Autor Wątek: Transcontinental No8  (Przeczytany 64730 razy)

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 21 Maj 2021, 23:16 »
Jest wypaczenie - ale co na to poradzimy? [...] mamy w ogóle zrezygnować z wyścigów międzynarodowych, także i podróży bo walczymy w ten sposób o wolność? Wiedząc, że i tak jest to skazane na porażkę?
[...]


Ale stając przed taką alternatywą - albo jazda z tymi ograniczeniami, albo odwołanie imprezy - ja zdecydowanie wolałbym jechać z ograniczeniami. [...]

Poczytaj na temat Okno Overtona.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 10:54 »
Jest wypaczenie - ale co na to poradzimy? Obawiam się, że to będzie rzeczywistość w której będziemy żyć kilka najbliższych lat co najmniej. Więc pytanie co lepsze, mamy w ogóle zrezygnować z wyścigów międzynarodowych, także i podróży bo walczymy w ten sposób o wolność?
To jest właśnie symbol infekcji naszej cywilizacji covidem. Rok temu brandzlowaliśmy się tym, czy woda podana przez przygodnego turystę na drodze jest zgodna z duchem samowystarczalności bo ma wpływna wynik, Mike Hall nagrywał (więcej niż rok temu) serię filmów, gdzie próbował wyjaśniać niuanse itp. Wciąganie womaxnów na listę w ramach inclusion i inne pożal się Boże aktywności wyrównywania szans. Teraz ten tak pryncypialny organizaror,  przymknie oko na penalizowanie wyborów ludzkich, dokonywanych wewnątrz przestrzeni wolności jednostki. Pomijając już zupełnie obywateli takich krajów jak Ukraina, gdzie poziom dostępności szczepionki jest żaden.
To się da prosto rozwiązać w sposób zupełnie cywilizowany, np. poprzez obowiązkowy postój na każdej granicy, np 12h czy ile tam pesymistycznie schodzi na test ekspresowy.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 11:37 »
To się da prosto rozwiązać w sposób zupełnie cywilizowany, np. poprzez obowiązkowy postój na każdej granicy, np 12h

Tylko 12h czekania, to w przypadku niektórych granic, całkiem przyzwoity wynik.


Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 11:41 »
No to trzeba ustalić to tak, żeby było realistycznie. 12h to tylko przykład.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 12:21 »
To się da prosto rozwiązać w sposób zupełnie cywilizowany, np. poprzez obowiązkowy postój na każdej granicy, np 12h czy ile tam pesymistycznie schodzi na test ekspresowy.

Tylko 12h czekania, to w przypadku niektórych granic, całkiem przyzwoity wynik.

No i sami sobie odpowiedzieliście dlaczego to nie przejdzie. Jak napisałem równości nigdy nie ma i nie było, ludzie o mniejszym portfelu zawsze mieli mniejsze szanse od mieszkańców krajów bogatych, teraz się to pogłębi o kolejny element. Myślicie, że ci zamożni zrezygnują z takiej fajnej imprezy w imię równych szans dla dużo mniejszej liczebnie osób z krajów biedniejszych? :P. Covid pokazał dobitnie, że żyjemy w świecie jedynie pozornie wolnym, a tak naprawdę to mieszkamy w krainie, gdzie dookoła są budki ze strażnikami.

Widzę wyraźnie jak coraz większe ograniczenia na naszą wolność są nam nakładane - ale nie widzę też żadnego wyjścia z tej sytuacji. 95% mediów mainstreamu tylko przyklaskuje tej sytuacji, ciągle dominuje narracja, że to wszystko przecież dla naszego dobra. Przecież dzięki szczepionkom miało być mniej ograniczeń - a już jasno widać, że podróżowanie będzie trudniejsze niż rok temu, a ci co szczepień odmówią w ogóle będą mieli przerąbane.

W Polsce praktycznie nie ma poważnej dyskusji w tym temacie, poza jakimiś niszowymi środowiskami Konfederacji. Natomiast czytałem o sytuacji we Francji - tam wiele poważnych autorytetów, szczególnie ze świata kultury i filozofii (filozofowie cieszą się w tym kraju sporym autorytetem) mocno podnosi tę sprawę. Tutaj taki artykuł poświęcony tej debacie we Francji, gdzie porusza się sprawę odbierania nam wolności pod pozorem walki o nasze zdrowie.

Cytuj
Porażający jest kontrast debaty na temat pandemii we Francji i w Polsce.
Francuski filozof André Comte-Sponville stał się dla niektórych niemal heretykiem, gdy zaczął głosić, że zdrowie nie jest wartością nadrzędną. W połowie marca w programie „Le tete-a-tete" w radiu Europe1 zażarcie bronił swojej tezy: „Czy w Ewangelii jest napisane: »miłujcie zdrowie swoje, jak Bóg umiłował swoje«? Nie, jest napisane: »Miłujcie siebie nawzajem, jak Bóg was umiłował«! Nasza dewiza to nie »Zdrowie, równość, braterstwo«, tylko »Wolność, równość, braterstwo«! Nie jestem w naszym kraju jedynym, który uważa, że wolność jest wartością ważniejszą niż zdrowie".

Żeby było śmieszniej, Comte-Sponville jest ateistą, autorem wydanej również w Polsce książki „Duchowość ateistyczna. Wprowadzenie do duchowości bez Boga". Nie jest jednak ateistą agresywnym, do religii odnosi się z szacunkiem i uznaje potrzebę istnienia duchowości. Natomiast swoje tezy dotyczące lockdownów i absolutyzacji zdrowia, stawianego ponad wszystkimi innymi wartościami, dzieli z nadsekwańskimi filozofami o mocno odmiennych światopoglądach – między innymi z konserwatystką Chantal Delsol czy lewicowcem Bernardem-Henrim Lévym. Wszyscy oni, mający we Francji status gwiazd medialnych (filozofowie w ojczyźnie Woltera, Diderota i Kartezjusza bywają traktowani jak celebryci), od miesięcy wskazują na zagrożenie trwałym wypaczeniem kontaktów międzyludzkich, zniszczeniem całego pokolenia pozbawionego możliwości normalnej socjalizacji, utratą wolności i swobód obywatelskich. Przede wszystkim zaś dowodzą, że postawienie na ratowanie starszych kosztem młodych – właściwie całego pokolenia – jest odwróceniem porządku rzeczy, który zawsze rządził zachodnią cywilizacją. Są tu w głębokim sporze z tymi, którzy również w Polsce stosują sentymentalny szantaż moralny i dowodzą, że właśnie poświęcenie wszystkiego, w tym życia młodych ludzi, na rzecz starszych jest świadectwem trwania przy wartościach.

Porażający jest kontrast stanu francuskiej debaty z polskim. We Francji, która zabrnęła niedawno w kolejny lockdown, nie zablokowano niepoprawnych opinii. Comte-Sponville nie został okrzyknięty „foliarzem" przez covidocelebrytów. Przede wszystkim jednak różnica polega na tym, że we Francji ma kto takie niepoprawne opinie wygłaszać. Że są tam ludzie, którzy z racji swojego dorobku, pozycji i przede wszystkim intelektualnego potencjału idą na wojnę z sanitaryzmem – jak nazywany jest nowy prąd społeczno-polityczny – i są traktowani jak pełnoprawni uczestnicy tej dyskusji.

Marzy mi się (jest to oczywiście marzenie całkowicie nierealne) taka debata: po jednej stronie nasi covidowi „mocarze" – minister Adam Niedzielski, prof. Andrzej Horban, prof. Krzysztof Simon, a po drugiej Chantal Delsol, Bernard-Henri Lévy i André Comte-Sponville. Starcie przerażająco wąskiej i krótkiej perspektywy, osadzonej na politycznej doraźności, z szerokim, daleko patrzącym spojrzeniem. Tylko, ech, gdzie są polskie Delsol i polscy Comte-Sponville?
https://www.rp.pl/Rzecz-o-polityce/304069913-Warzecha-Wolnosc-czy-jednak-zdrowie.html


A w Polsce jak słusznie ocenił autor - nie ma żadnej dyskusji w temacie, stanowiska rządowego (identycznego jak w w niemal całej UE) nikt poważniejszy nie kontestuje. To jak mamy liczyć, że się cokolwiek zmieni?
« Ostatnia zmiana: 22 Maj 2021, 12:29 Wilk »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 12:34 »

Widzę wyraźnie jak coraz większe ograniczenia na naszą wolność są nam nakładane [...]

Żeś się obudził.

... jakoś mi tak w pamięci utkwiło, że jak ponad rok temu trąbiliśmy o tym na forum, to pochwalałeś wtedy poczynania władz i bagatelizowałeś (żeby nie powiedzieć wyśmiewałeś) nasze obawy.

BTW - ciekawy wpis: nowy-lad-czyli-przesuwanie-okna-overtona

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 13:19 »
... jakoś mi tak w pamięci utkwiło, że jak ponad rok temu trąbiliśmy o tym na forum, to pochwalałeś wtedy poczynania władz i bagatelizowałeś (żeby nie powiedzieć wyśmiewałeś) nasze obawy.

Ale też i rok temu, na początku epidemii inaczej wyglądała sytuacja, strach był powszechny. Niemniej w długofalowej ocenie miałeś rację, władza dostała nowe narzędzia, nowy bardzo wysoki poziom kontroli nad obywatelami i ani myśli tego oddawać, kolejne instytucje wzmocniły swoją rację bytu, powołano następne itd. I ładnych parę lat może potrwać powrót do stanu sprzed epidemii i to przy dobrych wiatrach. Bo coraz bardziej zaczyna to wyglądać tak, że taki pełen powrót nie będzie w ogóle możliwy za naszego życia - jak to rzadkiej w chwili szczerości powiedział minister Niedzielski.

I zupełnie nie widać możliwości wyjścia z tego zaklętego kręgu. Tak sobie porównuję obecną sytuację z sytuacją demokratycznych krajów jak Wielka Brytania, USA czy Francja na wojnie. I widać wiele podobieństw, widać doskonale jak w imię poczucia bezpieczeństwa odbiera się obywatelom mnóstwo praw, narzucając na nich szereg dotkliwych obowiązków. Niby to są dalej demokracje, wolne kraje - a ludzie powoli stają się niewolnikami, państwo może wszystko, z zarekwirowaniem własności prywatnej włącznie, w USA w czasie wojny np. internowano całą społeczność japońską, zastosowano po prostu odpowiedzialność zbiorową, w ogóle nie patrząc na winy. I co więcej było dla tego ogromne poparcie społeczne, panika w gazetach. Tak działa właśnie demokracja i jej "wolnościowe" mechanizmy.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 13:28 »
Tak działa właśnie demokracja i jej "wolnościowe" mechanizmy.

W mojej ocenie, demokracja przestała istnieć, od kiedy powstały, finansowo mocniejsze od całych państw, koncerny i media oraz od kiedy pojawiły się technologie (łączność, zdolność szybkiej obróbki bardzo dużych porcji informacji, w tym sztuczna inteligencja) pozwalające w łatwy sposób sterować ludzkimi poczynaniami oraz nadzorować całe społeczeństwa, od jednostki po ogół.

Pozycję na świecie buduje się przecież nie dla zaspokojenia własnych potrzeb bytowych, ale przede wszystkim dla władzy. Idealna demokracja to największy wróg władzy i dlatego musiała przestać realnie istnieć. Pozostała fasada, która przykrywa prawdziwe mechanizmy funkcjonowania współczesnego świata.

Jak żyć? ... chyba trzeba możliwie, ile się da, stać z boku i nie podążać głównym ściekiem.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 13:51 »
W mojej ocenie, demokracja przestała istnieć, od kiedy powstały, finansowo mocniejsze od całych państw, koncerny i media oraz od kiedy pojawiły się technologie (łączność, zdolność szybkiej obróbki bardzo dużych porcji informacji, w tym sztuczna inteligencja) pozwalające w łatwy sposób sterować ludzkimi poczynaniami oraz nadzorować całe społeczeństwa, od jednostki po ogół.

Pozycję na świecie buduje się przecież nie dla zaspokojenia własnych potrzeb bytowych, ale przede wszystkim dla władzy. Idealna demokracja to największy wróg władzy i dlatego musiała przestać realnie istnieć. Pozostała fasada, która przykrywa prawdziwe mechanizmy funkcjonowania współczesnego świata.

Niestety wiele w tym prawdy, obecnie mamy tak naprawdę demokrację mocno fasadową. Wystarczy spojrzeć na to jak zmieniła się polityka światowa od powiedzmy lat 80, gdzie teraz znajdziesz polityków jak Thatcher lub Reagan, którzy są gotowi przeprowadzić konieczne, ale bolesne reformy? Zamiast naprawiać u podstaw chory system to się go finansuje kolejnymi kredytami, bo korporacje nie mogą stracić. Takim najlepszym symbolem upadku wartości demokratycznych był kryzys bankowy 2007-2009 spowodowany tylko i wyłącznie przez chciwość bankowych korporacji, przez dawanie kredytów ludziom bez odpowiedniego zabezpieczenia. I przez łamanie obowiązującego prawa by jeszcze więcej zarobić bankowcy narobili miliardowych strat. I wszystko to spłacono z publicznych pieniędzy, bo nie było takiego odważnego, co by powiedział - niech za swoje błędy płacą sami, 2-3 lata będzie kryzys, ale dzięki temu wyjdziemy z tego silniejsi.

A teraz jak piszesz, dochodzi do tego niesłychanie istotna kwestia medialnego "rządu dusz" - gigantyczne medialne koncerny typu FB, Google, także te tradycyjne jak Axel Springer mają już w tym zakresie taką władzę, że są w stanie niemal w pełni kształtować debatę publiczną. I dlatego blokują każdy istotniejszy przejaw samodzielnego myślenia na większą skalę. Jeszcze jako tako się przed tym bronią kraje, gdzie jest ustawowy zakaz koncentracji mediów oraz wykupienia ich przez zagranicę (jak np. wspomniana Francja). Ale w Polsce, gdzie znaczna część mediów jest w rękach Niemców czy Amerykanów - to już wolne media nie istnieją, są tylko wielkie korporacje tworzące nowy model społeczeństwa na swój użytek. A wraz z rewolucją cyfrową - także i takie regulacje jak koncentracja mediów powoli tracą na znaczeniu.

Na razie odporne są na to jeszcze kraje autorytarne - przez cenzurę mediów oraz internetu, ale i to się za 20-30 lat skończy, jak wejdzie ogólnoświatowy internet z satelitów, to jest koszmar każdego dyktatora ;).

Tyle, że ludzie mieszkający w takim kraju dyktatorskim nie uzyskają wcale za to wolności, jedynie wolność mocno kontrolowaną i kształtowaną po myśli największych światowych koncernów.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 14:31 »
No i sami sobie odpowiedzieliście dlaczego to nie przejdzie.
Jak napiszesz sobie, że część zawodników jedzie wyscig etapowy a część non-stop, w tym samym czasie i limicie, to też uznasz to za absurd. Inna cywilizowana opcja to "wszyscy się testują". Zdecydowanie da się to zrobić, ale organizatorka jest z GB, a u nich indoktrynacja chyba największa w Europie. W połączeniu z typowo brytyjską optyką, według której Wyspy są w centrum Europy - mamy co mamy.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3720
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 14:40 »
brytyjską optyką, według której Wyspy są w centrum Europy

To oni nie wiedzą, że to przecież Polska leży w centrum Wszechświata?!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 14:46 »
Jak napiszesz sobie, że część zawodników jedzie wyscig etapowy a część non-stop, w tym samym czasie i limicie, to też uznasz to za absurd. Inna cywilizowana opcja to "wszyscy się testują".

Ale to też jest mrzonka, jak to sobie wyobrażasz w praktyce wyścigu, gdzie każdy sam planuje trasę  i zawodnicy przekraczają granice kilkunastoma różnymi wariantami? Na jednej drodze będzie kontrola i konieczność testu, a na drugiej nie będzie psa z kulawą nogą. Z Polski do Czech też na wielu drogach nikogo nie ma, jechałem niedawno przy granicy czeskiej doliną Orlicy i nie widziałem by ktoś tego pilnował, a tez są ograniczenia formalne. I gdzie masz jeździć za tym testem jak nikogo na granicy nie będzie? Inna jest sytuacja jak dojedziesz za dnia, inna w nocy i tak to można długo wyliczać. To już sporo lepiej jest zrobić dwie odrębne klasyfikacje, dla tych zaszczepionych i reszty, ale to raczej na pewno nie przejdzie.

Zdecydowanie da się to zrobić, ale organizatorka jest z GB, a u nich indoktrynacja chyba największa w Europie. W połączeniu z typowo brytyjską optyką, według której Wyspy są w centrum Europy - mamy co mamy.

W tej sprawie to nie byłbym za surowy dla orga. Nie ona wymyśliła realia w jakich żyjemy i nie ma tu dobrych recept. Albo trzeba imprezę odwołać, albo liczyć się z tym, że będą zawodnicy dwóch kategorii. Org nie zawinił tej sytuacji - i tak zrobili mądre zagranie ze zmianą trasy, dopiero teraz widać jak mądre.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 15:00 »
Ale to też jest mrzonka, jak to sobie wyobrażasz w praktyce wyścigu, gdzie każdy sam planuje trasę  i zawodnicy przekraczają granice kilkunastoma różnymi wariantami? Na jednej drodze będzie kontrola i konieczność testu, a na drugiej nie będzie psa z kulawą nogą.
Tym lepiej. Wystarczy zabronić skorzystania z "paszpotu" i mamy równe reguły. Na granicy w zależności od pory dnia też jest inny czas oczekiwania, nic nowego dla zawodników z TCR. Ja - będąc sam osobą zaszczepioną - uważam że na takim wyścigu nie powinno się legitymizować tego typu mechanizmów jak paszport szczepionkowy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 15:15 »
Tym lepiej. Wystarczy zabronić skorzystania z "paszpotu" i mamy równe reguły. Na granicy w zależności od pory dnia też jest inny czas oczekiwania, nic nowego dla zawodników z TCR.
Tylko, że w praktyce to wypaczy całkowicie rywalizację, jak jeden przejedzie bez problemu, a drugi straci 15h, przecież to spokojnie może być tak, że zatrzyma Cię gdzieś policja i każe jechać na testy do miasta odległego o 100km, a jak było to w nocy to musisz czekać do rana, aż punkt testów otworzą, w weekend jeszcze gorzej, a dla wielu pierwsza granica będzie w niedzielę. W przypadku gdy można się nadziać na tak długą pauzę, której czasu nie da się przewidzieć i zaplanować - to jaki w ogóle ma sens klasyfikacja? Walczysz o zwycięstwo i przegrywasz bo na drodze, którą jechałeś akurat była kontrola, a na innej, którą wybrał rywal nie? Jak pisałem to już uczciwsze będą dwie klasyfikacje.
Ja - będąc sam osobą zaszczepioną - uważam że na takim wyścigu nie powinno się legitymizować tego typu mechanizmów jak paszport szczepionkowy.

Tylko kim są organizatorzy by negować przepisy prawne wymyślane przez UE? Nie ich wina, że żyjemy w takiej rzeczywistości, IMO trzeba się pogodzić z realiami. Bo świata i tak nie zmienimy. Też mi się idea tych paszportów nie podoba, też widzę w tym ograniczanie wolności. Ale jestem realistą i widzę, że w ten sposób będzie wyglądać podróżowanie po świecie przez najbliższe parę lat, nie po to wydano miliardy na szczepionki, byśmy mogli podróżować jak się nam chce ;)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 22 Maj 2021, 16:12 »
Wszędzie zgoda oprócz wniosków końcowych. Podsumowując, na ten moment nie da się zorganizować sensownie wyścigu w poprzek Europy tak, żeby zasady nie urągały idei sportowej rywalizacji.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum