Mnie 500 odstaraszyło niezbyt ciekawą trasą. Co wielu się nie zgodzi. Ale na pewno każdy się zgodzi z tym, że nawet jeśli jest ciekawa - to i tak od 19:30 do prawie 6 rano jest ciemno wiec i tak nici z widoków
No i 2 sprawa - za dużo jazdy w nocy. Nawet na dystansie 300 jest nieunikniona przy poznym starcie.
Też się wybieram na 500kę (szkoda jechać przez pół Polski na krótszy dystans). Jednak szkoda tych Czech, też się nastawiałem na PK Kofola i PK Knedliky, poza tym te czeskie trasy są mi nieznane z roweru, a tak to zdecydowanie duża część będzie po znajomych zakątkach.
Dasz radę! tylko sie nie podawaj ! A przez Czechy chwilę jedziemy. Może trafi się sklep.