Autor Wątek: Transcontinental No8  (Przeczytany 64705 razy)

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: Transcontinental No8
« 31 Maj 2022, 16:44 »
Szykuje się bardzo ciekawe widowisko dla śledzących kropki. Z Polaków jedzie Paweł Puławski, Krystian Jakubek i podobno Paweł Miłkowski. A do tego Adam Bialek, Björn Lenhard, Andrew Phillips, Ulrich Bartholmoes. Fiona podobno nie jest pewna swojego startu. Poza tym, uwaga, uwaga, Niemcy mówili, że Christoph Strasser ma jechać. Ciekawe jakby się odnalazł w tej formule. Mam nadzieję, że żaden pros (jak np Lachlan Morton) nie będzie psuł zabawy amatorom.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: Transcontinental No8
« 22 Cze 2022, 10:26 »
Strasser napisał na instagramie, że jedzie. Także to nie plota.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 22 Lip 2022, 20:55 »
Tu sprzęcik jednego z głównych faworytów Ulricha Bartholmoesa (wygrał 2 razy Transibercę, 3 Peaks)



To nawet zawodowcy chyba takich sprzętów nie mają, same koła to ze 20tys kosztują. Ale sam sprzęt nie wygrywa, na TCR jedzie wielu bardzo mocnych zawodników, po 2 latach przerwy w tym roku będzie cholernie mocna obsada.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1403
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: Transcontinental No8
« 22 Lip 2022, 23:51 »
A tu jaki cudak:


Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 00:51 »
Tu sprzęcik jednego z głównych faworytów Ulricha Bartholmoesa (wygrał 2 razy Transibercę, 3 Peaks)



To nawet zawodowcy chyba takich sprzętów nie mają, same koła to ze 20tys kosztują. Ale sam sprzęt nie wygrywa, na TCR jedzie wielu bardzo mocnych zawodników, po 2 latach przerwy w tym roku będzie cholernie mocna obsada.
Koła wiadomo to troche przesada ale samo zaplanowanie bagazu ciekawe. te dwa bidony z tyłu ciekawy pomysł.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 09:27 »
Patrząc na konkurencję o pudło, to on jedzie czołgiem. Do tego aż 4 bidony, mało kto tyle wody wozi. Ciekawe czy mu się opłaci. Druga zagadka, czy Białek znowu bez spania świerzutki na metę wjedzie.

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 10:09 »
Paweł ma lżejszy ekwipunek, ale cięższy rower. Strasser widać że z respektem podchodzi do startu. Tylko ten bidon na gumki do podsiodłówki nie będzie mu wypadał?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 10:42 »
Tylko ten bidon na gumki do podsiodłówki nie będzie mu wypadał?

Szkoda, że nie ma zwyczaju publikowania zdjęć rowerów po imprezie. To by dało szerszy obraz. Niektóre wydziełki sprawiają wrażenie, że nie mają szans sprawdzić się w drodze.

Podobnie, szkoda, że nie ma zwyczaju publikacji zdjęć zabieranego ekwipunku. Jak np. jadący w parze Radu Cristian tutaj. Konfiguracja roweru i torby to nie wszystko. Ważne jest to, co ma się ze sobą i na jakie sytuacje i warunki jest się przygotowanym, a na jakie nie. I tu pogoda oraz fart lub niefart zaczynają grać kluczową rolę.


Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 14:25 »
Szkoda, że nie ma zwyczaju publikowania zdjęć rowerów po imprezie. To by dało szerszy obraz. Niektóre wydziełki sprawiają wrażenie, że nie mają szans sprawdzić się w drodze.

 Ja myślę, że niewielu hipsterów z oryginalnymi kreacjami kończy TCR. To tylko barwna obsada na starcie, a kończą tylko doswiadczeni i mocni zawodnicy ultra, którzy mają mniej lub bardziej standardowe wyposażenie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 14:49 »
Patrząc na konkurencję o pudło, to on jedzie czołgiem. Do tego aż 4 bidony, mało kto tyle wody wozi. Ciekawe czy mu się opłaci. Druga zagadka, czy Białek znowu bez spania świerzutki na metę wjedzie.

Bez przesady, to dalej jest bardzo mało bagażu na taką trasę, tylko te bidony z tyłu optycznie powiększają ten rower. Weź pod uwagę, że to nie są duże bidony, z przodu torba w ramie wymusza mały bidon, więc w ramie to ma jakieś 1,2-1,3l, a to bardzo malutko na taką trasę, dlatego trzeba było dać coś z tyłu. Niby 4 bidony, ale to są niecałe 3l, czyli można powiedzieć takie optimum na tę trasę, pozwalające rzadziej stawać na zakupy. Jedni ludzie piją mniej (szczególnie kobiety), inni więcej; zresztą on może to brać na zasadzie by mieć możliwość nabrania więcej wody na odcinki ze słabym zaopatrzeniem, a na innych wieźć puste bidony. Lepszy chyba taki układ, niż jak u Strassera jeden bidon z tyłu, ale na gumki, Ulrich ma przynajmniej stabilniej to zamontowane

Do tego trzeba pamiętać, że to zestawienie z reguły nie uwzględnia plecaków czy kamizelek sportowych, często stosowanych w przypadku tak małych sakw jako uzupełnienie przestrzeni ładunkowej (przede wszystkim na zakupy jedzenia).



Ale co ciekawe on nie bierze nic do spania, a to na takiej trasie ryzykowna opcja, bo tu jest sporo jazdy po Europie Wschodniej, gdzie nie ma już aż tylu opcji noclegowych. Ale on jest na tyle doświadczony, że zna swoje potrzeby.

Większą różnicę IMO robi tutaj sam rower - Ulrich ma super-lekki rower, podczas gdy Starsser postawił na bardziej pancerną, ale komfortową opcję Roubaix (sam rower to waży z 1,5kg więcej niż Ulricha), jedzie na dętkach, nie tublessach. Nasz Paweł Puławski też bagażu ma bardzo malutko, ale rower nieco cięższy. Ale Paweł tez zupełnie zmienił sprzęt - koła karbonowe, pełny zestaw Apidury

Podobnie, szkoda, że nie ma zwyczaju publikacji zdjęć zabieranego ekwipunku. Jak np. jadący w parze Radu Cristian tutaj. Konfiguracja roweru i torby to nie wszystko. Ważne jest to, co ma się ze sobą i na jakie sytuacje i warunki jest się przygotowanym, a na jakie nie. I tu pogoda oraz fart lub niefart zaczynają grać kluczową rolę.

Masz w tym zestawieniu sporo opisów kluczowego ekwipunku.

Ja myślę, że niewielu hipsterów z oryginalnymi kreacjami kończy TCR. To tylko barwna obsada na starcie, a kończą tylko doswiadczeni i mocni zawodnicy ultra, którzy mają mniej lub bardziej standardowe wyposażenie.
Ten kolega jest pierwszy w kolejce :D


Pomysł jazdy na ramie torowej i singlu już sam w sobie oryginalny, a to jest do tego bardzo specyficzna, mocno skośna rama sprzed dobrych 30 lat. A bagaż oryginalnością nawet i tę ramę przebija, jak jest w opisie torba w ramie za 5 dolców  :lol:

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 23 Lip 2022, 16:42 »
Paweł w tym roku może jechać na większym luzie, bo po zawodach we Francji miał kontuzję achillesów i w zasadzie miesiąc nie trenował. Zobaczymy, trzymam kciuki za naszych i Fionę ;D

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Transcontinental No8
« 25 Lip 2022, 05:52 »
No i póki co, Paweł trzyma tempo Strassera ;D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Transcontinental No8
« 25 Lip 2022, 11:43 »
Teraz Strasser trochę z Pawłem prowadzi, ale z najszybszym z Polaków Krystianem Jakubkiem tak łeb w łeb idzie. Krystian tutaj jedzie wreszcie na klasycznym wypasionym rowerze szosowym (poniżej 7kg na Dura-Ace), nie gravelu jak dotąd na szosowych imprezach - to go trochę przyspieszy. Ale Strasser choć jest w czubie to na razie szału nie robi, mocno jedzie, ale są tacy co mocniej, dla porównania wg trackingu Ulrich Bartholmoes zrobił 507km (w zaledwie 13h!), a Strasser 394km. Widać, że jadą z mocnym wiatrem w plecy, wg prognoz w tym rejonie wieje 8-10m/s z zachodnich kierunków, stąd aż takie dystanse.

Ale ten Ulrich nawet biorąc pod uwagę pomoc wiatru ruszył niesamowicie, wg trackera to ma średnią koło 38km/h, zobaczymy czy takie szarżowanie to będzie sensowny pomysł, czy spokojniejszy początek Strassera nie jest mądrzejszą opcją. 

Też widać wyraźnie z mapy, że zawodnicy podzielili się na dwie główne grupy - północną (wygląda, że trasa troszkę dłuższa, ale bardziej płaska) i południową (krótsza, ale więcej gór). W północnej jedzie trójka naszych faworytów (Puławski, Jakubek, Miłkowski), Lenhard, Strasser. W południowej z kolei m.in. Fiona i Ulrich, jutro się okaże, która opcja była lepsza.

Też na tym wyścigu zobaczymy jak się Strasser sprawdzi na zawodach bez wsparcia, bo to zupełnie inna jazda niż z perfekcyjnie zorganizowanym wsparciem, wszystkimi możliwymi odżywkami, paroma rowerami na zmianę itd. To tak trochę widać po Pawle Miłkowskim, na BBT notuje kosmiczne wyniki, na wielodniowych wyścigach bez wsparcia choć dalej jest mocny - to jednak nie ta liga wartości. Tak parę miesięcy temu, gdy ogłaszał start w TCR napisał, że chciałby być pierwszym Polakiem co wygra tę imprezę, teraz, gdy przejechał dwie większe imprezy tego typu - już o tym nie wspomina, bo szanse na to są bardzo niewielkie, szczególnie przy tak mocnej obsadzie jak w tym roku. Widać to było na RTP, widać i tutaj, bo na razie Krystian i Paweł jadą lepiej. Bo BBT to dla mocnych wyścig bez spania, więc zupełnie inny typ imprezy niż TCR. Natomiast Strasser ma ogromne doświadczenie w wyścigach wielodniowych, z jazdą na małej ilości snu - więc myślę, że w najbliższych dniach te atuty może pokazać.


Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Transcontinental No8
« 25 Lip 2022, 12:02 »
Ulrich miał problem z trackerem. Poza tym w jakieś relacji z trasy mówił, że średnio się czuje, boli go głowa itp.
Po tym jak organizator wydał komunikat, że w związku z awarią jego trackera będą analizować dane z jego urządzeń to tracker powrócił do życia :wink:

dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum