele czasu na planowanie wypraw.

Co do towarzystwa innych dzieci, to i tak mamy opinię frików - bo zamiast do hotelu to gdzieś jeździmy i śpimy w krzakach/samochodzie. Nasi znajomi to ew. na jednodniówkę po Kampinosie dadzą się namówić ;)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 15:56 »
Nasi znajomi to ew. na jednodniówkę po Kampinosie dadzą się namówić

Niestety, jest to istotny problem. Ludzie używają dzieci, jako pretekstu do przykrycia własnej wygody.

Przecież dzieci nie mogą się pobrudzić, zmarznąć, zmoknąć, zgłodnieć, spocić, zmęczyć, skaleczyć, nie umyć, itp. A poza tym, wszędzie czekają krwiożercze kleszcze i wirusy!

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 16:40 »
Nasi znajomi to ew. na jednodniówkę po Kampinosie dadzą się namówić

Niestety, jest to istotny problem. Ludzie używają dzieci, jako pretekstu do przykrycia własnej wygody.

Przecież dzieci nie mogą się pobrudzić, zmarznąć, zmoknąć, zgłodnieć, spocić, zmęczyć, skaleczyć, nie umyć, itp. A poza tym, wszędzie czekają krwiożercze kleszcze i wirusy!

Wszystko prawda i jeszcze raz prawda. Też mamy problem, żeby w okolicy znaleźć rodziny chętne na wyjazdy pod namiot poza infrastrukturę... A bez towarzystwa nasze dziewczyny nie są tak super chętne na wyjazdy z rodzicami, szczególnie starsza - 11 latka. ;) I co ciekawe wolą weekendówki z namiotem, lasem, jeziorem i ogniskiem niż takie kilkugodzinne z kocykiem piknikowym tylko ;)

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Kobieta wilhelminaslimak

  • Wiadomości: 365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.03.2011
    • foty na flickr.com
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 18:36 »
Wszystko prawda i jeszcze raz prawda.
A ja się pozwolę nie zgodzić :-)
Namiot - tak, krzaki - tak, ognisko - tak, brak prądu, internetu, zasięgu - tak, ale rower - NIE!
Z jako taką przyjemnością to max 25 km (od 4 lat, mimo zmiany rowerów dystans akceptowalny się nie zmienia). Wszystko ponad to, to jest udręka. Wiadomo, że ich zmuszę, ale nie o to chodzi...
Co ciekawe bez żadnych problemów chodzą, dowolne dystanse.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3840
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Inspiracje 2020
« 11 Maj 2020, 19:04 »
Namiot - tak, krzaki - tak, ognisko - tak, brak prądu, internetu, zasięgu - tak, ale rower - NIE!
Z jako taką przyjemnością to max 25 km (od 4 lat, mimo zmiany rowerów dystans akceptowalny się nie zmienia). Wszystko ponad to, to jest udręka. Wiadomo, że ich zmuszę, ale nie o to chodzi...

A próbowałaś w towarzystwie innych dzieci, takich, co to jadą więcej niż te 25 km? Moim zdaniem byłoby zupełnie inaczej. O ile oczywiście rodzice podprogowo nie dają do zrozumienia, że już te 25 km ... to ... "biedne dzieci". Nawet by nie zauważyli, że wciąż jadą. Szczególnie w urozmaiconym terenie.

Co ciekawe bez żadnych problemów chodzą, dowolne dystanse.

Chodzenie jest mniej nudne. Poza tym jest lepszy kontakt, zarówno z rodzeństwem/koleżeństwem jak i dorosłymi (rodzice, "ciocie" i "wujkowie").


BTW - ja to i na pieszo i na rower, jak by co - bym się ewentualnie "pisał".

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4864
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Inspiracje 2020
« 12 Maj 2020, 11:27 »
Navi
masz 7 latka jednego czy dwójkę?
Kiedy chcesz jechać?

Offline Mężczyzna Navi

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.05.2015
Odp: Inspiracje 2020
« 29 Maj 2020, 13:29 »
@EASYRIDER77 przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale powiadomienie o nowym poście w tym wątku utknęło mi w spamie. Mam siedmiolatkę Lilkę - sztuk 1 ;)

Planowałem jechać długi weekend na Boże Ciało, ale oczywiście znajomi się wysypali, no bo jak tak daleko, nie ma sakw, nie wiadomo gdzie to spać i wogóle. Mój dzieciak powiedział, że jak nie jadą koleżanki to wali to i chce jechać do swojego dziadka. I w sumie dobrze, bo jedziemy sami z żoną na Wiślaną Trasę Rowerową, a dawno nie byliśmy gdzieś tylko razem.

Offline Mężczyzna elizomaro

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Gliwice
  • Na forum od: 27.11.2018
Odp: Inspiracje 2020
« 13 Sie 2020, 22:07 »
Cześć,

Temat był o inspiracjach na ten rok ale życie jak zwykle pokazało, że plany to jedno a decyzje to drugie:)

My wybieraliśmy tak żeby pogoda nam nie zepsuła dobrej zabawy. Poniżej linki:

NRD i Spreewald:
https://wyprawyrowerowezdziecmi.blogspot.com/2020/08/dugosc-135-km-czas-trwania-5-dni-bardzo.html

Czechy Łaba:
https://wyprawyrowerowezdziecmi.blogspot.com/2020/08/czechy-aba-kolin-melnik-2020.html

Offline Mężczyzna elizomaro

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Gliwice
  • Na forum od: 27.11.2018
Odp: Inspiracje 2020
« 21 Sie 2021, 23:16 »
W kolejnym roku jakby ktoś szukał inspiracji nam wyszło tak :)

1 wycieczka:
https://wyprawyrowerowezdziecmi.blogspot.com/2021/08/bornholm-lipiec-2021.html

2 wycieczka:
https://wyprawyrowerowezdziecmi.blogspot.com/2021/08/odra-kostrzyn-nad-o-szczecin-lipiec-2021.htm

Pozdrawiamy wszystkich kindewyprawkowiczów !

Offline Mężczyzna Felek

  • Moderator
  • Wiadomości: 1330
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Inspiracje 2020
« 28 Sie 2021, 08:39 »
Cześć! Gratulacje dla dzieciaków za samodzielną jazdę. Moje są w podobnym wieku, 6 i 8 lat i też jeżdżą same. Jest jeszcze córka 2 lata w przyczepce. Bornholm wpisuję sobie na listę, chociaż cena kempingów w porównaniu do naszych jest spora, czy są tam aneksy kuchenne i czy wszystko jest wliczone w cenę?

Ps. Druga wyprawa z linku się nie ładuje.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna elizomaro

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Gliwice
  • Na forum od: 27.11.2018
Odp: Inspiracje 2020
« 29 Sie 2021, 10:19 »
Cześć! Gratulacje dla dzieciaków za samodzielną jazdę. Moje są w podobnym wieku, 6 i 8 lat i też jeżdżą same. Jest jeszcze córka 2 lata w przyczepce. Bornholm wpisuję sobie na listę, chociaż cena kempingów w porównaniu do naszych jest spora, czy są tam aneksy kuchenne i czy wszystko jest wliczone w cenę?

Ps. Druga wyprawa z linku się nie ładuje.

Kempingi mają zmowę cenową bo wszędzie niezależnie od standardu była ta sama cena ok 240zł
Najczęściej był dostęp do kuchni gdzie były wszystkie potrzebne rzeczy do gotowania łącznie ze sztućcami (prawie nie używałem własnego gazu). Wyjątek był luksusowy (dla nas za bardzo) kemping w Gudhjem gdzie była kuchnia czysta jak nowa (sprzęt tylko własny ale były kuchenki na gaz) ale... klimatu kempingu w niej nie było ;)

P.S.
link mi działa:
https://wyprawyrowerowezdziecmi.blogspot.com/2021/08/odra-kostrzyn-nad-o-szczecin-lipiec-2021.html

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum