Autor Wątek: Nowy twardziel w rodzinie  (Przeczytany 10683 razy)

Offline Mężczyzna Rumburak

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: podwarszawie
  • Na forum od: 24.09.2012
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 11:13 »
Geometrycznie ten rower z barankiem chyba jest dokładnie taki sam, zastanawiam się, czy coś zyskam mając barana, czy coś stracę? Na szybkość generalnie nacisku nie kładę, przydaje się tylko gdy jadę do pracy, wtedy lubię faktycznie pojechać mocniej i mimo siwych włosów udowdnić sobie, że nie jestem jeszcze stary i parę osób moge objechać ;D W innych okolicznościach całkowicie nie istotne. Ergonomia i wygoda, to jest dla mnie najważniejsze, oczekuję wygodnego roweru, którym można jechać godzinami, ale to chyba każdy z nas tutaj ma takie oczywiste oczekiwania. A ta wersja, no mnie też odrobinę się kłóci z ideą tego roweru, ale wygląd to już ostatnia rzecz chyba. Ma być wygodnie, z bagażnikiem, sakwami  i mocno uniwersalnie. Czy spróbować, żeby się przekonać? W sumie miałbym ochotę na ten eksperyment, ale jak nie wypali, to mocno się zirytuje, bo rower kosztuje mimo rozsądnej oferty kosztuje sporo jak dla mnie. Na szczęście żona jest wyrozumiała  :)
 Dziś jestem umówiony z kolegą, który ujeżdża gravela od Speca, mam sobie wziąć i polatać trochę, żeby zobaczyć co i jak. Jeśli pogoda pozwoli, bo znowu burza sie zaczyna i plan może nie wypalić...
A rower prezentuje się tak: https://www.giant-bicycles.com/pl/toughroad-slr-gx-1-2019

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 11:58 »
Baranek zawsze wymaga trochę przyzwyczajenia, kombinowania z ustawieniem i trafienia odpowiedniego modelu. Prosta kierownica to prosta kierownica, każda jest to dosyć podobna i ryzyko wielkiego rozczarowania mniejsze.

Dla mnie proste kierownice są zupełnie nieergonomiczne. Dopiero te gięte razem z ergonami dają nadzieję na wygodne ułożenie nadgarstków.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Rumburak

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: podwarszawie
  • Na forum od: 24.09.2012
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 12:11 »
Z przyzwyczajeniem się, to nie ma wątpliwości, niby górny chwyt wypada na podobnej wysokości jak w płaskiej, ale szerokości już są zgoła zupełnie inne. Jednym z aspektów kuszenia do baranka jest chęć pozbycia się drętwienia nadgarstków. Niestety czasem dopada mnie ta dolegliwość i to jakoś dziwnie, bo czasem po godzinie jazdy, a czasem po kilku. Tylko czy w zamian nie zafunduję sobie bólu pleców? :o Myślę i myślę...

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 12:30 »
Z przyzwyczajeniem się, to nie ma wątpliwości, niby górny chwyt wypada na podobnej wysokości jak w płaskiej, ale szerokości już są zgoła zupełnie inne.
Szerokości mogą być różne, ale efektywna długość roweru się zmienia.
Po prostu przy tej samej długości ramy punkt chwytu masz dalej niż przy prostej kierownicy.
Może to być istotne przy wyborze rozmiaru ramy.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 12:58 »
Zwężenie chwytu efektywnie skraca rower. U siebie po poszerzeniu kierownicy o 4-6 cm (zależy jak liczyć) musiałem skrócić mostek o 3 cm. Pozycja mimo to jest niższa.

Byłbym bardzo ostrożny w wyciąganiu pochopnych wniosków na temat geometrii nie mając bardzo dużego doświadczenia. Jest wiele zmienny, które trudno przewidzieć i łatwo można się przeliczyć.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Gio

  • [Gio], nie [Dżio]
  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.05.2019
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 15:26 »
Zwróć też uwagę na przełożenia. W GX-ach są twardsze w porównaniu do SLR-ów. Jak dla mnie za twarde na turystykę z sakwami, ale to oczywiscie kwestia indywidualna.
           

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 15:44 »
Też spoglądam na ten rower. I pierwsze co bym zrobił to zmienił dużą tarczę w korbie na coś w okolicach 40t.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 15:48 »
Skąd taka myśl?
Ja zupełnie nie czuję takiej potrzeby.

Offline Mężczyzna lordChaos

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: skierniewice
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 16:20 »
Toughroad w wersji GX z barankiem  uważam nie jest najlepszym rozwiązaniem. Modnym za to bardzo.  To jest rower pomiędzy grawelem na MTB i dokładanie mu baranka właściwie nie ma sensu. Ani to nie będzie nigdy szybki grawel, bo to jest jednak cięższa konstrukcja, ani nie będzie MTB. Uważam że dla tego roweru lepsza jest prosta kierownica
a to na baranku nie można jeździć wolno ? Bardzo duzo ludzi jeździ na barankach w pozycji wyprostowanej, kwestia wyrobienia godzin w siodle do przyzwyczajenia się, ale spokojnie można wrzucić na to pełno kilogramów, i jechać albo żwawo, albo nie żwawo w zależności do charakteru i tego co chcesz robić... Jak głównie kolega jeździ na wyprawy po centralnej części to przełożenia też spokojnie wystarczą. Na moje ciekawy rower bardzo, dla mnie do przyjęcia tylko w wersji z barankiem :)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 17:05 »
Toughroad w wersji GX z barankiem  uważam nie jest najlepszym rozwiązaniem. Modnym za to bardzo.  To jest rower pomiędzy grawelem na MTB i dokładanie mu baranka właściwie nie ma sensu. Ani to nie będzie nigdy szybki grawel, bo to jest jednak cięższa konstrukcja, ani nie będzie MTB. Uważam że dla tego roweru lepsza jest prosta kierownica

Czemu do, już ciężkich, rowerów ze stalową ramą, ważących 13-14 kg baranka wkładać można, a do Gianta ważącego 11 kg już nie można? Gdzie Toughroadowi do MTB, skoro on ma ramę z geometrią niemal taką samą jak Giant Defy czy Anyroad?


Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 17:28 »
Skąd taka myśl?
Ja zupełnie nie czuję takiej potrzeby.

Bo uważam, że byłoby wygodniej. Takim rowerem raczej się bardzo szybko nie jeździ. A mniejsza duża tarcza ogarnie i przelotowe prędkości, myślę że tak do 32-33 km/h to wystarczy, i ruszanie spod świateł z bagażem i większość typowych wzniesień.
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 22:23 »
Ja zmieniłem korbę po zakupie i teraz mam z przodu 26-38, która pracuje z kasetą 42-11. Jest zatem dosyć miękko i na ostatniej wyprawie na Dolny Śląsk napęd spisał się doskonale w twardzielu. Akurat napędy zmieniać jest łatwo zatem, to nie powinno determinować decyzji o zakupie.
Wracając do baranka. Dyskusja o przewadze jednego typu kierownicy nad drugim, do niczego nas nie doprowadzi. Jak ktoś lubi baranka to i do Ukrainy założy i będzie mu lepiej. Producent sprzedaje i reklamuje GX-a jako gravela, bo dołożył mu baranka i twardsze przełożenia a na deser wyższą cenę. I uważam, ze tutaj robi nas w trąbę, bo chce wykorzystać modę i przełożyć ją na wynik finansowy. A Toughroad nie jest gravelem.  To jest "off-road adventure bike". Rower przeznaczony na wyprawy w teren, ale nie ekstremalny.
Ogólnie jest genialny, a kierownicę niech każdy sobie założy jaka mu pasuje.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 22:43 »
Dorabiasz ideologię i sam sobie próbujesz coś tłumaczyć. Rowery turystyczne zawsze miały baranki, podręczniki sprzed pół wieku tłumaczyły, że to słuszną kierownica. Romet Passat i Trek 520 miały baranki pół wieku przed powstaniem graveli i długo przed MTB.Prostą kierownicę miały rowery gospodarcze, żeby rolnik mógł sobie bańkę z mlekiem powiesić w drodze do gs😀 A droższy jest dlatego, że klamkomanetki są droższe, a upięcie linek i nawinięcie owijki jest bardziej pracochłonne od naciągnięcie gumy na prostą kierownicę.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 22:46 »
Co nie zmienia faktu, że w terenie z barankiem jeździ się mocno średnio. Dać się da, ale co to za frajda. Dowolna szeroka, gięta kierownica daje o wiele więcej kontroli.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Nowy twardziel w rodzinie
« 18 Cze 2020, 23:06 »
Trochę ostatnio jeździłem w terenie z bardzo szerokim, rozgiętym barankiem (Bombtrack Beyond 46). Szerokość chwytu jest bardzo podobna do tej na prostej kierownicy, dopiero na mocno technicznych zjazdach może coś więcej wniosłaby prosta kierownica. Bardziej ograniczała mnie szerokość opon niż kierownica. Większe znaczenie przy zjazdach ma też kąt główki i baza kół. Gdybym miał koła mniejsze niż 29 cali to pewnie kierownica miałaby większy wpływ.

Ale wracając do turystycznych baranków, żeby było wygodnie nie może być zbyt szeroko. 44  na klamkach i 50 cm w dolnym chwycie zdaje się się być dobrym kompromisem. Im rower mniej terenowy, tym węziej.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum